-
Witaj Agemciu
No coz czasem tak bywa.Ja przerabiam to juz od kilku tygodni.Czuje ze teraz bedzie tak samo.Tez powinnam dzisiaj zaczac te dni ale jakos nic........ Czuje sie jednak taka napompowana.
NIe rezygnujemy i nie poddajemy sie Jestesmy twarde i damy rade-pamietaj.
Milego dzionka zycze Moze wpadne jeszcze poznym wieczorkiem Teraz ide do pracy
-
Witaj
Wpadam tak jak obecalam.
Cos frekfencja dzis nie dopisuje U mnie tez nie bylo dzis prawie nikogo.
Pozdrawiam,glowa do gory
-
Witaj Agemko
Widzę kochana,ze i Twoja waga sie zbuntowała i możemy sobie podać ręce,bo i u mnie jest plus 1.5 kilo Nie martw się,bo to na pewno skutek zatrzymania wody w organiżmie.Za tydzień będzie lepiej!!!!!!I jeszcze jedno,żebyś mi tu się nie załamywała i nie rezygnowała z ćwiczeń Jestem dumna z tego,że ćwiczysz,a może...... niedługo zrobimy to....razem
Buziaczki
-
WŁAŚNIE SPRAWDZIŁAM POCZTĘ I DZIĘKUJĘ ZA TEGO "WIRUSA"
-
Hejka Laura
Słonko mam nadzieję, ze dziś się od rana będzisz ładnie uśmiechac..
ja się staram, choć wczoraj dałam plamę.. oj zaraz po pracy złapała mnie ta głupawa co to o niej kiedyś pisałaś....... no ale jestem słabiutka i się jej poddałam do tego nie tylko ja ja miałam, ale i moj W. też... oj co my wczoraj wyprawialismy..
buziaczki Agemuś miłego dnia gorąco Cię pozdrawiam i pamiętaj - WALCZY! WALCZ O LEPSZĄ SIEBIE.. WALCZ I NIE PODDAWAJ SIĘ
ps. ćwiczyłaś wczoraj?
-
Witaj agemciu juz jestem
Widze ze zaczelas cwiczyc brawoooooooooooooooooo
A waga sie nie przejmuj bo to napewno wynik zatrzymania wody w organizmie...
Musze troszke ochlonac po wczorajszym dniu....byl koszmarny...ale to juz poczytasz u mnie na watku....
Buziaczki
-
-
Witaj Agemciu!!!
Nosek do góry. Ta Twoja waga pewnie się zepsuła i dlatego takie głupoty pokazuje
Trzymaj dietkę i bądź dzielna Dziękuje za odwiedzinki u mnie
i za wsparcie... bylo mi potrzebne
Pozdrawiam cieplutko
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Cześć dziewczynki!!!!!
Dzieki za słowa otuchy jesteście w tym nie do zastapienia.
Wczoraj nie ćwiczyłam....( bo się wstydziłam syna, akurat siedziłam przy kompie )ale już dzisiaj nadrobiłam i ćwiczyłam 65 minut i muszę powiedzieć, ze już troszkę lepiej mi idzie, nie jest to rewelacja, ale widzę już róznicę w mojej kondycji
Tym razem wagą nie za specjalnie się przejęłam. Chudnę swoim torem, cieszę się, ze nie tyję. Pani doktór u której byłam wczoraj dowiedziałam się, ze te leki, które biorę już dłuższy czas, mogą, ale nie muszą powodować przyrostu wagi. Mogą spowalniać chudnięcie. I to, ze chudnę jest dla mnie wielkim sukcesem.
Dzieje się to powoli, ale się dzieje. i to mnie teraz cieszy......
Dobrze , ze jesteście....bo to dzięki Wam zwalaczam wszystkie chwile słabości i walczę dalej.
Cmokaski dla was....
-
Witaj Agemko
Wiesz co Ci powiem???Jestem pełna podziwu dla Ciebie za to ,że się przełamałaś i ćwiczysz Z każdym dniem będzie coraz łatwiej,przekonasz się
Ja też już nie mogę się doczekać wyjazdu!!Ależ się nagadamy - aż w gardłach zaschnie i uszy spuchną
Buziaczki
Spełniłam prośbę,przeczytałam ten wątek i wpisałam się.Masz rację!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki