http://mouse.webby.com/imagesa/foolsani.gif
Wersja do druku
Kath....
gorące cmokaski Ci przesyłam i owocnego dietkowego weekendu....
Tak trzymaj i nie popuszczaj :)
pozdrawiam i życze miłego weekendu :):):):) dietkuj dzielnie :):):)
Animko
Hip
Luno
Agnimi
Rewolucjo
Bike
Izary
Moringrise
Bellu$
Patti
Agemko
dzięuję za pamieć i odwiedziny
U mnie w miarę okej. Limitu kcal staram sie nie przekraczać. I dobrze mi idzie. Zero wpadek. Wczoraj miałam cudowny dzień. Duzo chodziłam to tu to tam, dużo rowerkowałam. Dziś chciałabym powtórzyć taki dzionek. Ale czy się uda- zobaczymy.
Właśnie zjadłam śniadanko i piję sobie czerowną herbatkę. Za chwilkę idę pod prysznic i z werwą zaczynam nowy dzień.
Pozdrawiam goraco :*
Bardzo miło czyta się to co piszesz. Tyle w tym energii i optymizmu :)
Oby tak było dalej. Życzę Ci, żeby ten dzień był tak samo udany jak wczorajszy :)
http://www.matrik.pl/_img/swieca.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
Dziewczynki, to jeszcze ja na chwilkę...
kiedyś któraś z Was zachwalała pas neoprenowy...czy mogłabym dowiedzieć się o nim czegoś wiecej :?:
gdzie go kupiłyście :?: i za ile :?: jeżeli na allegro, to czy możecie polecić jakiegoś sprzedawcę.... bo z tych co widze to nie mają zbyt pozytywnych komentarzy apropos tego pasa.. część negatywów mówi o tym że się podarł juz przy pierwsszym użyciu, albo że wogóle człowiek się nawet w nim nie poci...
będe wdzięczna za wszelkie komenty :*
pozdrawiam:*
tez taki mialam ;)Cytat:
Duzo chodziłam to tu to tam, dużo rowerkowałam. Dziś chciałabym powtórzyć taki dzionek.
rano bylam na zakupach jakies 4 h .. non stop hodzenia :) a pozniej rower ..
dzisiaij tez mam w planach rower ,ale kurde boje sie ze nie wyrobie z nauka ,ale co tam ;) trzeba sie cieszyc chwila o ;)
pzdro mlodaaa ;**
hej katharinko nową twarzą na forum może nie jestem bo jestem tu zalogowana już od roku ale akurat na XXL się nigdy nie pojawiałam bo nie przypuszczałam że schudnę ąż te 20 kilo.. miałam plan na jakieś 15.. to znaczy jeszcze by mi się przydało tak z 10 mniej nio ale już jestem dumna z tego wyniku :) :)
a jakośwczoraj weszłam do XXL bo zdałam sobie sprawę że przekroczyłam tę granicę 20 kilo.. :)) wspaniale.. ;)
hmm piękną pogodę mamy dziś w warszawie.. zaraz wybieram się na spacer.. :)
pozdrawiam i życze dalszych sukcesów w odchudzaniu.. [/url]
http://chromazoneflowers.com/photo/groot/B5546MMO.jpg
Kasiu, pozdrawiam ciepło :D
i zazdroszczę rowerkowania:)
ps
mój Misiek wziął się właśnie za czyszczenie naszych rowerków ( wreszcie :twisted: )
więc kto wie, może ruszę już wkrótce nie zważając na gardło :P
Kath, gratuluję kolejnago spadku wagi :)
A jeśli chodzi o produkty neoprenowe, to ja miałam tylko szorty (bo najbardziej zależało mi na zrzuceniu tłuszczu z ud i pupy), ale byłam z nich zadowolona. Kupiłam na eBay, ale od tutejszego, amerykańskiego sprzedawcy.
Uściski :)
Kasiu, miłego poniedziałku i tygodnia! Zpasami neoprenowymi nie mam żadnego doświadczenia, więc nie pomogę niestety.
