Miłego dnia
No tylko pozazdrościć tych wycieczek
A na grzybki faktycznie trzeba jeszcze poczekać
Cześć dziewczyny
Dziś niestety zostajemy w domu (wczoraj też nie byliśmy na wycieczce). Moja mama jutro wyjeżdża na dłużej, więc pomagamy jej pozałatwiać różne sprawy.
Dietka ok (tylko wczoraj nażarłam się boberku na wieczór ). Niby to tylko bober, ale sama nie wiem po co mi to było. Oprócz tego oczywiście ćwiczę (wczoraj 2222 kroczki na steperku i 70 brzuszków). Jestem z powodu tych ćwiczeń strasznie z siebie dumna, bo potwornie mi się nie chciało. Ale dałam radę i to mnie cieszy.
Coraz więcej ruchu w Twojej diecie
Jak nie wycieczki to ćwiczenia - SUPER!
Ja nadal jestem leń!
Miłego dnia
Oj - ja też dziś coś złapałam lenia. Mam jednak nadzieję, że mi minie i poćwiczę normalnie. Co do wycieczek - to jutro jedziemy do Janowca - na zamek, więc mam nadzieję zaznać troszkę więcej ruchu. Pewnie się przyda, bo właśnie dostałam zlecenie zrobienia kruchych ciasteczek. Robimy je zawsze z małą (ona uwielbia wykraiwać różne kształty). Po ostatnich doświadczeniach z tymi ciasteczkami - miałam nadzieję nie robić ich przynajmniej przez pół roku. Okazało się jednak, że M poszedł do sklepu, kupił co trzeba i ......... zaraz biorę się za robienie. Że ich nie tknę - nawet nie liczę. Trzymajcie kciuki - żebym poprzestała na kilku
A cy ktoś się orientuje ile one mogą mieć kalorii?
Zakładki