-
Kasiula ale szalejesz :D :D :D :D :D
oby tak dalej Słonko :D
gratuluję uciekających kilosków :D w sumie zostało nam tyle samo mniej więcej do zrzutu.. idżmy więc ramię w ramię do celu!! :D buziaczki Skarbie, gorąco Cię pozdraiwam :D i za to wow normalnie podziwiam :D 8)
-
jejku, nie wiem kiedy znajdujesz czas na tyle ruchu... ja cały dzień mam czymś obsadzony:/
-
Hi Kath, tak bardzo się cieszę z twojego wow, to wspaniałe, że obie spisałyśmy się wczoraj na medal, no ja może nie tak slicznie jak Ty, ale zawsze wow to wow. :wink: Kasiu, nie możemy spitolić tak wspaniale rozpoczętego tygodnia, prawda? Zresztą, wiesz jak tylko będę miała głodka, zaraz pomyślę o mojej kreacji na Twój bal, czuję, że to się stanie już zaraz. :P :P :P Walczymy młoda osóbko, walczymy! :P
-
o to wzor do nasladowania ;)) mmm dobre dziecko ;)
oby tak dalej ...
jestes dla mnie ideałem !! :)
trza zaczac brac przyklad :roll:
-
Hej laseczki!
Po pierwsze: nie chwalić zbytnio bo się wtedy zatracam :wink:
Po drugie: wczoraj było taaaak pięknie..... do 21, a potem.... don't ask :oops: w sumie jestem zła na siebie, bo miałam tylko spróbować maminego dania..a wziełam sobie więcej :oops: ale nic toooo !!! nie ma co załamywać rąk tylko trzeba trwać dalej !
w końcu przecież dzisiaj też jest dzień :)
Jeni
Triskell
Luna
Anikas
Mort
Bella
Hip
Dziękuje za pamięć i za doping :*
-
...lecisz dalej malenka ;)
-
a co mama dobrego zrobiła ?:P
-
Hi Kath, ja też nie mogę jeszcze chwalić dnia przed zachodem słońca, bo własnie wtedy dopada mnie największa głupawka. :lol: Ale lecimy dalej, dalej,... prawda? :wink:
-
No i wpadłam, tak jak sobie zyczyłaś, droga Kasieńko :D
Zacznę od samego początku - gratulacje tylu, tak pięknie spalonych kilogramów :)
Muszę przeznaczyć kiedyś weekend na przeczytanie od deski do deski wszystkich ponad 160 stron Twojego topicu 8) Już niedługo, obiecuję :D !!!
A ja cały czas podśmiewam się pod nosem z najgłupszego dowcipu świata, a mianowicie:
Jak zabić Człowieka - Pająka??
.............................
.....................
.............
.....Człowiekiem - Kapciem :lol:
Czy naprawdę jestem nienormalna śmiejąc się z tego?? 8)
-
Veris- jesteś nienormalna ;) Ale ja się też smieję. Więc obie jesteśmy nienormalne. A właściwie każdy z nas jest nienormalny, choć troszkę. Bo niby czym jest normalność? ;)
Mnie kiedyś na ulicy, zaraz po tym jak przeszłam przez pasy, zaczepili jacyś młodiz ludzie, z kamerą, i zadali pytanie (ni stąd ni z owąd) "jak zabić komara?" no to im palnęłam "kapciem" :) Pewnie mieli ubaw jak to później oglądali :) Ja też, po tym jak już poszłam dalej ;)
Kathi- niestety mi się też często zdarza, że troszeczkę przeradza się w nie troszeczkę. Ale ważne, żeby się nie poddawać. Każdy ma gorsze dni czasami, ale trzeba walczyć dalej. Bo lepiej jeden dzień nieudany niż cały tydzień.
Serdecznie Cię pozdrawiam!
Ewka
-
witaj katharinko :)
dzięki za wpis u mnie :)
widze że już bardzo łądnie schudłaś.. gratulacje :)
pozaglądam tu troszeczke...pozdrawiam :):)
-
Hi Kath, i jak tam u Ciebie słonko? :wink:
-
Kathaarinkaaa! Jestes dla mnie wzorem i przykladem,ze jak sie chce to mozna!!!! :D :!:
BRAWO!!! Ja sobie wyznaczylam taki moj celik,zeby do polowy lipca schudnac gdzies do 76kg,nie wiem czy to realne,ale tak bardzo bym chciala,,,, :roll:
Mam w tym czasie urlop i to nad morzem,wiec dobrze mnie rozumiesz,ze w takiej sytuacji nic sie ukryc nie da... :oops:
Trzymam za Ciebie kciuki!!! Rybka87
-
-
Kath,
a ja tam widzę, że idziesz jak burza!!!!
Mimo tych kilku wpadek, waga jest łaskawa, wykorzystaj to i nie zaprzepaść.