Buziaki i uściski!
http://www.tulipworld.com/productima...rge/500007.jpg
Witaj Kasiu :D
mój rowerek już przygotowany do sezonu, tylko jego pani jakoś nie może się wykurować i każe rowerkowi czekać :roll: ... ale trudno, tym większa będzie radość kiedy już pojadę przed siebie;)
pozdrawiam poniedziałkowo i życzę sukcesów w dietkowaniu :D
ps
Misiek był rano z kolegą na targach rowerowych, kazałam mu patrzeć czy nie ma tych pasów, ale nie było.
buziaczek z okazji poniedzialku kuchana :*
Kasiu moc gorących pozdronionek Ci życzę. I nowych sił do walki dietkowej. :wink:
Hej Kasiu :)
Słonko o naszej rywalizacji nie zapominam :D nasze sto dni trwa, a raczej zostało juz tylko 87! :D Kasiu obyś co dzień mogła taki wpis zamieszczać 8)
trzymam za to kciuki :DCytat:
U mnie w miarę okej. Limitu kcal staram sie nie przekraczać. I dobrze mi idzie. Zero wpadek. Wczoraj miałam cudowny dzień
za nas obie! :D i Ewelinkę :D
gorąco Cię pozdrawiam a w lipcu zapraszamy na Kebaba :twisted: :D
dobranocka! :D
Witaj Katharinkoo :D :D :D :!:
Cieszę sie,ze masz dobry humorek i wyczuwa u Ciebie dużo popzytywej energi :D :D :D :!:
Co do pasa neoprenowego to mam taki od prawie roku.Może jestem starej daty :wink: :roll: ale wolę kupować w sklepie,bo widzę co i jak wygląda,a fotki w necie tego mi nie pokażą.Pas notabene kupiłam podczas mojej pierwszej wizyty w Warszawie.Byłam z Agemką i Stellą na zakupach,bodajże market nazywał się Decathlon,a pas kosztował 34 zł.Drożej niz na allegro,ale nic sie z nim nie dzieje.Jestem z niego zadowolona,a działa jak sauna i pomaga zrzucić tłuszczyk z brzuszka.Można w nim ćwiczyć,jeździć na rowerku,albo poprostu chodzić :D :!:
Buziaki :D :D :D :!:
http://kartki.fazi.pl/images/pic_2005-11-20_134004.jpg
Nic Ci nie poradzę w neopronowych sprawach, ale zasyłam duż pozytywnej energii, która dziś się we mnie znów obudziła. :P
Ja kupiłam pas na allegro, juz dość dawno , teraz nie pamiętam co to był za klient, ale jestem zadowolona, zapłaciłam około 20żł
Hej dziewczynki, u mnie ok, co prawda miałam małą wpadkę w niedzielę, ale do przeżycia. Juz jest wszystko okej. Walczę wzorowo dalej. Jeżdzęna rowerze (wczoraj prawie 2 godziny) ale na najmniejszej przerzytce tak aby nie rozbudowywaćsobie mięśni a spalać tłuszczyk...Tragedia... jestem nei przyzwyczajona jeźzić na 1 biegu, bo zawsze jeździłam na największej- 6stce... wiec strasznie się szarpię z rowerem i denerwuję że jeźdzę tak wolno..no ale czego nie robi się dla piękych nóźek :) Więc wlokę się niczym osioł...ale no nic...
Sporo też chodzę, wysiadam przystanek wcześniej z autobka i zasuwam na nóżkach te pół godzinki. Wszystko dla zdrowia...
Czy ktoś wie jakie ćwiczenia wykonywać aby CHUDNĄĆ z łydek, a nie rozbudowywać sobie mięśni :?: bo moje łydki są straszne.. barzo zależy mi aby wyszczuplały... tylko ze nie wiem jak tego dokonać...czy Waszym zdaniem jazda na lekkiej przerzutxe słyży temu celowi :?: a może macie jakieś ćwiczenia wyszcuplające łydki :?: Czy ten pas neoprenowy może być takze i do nich stosowany :?:
Właśnie...pas...dzisiaj obiecałam obie ze go znajdę i kupię... oby tylko coś pomógł.. bo niechcę mieć sflaczałej skóry....jak do tej pory całkiem nieźle sietrzyma, ale wciąż pamietam i p rzypominam sobie że przede mną jeszcze długa droga a jak wiadomo lepiej zapobiegać niż leczyć...
