Mikuś serdecznie Cię pozdrawiam
Mikuś serdecznie Cię pozdrawiam
Co słychać?
hej , co slychac?
Pozdrawiam gorąco i czekam aż wrócisz
Serdecznie pozdrawiam
Jestem
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Jestem gruba i znowu nic z tym nie robię. Jem pizzę, piekę z dzieckiem ciasteczka i ... tyję. 73 w porywach do 74. Wstyd.
Może znowu zacznę od zaraz.
Może tym razem.
Trzymajcie kciuki
Jest ciężko. Nie będę ściemniać. Na dodatek nie spałam calutką noc, więc jestem chyb tym bardziej głodna. Ale to nic. Dam radę. Dziś nie było śniadania (byłam nieprzygotowana na dietkowanie) a na obiadek pochłonęłam dwa skrzydełka i gotowaną marchewkę. Do tego dwie łyżki makaronu (tak jakoś w międzyczasie) Właśnie zajadam głód jabłkiem. O kurcze, czemu ono takie małe. Nie wiem jak będzie potem, ale mam ambitne plany. Wiem, że trochę mało (nawet bardzo mało) zjadłam do tej pory, ale po pierwsze - mała głodóweczka mi nie zaszkodzi, a po drugie - do końca dnia jeszcze duuuużo czasu a ja nie wiem jak uda mi się wrócić na słuszną drogę. Tak więc dzisiaj jest tak jak jest (ważne że decyzja podjęta i nie jem tak jak wczoraj) a od jutra liczę kalorie.
Mikuś zobaczysz, że się uda
Nie może być inaczejZamieszczone przez kamitanika
wakacje niedługo
Zakładki