Buziaczki
-
ja chyba nigdy nie zmadrzeję...
głupia ja...
-
Katharina czyzbys cos schrupala??? :!: :?:
-
No to już. Chcemy wiedzieć wszystko, jak na spowiedzi :) Lańsko będzie potem...
-
Katharinko, co sie dzieje :?:
-
Heyah Kaths!
A czy ty myślisz, że ktoś kto już nawet raz schudł, nawet bardzo nawet megaładnie nie ma nigdy słabszych chwil?! Nie skusi się na coś zakazanego, nie pofolguje raz cośta więcej?
Mylić się i mieć czasami chwile załamki i nawet uczucia debila jest przecież maksymalnie ludzkie :wink: .
Trzymam kciuki za siłę dzisiej w pełni omijać groźne terytorium kuchni wieczorem 8)
-
powtorze sie ;) dobrze dziewczyna gada !! POLAC JEJ :)
-
Buziak zlotko ;)
ta sesja nas wykonczy :/
-
-
dziewczyny uciekam na jakis czas bo narazie to nic ze mnie nie będzie...
ale wrócę kiedyś... jak zwykle :wink:
pozdr
ps. podciagnijcie czasem mój wąteczek :)
z góry dzieki :)
-
-
Oj Kasiu znowu uciekasz????Powtórze za Sylwią:tak Ci źle z nami :cry: :?: :?: :?:
-
-
Oj Katha, Katha...ale rozumiem w pełni, bo też w taki zagmatwanych chwilach do tego tu wszystkiego głowy nie mam... :roll: .
Trzym się ciepło i byle spokojnie :*
-
-
skoro musisz to uciekaj , ale jeśli nie musisz to zostań ;p !!!! Nie załamuj sie niczym i badz grzeczna :) . Pamietaj ze kazde cierpienie konczy sie droga usłana różami ;p . Ale wymysliłam :D taka ze mnie poetka ! Trzymaj sie Kathy :*****!
-
Ojj, no wracaj. Bo tu smutno :(
-
no własnie poprosimy o jakies pikantne szczegoliki jesli chodzi o postepy ... ;)
czekamy , czekamy ;*
-
Hej Kaśka!! Co jest, taki tchórz z Ciebie, że uciekasz :???
No przestań..potrzebujesz Nas, a my potrzebujemy Ciebie 8)
-
Wracaaaaaj :evil: :evil: :evil: ! Bo jak po dobrym nie pójdzie to użyję w celu twego nawracania jakigo edukacyjnego conieco i nie radzę ci chcieć oberwać książką do anatomii albo fizjologii :twisted: :twisted: :twisted: .
Kaaaasia...a może choć wrócisz by tak jakoś razem, ze mną spróbować znowu powalczyć z ochotami na zbyteczne nadwyżki jedzenia? Waga wczorej pokazała znowu kilogram więcej i powiało tragedią, bo to już ten przełomowy... :? .
Czekaaamy, czekaaamy, czekaaamy... :roll:
-
Hi Kath, czekamy na Ciebie i proszę, nie uciekaj od nas!
-
-
-
-
Dziewczyny, ja nie odeszłam na zawsze z forum- to po pierwsze- a tylko będę tu rzadziej... kurcze...pisałam juz chyba o tym od miesiaca :wink:
Poza tym ta decyzja nie zapadla aby zrobić Wam na złośc, nie dlatego że jest mi z Wami źle... ja poprostu nie mam ani zbyt wiele ostatnio czasu, ani weny. A ponieważ to chyba nie jest mój najlepszy czas na dietowanie, nie mam żadnej motywacji, nic mnie nei mobilizuje... no to o czym by tu pisać :) to nie jest przecież sztuka dla sztuki... nie chodzi tylko o kolorowe zdjecia i obrazki... tak, miło je czasem dostać, sprawiają że forum wygląda przyjaźniej, nabiera ciepła i przytulności.. ale ja juz chyba wyrosłam z tego, i ogrome znaczenie ma dla mnie treść... Jedna dobra notka ma aktualnie dla mnie wagę złota.
Także nie chcę tu poprostu być... pokazywać się, lansować obrazkami, bo nie ma to dla mnie sensu... wole wejsć raz na jakis czas ale powiedzieć cos z głową, podsumować dzień, tydzień, wklepać przemyślenia czy coś...
I jeszcze jedno: to nie oznacza zeja przestałam dietować! Staram siena nowo każdgo dnia !
To bybyło tyle ad. wyjaśnień.
Co u mnie :?:
Dzisiejszy dzień na plus. Dietowo ok a do tego spacerek.
Na uczelni zaczął się istny kocioł, wiec uprasza sie o kciukowanie :D
Jeżeli chciałybyscie podzielic sie swoimi uwagami na temat wytrwałości w diecie to SERDECZNIE zapraszm:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64907
-
Kciukowanie załatwione. :P