Wątek: Zwalczyć jojo

Cieplutkie pozdrowienia i buziaczki w dniu dziecka!

Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że waga u Ciebie spada. Zasługujesz na to. Pilnie dietkujesz, więc nagroda musi być. Dziękuję za te miłe słowa u mnie na wątku



Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska







[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Agemciu Gratuluje Siodemeczka juz niedługo zawita Ciesze sie bardzo
Buziaczki Ci przesyłam

Agemko siódemeczka coraz bliżej

Hej koffana Agemciu

wpadam z gorącymi pozdrowionkami i z zachwytem, ze choć idzie Ci trudno, to tak ładnie dietkujesz i niedługo siódemeczkę zobaczysz.. super czekam juz z niecierpliwością na poniedziałkowe wazenie

a ja.. a ja się od siódemki oddaliłam znów sporo ciągle się szarpię.. kilka dni na +, potem poluźnienie i wszystko na marne.. niby teraz nie jest tragicznie, ale i dobrze nie.. juz nawet głupia dietka kopenhaska mi po głowie chodzi.. nawet DC gdzieś tam się pojawiła, ale odstraszył mniej jej koszt nie wiem co robic, bo i tak zamiast chudnąc tyję w ostatecznym rozrachunku...... sorki, nie powinnam tu smęcić....
cieszę sie, ze Tobie idzie tak ładnie, ale przecież na to sama dzielnie pracujesz

buziaczki Agemuś miłego wieczorku

Mam nadzieję, że dzisiejsze ważenie zbliżyło Cię do upragnionej 7
Bardzo dziękuję, że znalazłaś czas i pojawiłaś się na spotkaniu. Dziękuję za prezent.Na ślub nie założę, ale obiecuję, że latem ją założę. Mam nadzieję,że docenisz to, bo sukienki nie miałam na sobie...dobre pare lat...
Bardzo bym chciała, żebyśmy się częściej spotykały.

przytulam



Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska







[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Hi Agemciu, pozdrawiam serdecznie. :P

pozdrawiam

Witajcie moje drogie....
Ostatnio po powrocie z pracy nawet nie chce mi się usiąść do kompa.
Ale nie omieszkam Was poinformować o moim poniedziałkowym ważeniu. Niestety waga nie pokazała nic mniej. Co najciekawsze w niedzielę się ważyłam i było 80.400 a w poniedizałek rano wróciła do wagi suwaczkowej niestety ostatnio takie munery dość często waga mi sprawia, ale wcale się nie przejmuję, już się zaczęłam przyzwyczajać. Oby tylko nie wzrastała a to, że stoi jest O.K.
Anikasku....ja wiem, czego chcę....chcę schudnąć i może to właśnie mnie trzyma, to jest dla mnie najważniejsze. Nie mogę sobie pozwolić na opdpuszczenie, bo jojo mam jak w banku a sama widzisz jak mi trudno spadają kilogramy. Ty gdybyś chciała byś obowiązkowa w swych dietkowych poczynaniach napewno bybłabyś już na mecie. Wierzę w to, że wreszcie zrozumiesz co dla Ciebie jest dobre i to właśnie wybierzesz.

Pozdrawiam Was wszystkie moje kochane.

Hej Agemciu koffana

kurcze, szkoda, ze dziś waga pokazała kg więcej niz wczoraj.. buu.. no ale moze juz za tydzień pokaze 7... trzymam mocno kciuki
nie zniechęcaj się tylko.. choć wiem, ze moze Ci byc smutno, ze suwaczek w tym tyg. nie ruszony..

Agemciu wiem, ze masz rację.. ze gdybym była tak obowiązkowa jak Ty to pewnie byłabym niezła "laska" a nie osobą z 12 kg jojo..
znów się staram.. szczerze, dałam sobie ost. szansę.. jak teraz mi się nie uda, to daję sobie spokój z oszukiwaniem się, ze się odchudzam..
mam też nową bardzo myślę wazną motywację.. chce schudnąć by z niższej wagi.. zajść w ciążę o której myślimy coraz powazniej.. tak więc jest dla kogo się odchudzać..

dobranoc