Za te wszystkiestarania na szczęśćie waga uhonorowała mnie kolejnymi zrzuconymi 900 gramami :) jupiiiii :D zaraz zmienię tikerek :)
Okej laseczki... to ja mykam...na rajd po urzędach i po skelpach :D w poszukiwaniu pasa,...i [uwaga to może mieć znamiona reklamy.. :wink: ] Dziś w Geant jest prmocja rybki o nazwie Panga---polecam :!: pyszna i małokaloryczna :!: 12 zł za kilo... a normalnie ok 20... nie pracujew tej sieci ani nie mam z nią nic wspólnego takze zaświadczam że nie bede mieć żadnych korzyści z zamieszczonej tutatj informacji :D Takze te które mieszkaja w wiekszych miastach--do Geanta :) nie wiem jakie płaty ferują inne sklepy, aleten niedaleko mnie Geant naprawde bardzo ładne i duże :)
pozdrawiam :D
Hher-ko
ja ostatnio też sporo rowerkuję, wczoraj zrobiłam sobie np ogromną wycieczkę :) no i jasne..ze mam taaaakie lagi jeżeli o leaning idzie... no ale co tam :) wiosna jest, cieszyc sie trzeba :) carpe diem :!: :D
alluniag86
Witaj, bardzo gratuluję Ci tego wyniku :) zuch dziewczynka :!: :D jak sieudał spacerek :?: gdzie się wypuściłaś :?: :>
Bike
Ty się nigdzie nie wypuszczaj :!: masz się najpierw porządnie wyleczyć, a dopiero potem zacząćmyśłeć o pedałowaniu :!: to przecież dopiero początek sezonu, jeszcze zdążysz się wyjeździć za wszystkie czasy :)
Triskellko
Dzięki skarbie za info :) ja właśnie się przymierzam do kupienia pasa. Znaczy prawdopodobnie kupię go dzisiaj ale nie za pośrednictwem netu a w realu Spodenki sa napewno wygodniejsze i praktyczniejsze, jednak mi zależy na tym aby móc stosować neopren do większej ilośći części ciała :wink:
Patti & Belluniu
ja jeszcze też nie mam takowego doświadczenia w neoprenowych sprawach ...ale kiedyśtrzeba w końcu spróbować, prawda :?: :) pozdrawiam gorąco :!: :D i trzymam za Was kciuki laseczki :!:
Ewelinko- Księżniczko & Anikasku
Dajemy czadu :!: :!: :!: :D :D :D kiss :*
Agemko
dziękuję bardzo i nawzajem :wink:
Luno
dziekuję za info :) dzisiaj poszukam tego cuda :)
Agnimi
pozdrawiam :)
Witam Katarinko .Faktycznie ryba jest pyszna bardzo ja polubiłam jak ja nie lubię ryb cały plus to to ze nie czuć od niej tak intensywnego zapachu ryby :wink: :wink: :wink: którego poprostu nie znoszę :cry: zaraz jestem chora.Jak znajdziesz jakiegos ajnego sprzedawcę na ten pas to daj znac ja tez bym była zainteresowana.Serdecznie pozdrawiam gratuluje dietkowania. :D :D :D
http://m.onet.pl/_m/4ae3e5adccfe7219...4ef1cf,8,1.jpg
Witaj Kasiu :D
ja bym jednak co do biegu miała wątpliwości bo takich zgrabnych łydeczek jakie mają kolarze, nie ma nikt na świecie :P a zapewniam Cię, oni na 1ym biegu nie jeżdżą na bank :wink: :!:
wiem to z dobrego źródła, moja pierwsza miłość to był kolarz trenujący codziennie po kilka godzin na full, do siódmych potów :shock:
on i jego koledzy z drużynki mieli takie łydeczki, że niejedna panna by im mogła pozazdrościć :lol: :P
tak więc sądzę, że możesz śmiało jeździć ostrzej, nie zaszkodzi to Twoim łydkom, będą ładnie umięśnione ale napewno nie grube:)
buziaki przesyłam :D
ps
sorry za taki długi wywód, ale akurat to mnie kręci :twisted:
uu ja też bym chciała wyszczuplić moje łydki.. raz w tygodniu chodzę na basen i chyba już troszkę widać efekty.. niestety nie mam w wawie roweru :( tzn. nie mam go za bardzo gdzie trzymać.. ;/
ja też niedawno jadłam pangę.. jest to bielutkie chudziutkie miękkie mięsko.. ;) tylko trzeba dobrze przyrządzić ale jest na pewno bardziej delikatna niż mintaj :)
nie wiem, czysię nie spóźniłam, zeby dorzucic swoje 3 grosze na temat pasa, ale co tam powiem....
