Witajcie słoneczka ....Tak sobie pobiegałam po wąteczkach i nic nie piszecie o dzisiejszym wazonku. Stella przeniosła na wtorek...Stelluś mam nadzieję, że tą chwilę prawdy nie przeniesiesz jutro na środę
Luno....nie grymaszę ...tylko myślałm, ze będzie lepiej tak siem starałam i co?
Dzisiaj zjadłam 836 kcal. i więcej siem nie da. :P
Jutro i po jutrze do pracusi to sa najgorsze dni przy dietkowaniu. Będę się starała...być grzeczna, przecież robię to dla siebie......
Pozdrawiam Was cieplutko.
Zakładki