Wątek: Zwalczyć jojo

Dziewczyny....... wszystkim mamom najlepsze życzenia

Witaj Agemko

Nareszcie wróciłaś kochana Kamień spadł mi z serca,bo już myslałam,że całkiem o nas zapomniałaś Baaaaaardzo mi Ciebie brakowalo,naprawdę Mam nadzieję,że troski i kłopoty wkrótce się skończą i na Twojej buzi znowu zagości uśmiech Tego Ci z całego serca życzę
A co do wagi,to nie mam pojęcia dlaczego u Ciebie jest taki długi zastój?Chociaż kiedyś przeczytałam u jakiejś dziewczyny,że u niej zastój trwał aż 6 tygodni!Twoja waga musi przecież się w końcu poddać

Dziękuję Ci za zaliczenie mojej skromnej osoby do grona przyjaciółek -poczułam się wyróżniona

NO nareszcie Agemciu
Nawet nie wiesz jak sie ucieszylam gdy weszlam na twoj watek i zobaczylam ze sie znalazlas Tak bardzo sie ciesze Ja tez mialam nie tak dawno trudne chwile w domu i nie chcial mi sie nawet wchodzic na forum.Ale jakos wszystko wrocilo do normy.Musisz sie wziac w garsc i dalej z nami probowac swoich sil z waga.Nie jestem specjalista ale twoj przestoj w chudnieciu moze ma jakies podloze psychiczne?Ale jak wrocisz na forum gdzie czeka na ciebie tyle przyjaznych osob napewno cos sie ruszy
Czekamy na ciebie codziennie,pamietaj

Witaj Agemciu
Ciesze sie ze wreszcie sie odezwalas Bardzo mi tu Ciebie brakowalo
Fajnie byloby znow razem z Toba sie opalac na naszej Plazy takze zapraszam Ciebie Sloneczko
Mam nadzieje ze Klopoty niedlugo sie skoncza ...wiem jak potrafia dopiec...
Sama przechodzilam ciezkie chwile .....
Ciesze sie ze masz troszke wolnego i ze bedziesz mogla odpoczac...
Buziaczki Ci przeslylam i lecze na to ze bedziesz czesciej do nas zagladac
Zapomniec o Tobie????Przeciez to niemozliwe Ja zawsze o Tobie pamietam i martwie sie jak dlugo Ciebie nie ma Wiec odzywaj sie czesciej Sloneczko

Witajcie moje przyjacióki kofane....
Luno jak mogłaś wątpić, ze Ciebie nie ma w gronie moich przyjaciołek.... Oj dziewczyny ......jesteście wszystkie bardzo miłe, kofane i bardzo potrzebne.
Są czasami takie chwile w życiu każdego, że się zamyka jak ślimak w swojej skorupie. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Postanowiłam wżiąść się za pysk i nie ma przebacz, wracam od jutra na I plażę (fazę) oczywiście. Ruchu też chcę więcej zażywać, już dzisiaj byłam na wycieczce rowerowej, tak około 2 godzin. Jak na pierwszy raz w tym sezonie to chyba ok....dolna część ciała troszkę mnie boli mam nadzieję, że szybko wróci do normy. Jutro i w niedzielę pracuję....to jest dla mnie najgorszy czas w związku z dietą. Ale chcę sobie poradzić. chcę, poćwiczyć swój charakter. Trzymajcie za mnie kciuki.......
Pozdrawiam Was słonecznie.....

a mianowcie Agemciu:
baaaaaaaaaaaaaardzo się cieszę, że jesteś
jeszcze baaaaaaaaaaaardziej, że od jutra plażujesz
a sto razy bardziej chcę Cie pozdrowić
I nie zapominaj już o nas i na tak długo nie znikaj!

Agemciu ciesze sie ze wracasz na Plaze
Napewno dasz rade w pracy chociaz wiem ze bedzie Ci ciezej
Zawsze mozesz na mnie liczyc jesli tylko moge pomoc Pamietaj o tym
Mam nadzieje ze w miare mozliwosci bedziesz tutaj zagladac...nie znikaj na tak dlugo bo bardzo mi smutno bez Ciebie
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki Buziaczki

Witaj Agemciu. Cieszę się, ze w końcu zajrzałaś. No i dziękuje za gratulacje dla mnie na moim wąteczku. Życzę Ci powodzenia na plaży. Trzymam kciuki, żeby ta waga się w końcu ruszyła.

Agemko korzystając z wolnej chwilki wpadam z buziakami Popatrz ta plaża czeka na Ciebie

Serdecznie zapraszam: Policzmy ile razem schudliśmy
SCHUDLIŚMY JUŻ... (dopisz swój wynik !!)