:lol: :lol: :lol:
mam dwa, oba kupione na Allegro, za pierwszy zapłaciłam ok 15 zł i rzeczywiście pękł przy pierwszym założeniu, poszedł do kosza,
Straszna cienizna była....
Drugi kupiłam od kobietki, czyli z drugiej ręki i rzeczywiście różnica była ogromna, pas był zdecydowanie grubszy i w zasadzie beż wiekszych uszkodzeń używam go do dzis.
Ale wielkich efektów się nie spodziewaj....Przynajmniej ja mam takie zdanie....
gratuluje , ze waga leci w dół dzielna dziewczynka :**
potwierdzam ,ze PANGA jest mniami !! kocham ta rybke i jutro mam na obiad ;))
ja tam jezdze na najciezszej czyli na 6 ;) bo lubie tak i juz :P a czy bede chudnac to mi to tam .. jezdze bo kocham rower o ! :)
ciumas ;*
hej laseczki :)
naaareszcie w domku :) ufff ale się dzisiaj
nachodziłam :D ale pokoleji.. najpierw był spacerek ot tak (40 minut) potem rajd po urzędach i bazarku (2 godziny) i na końcu rajd po sklepach (3 godziny)
wszystko na nóźkach..bezchwili wytchnienia :shock:
kupiłam sobie za to pas neoprenowy w Go sporcie za 30 zł :) bardzo miły w dotyku i nie ogranicza ruchów...nie tworzy pncerza co dla mnie jest ważne :)
ii kupiłam sobie jeszcze (zupełnie spontanicznie) bluzę ...uwaga...w rozmiarze nie xl, nie xxl....a L :) w House :D z czego buźka mega mi sie raduje :) jest taka hmmm trochę ciasnawa..ale podejrzewam że za 3 tygodnie będzie w sam raz :)
pozdrawiam :*
Boksisto :) dzięki za odwiedzinki :D wspaniale Cię widzieć:) zdrowiej szybciutko :!: :D
Bike
aj, dziekuję za notkę, ja tam bardzo lubię długie i treściwe i takie sprawiają mi zawsze największą radość :D
hmm... czyli mówisz że bez obaw mogę zmienić przerzutkkę :?: uff, bo 1 jest strasznie męcząca :) zawsze śmigam na 6stce bo tak lubię i ot :)
Alunia
widzę że takze jesteś z Wawki :D a w jakiej dzielnicy zamieszkujesz :?: i na jaki basenik chodzisz :?: :D
moje łydki- tragedia... desperacja :|
Izarko
odpowiedź nie spóźniona- w samą porę można powiedzieć :)
ja się cudów nie spodziewam po pasie, uważam ze aby schudnąć- dietka + sport..a reszta to tylko wspomagacze. Szczerze to podchodze do tegotoche sceptycznie- ale chciałam spróbować...
