Czy tutaj jeszcze mieszka Pani Agemka?... wlasnie naskrob cos.. pamietaj.. ja przejezdzam prawie codziennie niedaleko... wrrrrr... napisz po dobroci.... ja Cie proszę
oj tam po dobroci - co się patyczkowac będziemy :P wracaj babo i to już
ps. tak czekałam na 100 stronkę i się nie załapałam
Agemko, ja tam codziennie nie przejeżdżam w pobliżu, ale jak już moja cierpliwość się wyczerpie, to pojadę i będę krzyczała z dołu na całe gardło Twoje imię
najwyżej, co mi tam
pozdrawiam i czekam
Agemko czemu się nie odzywasz? odezwij się proszę.
Mamusiu przyszłam do Ciebie z papugami...odezwij się - proszę - martwię się
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
MIŁEGO WEEKENDU AGEMKO
Witajcie moje kochane dziewczynki.....
wiem, wiem należą mi się bęcki....za to, ze nic nie piszę i powiem Wam, ze bardzo bym chciała Was zobaczyć w realu i nawet dostać ten łomot a co mi tam. TĘSKNIĘ ZA WAMI JAK CHOLERA....to pisanie mi nie wystarcza
Poza tym okres w pracy zwariowany w monitorek się nagapię, od fizycznej pracy ręce mi się wyciągnęły do ziemi i ja już wrócę do domu to i fizycznie i umysłowo jestem wrak grubasa.....
Dziewczyny dziękuje za życzonka z okazji 100 stronki to tylko dzięki Wam dotarałm do niej. Jesteście takie kochane.
Córusiu i synowo za Wami szczególnie tęsknię z uwagi na powinowactwo myślę, że reszta moich przyjaciółek się nie obrazi.
Dziewczyny zróbmy jakieś spotkanko, jakieś malutkie, ociupieńkie,miniaturowe, takie chociaż na 5 minut tęskniem za Wami.
Moja dieta ehhh szkoda gadać jestem załamana, nie ważyłam się w zeszłym tygodniu, jutro napewno się zważę. Mszę się koniecznie zmobilizować zabrakło mi motywacji, wszystkie moje motywacje wygasły, uciekły, uschły....sama nie wiem. Zaczęło mi wszstko zwisać....krótko mówiąc kalafiorem. Nie mysle o tym co jem i kiedy jem....DNO!!!!! totalne.
To tyle dziewczyny.....idę poczytać co u Was.
Dzięki, ze o mnie nie zapominacie....
Witaj Agemko
Cieszę się,że się odezwałaś,ale jednocześnie jest mi smutno po przeczytaniu Twojego postu Rozmawiamy sobie w tej chwili na gg i mam nadzieję,że chociaż troszkę ta rozmowa Ci pomoże Nie załamuj się,weź się w garść i znajdź sobie jakąś nową motywację Zawsze warto walczyć o siebie
Trzymaj się i wpadaj tu jak najczęściej-będziemy wzajemnie się wspierać -jak zawsze
Witaj Agemko
Bardzo cieszę się, że odezwałaś się na forum, ale zasmuciło mnie to co napisałaś. Ja też tesknię za spotkaniem z dziewczynami, ciągle jeszcze wspominam nasze spotkanie.
Zaglądaj do nas może znowu nabierzesz motywacji do dalszej walki.
Zakładki