Wątek: Zwalczyć jojo

Hej Agemciu!! Gorące pozdrowionka przesyłam rankiem sobotnim i zyczenia miłego i dietkowego weekendziku!
Ja dziś w pracy.. oj, ciężko było wstać, bo wczoraj zabalowałam do późna
Ciekawe czy masz wolny weekend czy spędzisz go też w pracy... czekam na Ciebie.....

Witam serdecznie

Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...

Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące


Czas bicia rekodru ustalono na:

9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00


Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!

Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30

Do zobaczenia

Agemciu gorąco Cię pozdrawiam...
MIŁEJ NIEDZIELKI ZYCZĘ! U nas deszczowo.. szkoda.. ale w serduszku słonko, to najważniejsze

Pozdrowionka i buziaczki

Agemciu tęskno nam za Tobą!!!!Pozdrawiam cieplutko

Agemciu chyba nie zniknęłas co........ no tak długo Cię już nie ma.......
Odezwij się, choć napisz co u Ciebie
Ja czekam i wygladam na Ciebie!!
POZDRAWIAM GORĄCO!

Agemko widzę,że znowu jesteś w pracy

Pozdrawiam cieplutko i czekam na Ciebie

Miłego dnia

Agemciu tęskno tu bez Ciebie!!!!!!!!
MIŁEGO DNIA!

Witajcie kobitki kofane.....ja tu zaglądam, tak nieśmiało a tu mój wątek odkurzony jesteście najlepsze i bardzo kofane

U mnie tak sobie.....mały dołek i dietkowo i ogólnie. Pracuję, pracuję a kasy jak nie widać tak nie widać. I co ciekawe nie wiadomo kiedy zobaczę. Jak narazie zapisałam się już na drugi termin dla oczekujących na pensje......dobre co?? Ten termin to czwartek czyli jutro. Nie ciekawie, ale szukam intensywnie dalej pracy. Bo tu gdzie teraz jestem nie widać, ani pieniędzy, ani umowy, co prawda miała być umowa zlecenie, ale i tej też nie mam. Ale nie będę się Wam żalić bo to nie o to chodzi, każdy ma swojego mola co go żre
Dietkowo tak sobie,nie jest mi łatwo, bo po powrocie z pracy około 23, 24 puszczają mi emocje a łapie głupawka lodówkowa. Pomimo to, nie przytyłam nawet deka i tak dobrze.Mogłoby być gorzej.
OK nie będę już przynudzać, biegnę poczytać co słychać u Was.
Buziaczki