ale bądź co bądź to naiwna nie jestem i w rzadne motylki ani wkładki do butów nie wierzę ...ot
HH
ja poprostu zawsze jeźdżę na 6stce ku niezadowoleniu innych...i tak się zastanawiałam właśnie czy to nie rozbudoywuje za bardzo łydek, bo moje to tragedia... są grube jak uda :\ wiec muszę COŚ z tym fantem zrobić
kiss :*
Kathi gratuluje bluzy L-ki:) i w ogole tak duzo juz przeciez osiagnelaś:) Zycze samych milych dzionkow na dietce:)
Co do roweru - to ja chodzilam pol roku na spining i sama wiesz ze nie mam rozbudowanych lydek, wiec pedaluj tak by zmieniac opory w trakcie jazdy. Zaczynaj od niskiego oporu i bardzo szybkiej jazdy potem stopniowo zwiekszaj opor, stawaj na nogi gdy jedziesz, rob fazy baaardzo ciezkiej jazdy i bardzo lekkiej, zakoncz spokojna jazda na niskim oporze, ale na ciezszym niz zaczynalas. Recze za twoje lydki glowa- nie martw sie:)
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...log/16332z.jpg
Witaj Kasiu :D
bluza w rozmiarze L :?: wow :shock: :D ja sobie kupiłam jesienią taką z kapturkiem właśnie w tym rozmiarku i byłam dumna jak paw, że oto grubasek bike wlazł w ten rozmiar, na wcisk, ale wlazł :lol:
co do rowerkowania, to wczoraj mnie tak nosiło, że myślałam że zniosę wreszcie jajko jakieś, może nawet pisankę;)
ja zwykle jeżdżę na 5tce, albo na 6tce, zależy od potrzeb... a już pod górkę, to mam metodę najlepszą, nie powoli jak to czasem widzę robią niektórzy, tylko jak najszybciej:)... nie wiem czy znasz podjazd na podleśnej, tam staram się to zrobić w expresowym czasie, bo inaczej ten kilometr by mnie pewnie wykończył :P
pozdrawiam wiosennie, patrząc na piękne czerwone tulipanki stojące na stole :D
aż żałuję, że nie mam cyfrówki :roll:
no w motylki nie ale w plasterki to chyba wierzysz :P toż to nasz ulubiony z czatowcyh sposobów zaraz po wkładkach :P
helu ;)
przepraszam za wczoraj ale muysialam sie pouczyc naprawe .. dzisiaij wstalam po 4 i dalej sie uczylam :/ masakra .. byle do srody !!!
co do tej jazdy na 6 to nie wiem ... tez mam rozbudowane strasnzie lydki tylko ,ze mi sie one akurat podobaja bo sa takie "sexy" mimo swych poteznych rozmiarow ;))
Nie no uła to jestes juz pewnie taka laska ,ze masakra !! ja ledwo sie mieszcze w L !!!!
katharinko.. gratuluję tej L-ki ja sobie miesiac temu kupiłam kurteczkę z housa taką brązową też w rozmiarze L ale na mnie jest taka raczej w sam raz może niedługo będzie luźna :P :P
tak jestem z wawki.. tzn. mieszkam tu od 6 miesięcy ;) dokladniej na starym mokotowie :) w okolicach europlexu :)) bardzo fajna okolica :) w ogóle dawniej warszawy nei znosiłam a teraz musiałam polubić..
a na basen chodzę na polną.. niedużo osób..basen 25 m , może nie za tanio ( ja za studenckie wejście w karnecie na 45 min pływania (za czas suszenia nie płacisz) płacę 10 zł) ale w niedzielę pływa max 3 osoby na jednym torze.. więc jest fajnie bo tłumów nie lubię.. ostatnio zrobiłam 30 długości.. powoli zaczynam pływac jak człowiek ;)
Kasiu własnie w zeszłym tygodniu kupiłam w promocji Pange i bardzo mi smakowała.Tak wogóle to uwielbiam rybki z dużą ilością surówki :D :D :D :!:
Zobacz jak spora rybka z tej Pangi :wink: :lol: :!:
http://espn.go.com/winnercomm/outdoo...ychnovsky3.jpg
A jak smakowicie wygląda na talerzu :wink: :lol: :!:
http://www.loscabosguide.com/lapanga...ps_1048_r1.jpg
Kasia dzisbyła bardzo niegrzeczna i nie powie co zjadła i w jakiej ilości... bo to zakrawa o przestępstwo :oops: :oops: :oops:
a najgorsze jest to, że noe ma wyrzutów sumienia....
coś więcej napisze jutro
kiss :*
ps. a ja dzisbyłam na rowerrrrrkuu 20 km :) ale nie głaszcie..... to nie pomogło i nie zniwelowało zapewne nawet w 1*10 skutków obżarstwa :)
no nie no ...rozpisze się...
dlaczego to jest nałóg :?: dlaczego grubasek je gdy: jest zły, smutny, radosny, zadowolony, zdołowany, zestresowany....
grrrr
ide spać
http://www.paghat.com/images/tu_aladdin_earlyapri.jpg
Witaj Kasiu :D
ja też już nie dotrzymałam założonego sobie planu na dziś, bo zjadłam na drugie śniadanie kilka kanapek :oops: ... dopadł mnie głód po moich spacerach i tańcach i tak jakoś wyszło :wink:
no ale też nie mam jakoś wyrzutów sumienia, spalę to na popołudniowym marszu:)
grubasek je także wtedy kiedy jest głodny, zapomniałaś napisać o takiej ewentualności;)
najważniejsze, to nie załamywać rączek i nie marudzić, tylko poćwiczyć albo tak jak Ty to zrobiłaś: na rowerek dupsko posadzić i jechać, jechać :D
trzymam kciuki i pozdrawiam Kasiu :D
Kasiu, ja też zgrzeszyłam, w poniedziałek :( zeżarłam całą czekolade :!: no ale cóż, zdarza sie, a teraz trzeba odpokutować i jakoś to naprawić ładnie dietkując, trzymam kciuki za dietkowanie i oczywiście gratuluje L :):):):):) pozdrawiam :)
a ja dziś nawaliłam.. w wawie zimno a byłam na dwugodzinnym spacerze i juz prawie totalnie zmarzłam, rece na pewno i przez to odczuwałam straszny głod i zjadłam jedna bułkę z pieczarką i małą drożdzówkę z jabłkiem.. plus jabłko ehh.. wiec nie tak malo..
mam nadzieje że waga nie wzrosnie.. :) :P
każda z nas ma jakieś swoje "grzeszki" :) nie poddawajmy się :) wiosna idzie :)
Hej Kasiulka :)
Słonko dziś nowy dzień mam nadzieję, ze lepszy niż wczoraj u Ciebie!
Kasieńko masz rację - dlaczego grubaski zajadają stresy, świętują - wszyskto z jedzonkiem.. :shock: :?: a moze nie tylko grubaski....... tyle ze grubaskom idzie jeszcze bardziej w boczki i bioderka... :roll: sama uczę się nie zajadać stresu.... bo to mój słaby punkt.. ostatnio nawet mi to wychodzi w miarę.. (ale ciii.. by nie zapeszyć!).. dziś jest ok, jedynie za dużo o-r-z-e-s-z-k-o-w... ale o tym pisac nie będe..... :wink: w sumie takie niesolone, łuskane.. powiedzmy ze te zdrowsze! :)
Kasieńko a za wczoraj prosze zrobić 200 brzuszków! :D tak łatwo Ci nie przejdzie! Anikas czuwa! :D no i pamiętaj - dziś już 15-sty dzień! :) jeszcze "tylko" 85! :D buziaczki
dziś znów nie podołałam
wpadłam w melancholijny dołek :( helpppp
a co sie stanelo szczupla kobieto??
Kathi, gratuluję bluzeczki w takim ślicznym rozmiarze :D Wpadka nie przekreśla dietki, ani sensu podejmowanego przez Ciebie wysiłku. Nie poddawaj się... Weź też pod uwagę, że melancholia może byc spowodowana nieciekawą pogodą - błyśnie słonko, zakwitną kwiatki- będzie lepiej :lol: :lol: :lol:
Trzymaj się Słonko cieplutko :D :D :D
to nawet nie wpadka...tylko seria wpadek... ich ciąg trwający od południa do nocy...bez wyrzutów sumeinia...tak ot...jakby poza świadomością... ale jendka na jawie
głupota połączona z brakiem silnej woli..ot i tyle