Wątek: Zaczynam, prosze o wsparcie :)

Zamieszczone przez tusiayo

I bardzo dobrze, że nie ruszyłaś czekoladek Byleby tak dalej! Chodzisz codziennie rano na basen? Super sprawa tak popływać
Wiem jaki to ból mieć za dużo nauki i brak czasu.. Trzymaj się!

oj staram sie chodzic ale teraz tyle nauki ze tylko sobie w strzelic

ehhh moglaby sie juz sesja skonczyc! a jak chodzi o odchudzanie to czas moglby sie zatrzymac zeby sie wyrobic na wakacje!

pozdrawiam cieplutko

Jestes niesamowita! Podziwiam Twoj zapal do cwiczen. Bardzo przyjemnie czyta sie Twoj watek. Przyznam, ze chwilami czulam jakbym czytala o sobie... Nawet urodziny mamy tego samego dnia Spoznione wszystkiego najlepszego, zycze dalszych sukcesow i wytrwalosci. Bede tu regularnie zagladac i trzymam kciuki

Zamieszczone przez mineralna

Jestes niesamowita! Podziwiam Twoj zapal do cwiczen. Bardzo przyjemnie czyta sie Twoj watek. Przyznam, ze chwilami czulam jakbym czytala o sobie... Nawet urodziny mamy tego samego dnia Spoznione wszystkiego najlepszego, zycze dalszych sukcesow i wytrwalosci. Bede tu regularnie zagladac i trzymam kciuki

ja niesamowita ??? chyba ze niesamowicie gruba to sie zgodze
super ze dobrze sie czujesz w moim watku

bardzo mnie to cieszy

Dzielna dziewczynka z Ciebie że nie tknełas tych czekoladek

Co do wakacji to też bym chciała mieć trochę więcej czasu na odchudzanie ale z drugiej strony... i to zdecydowanie bardziej chciałabym żeby one były już teraz bo dopiero w urlop zobaczę się z moim misiakiem... ... siedzi chłopina w Anglii i próbuje zarobić troche kasy... bo niestety z naszych polskich pensji nie ma szans żeby coś odłożyć...

ja za to mam odwrotnie, teraz widujemy sie prawie codziennie a na wakcjach raz na tydzien, dwa wiec ja przez lipiec, sierpien bede miala prawdziwy czas tylko dla siebie no i oczywiscie dla mojej magisterki ktora planuje chociaz troszke zaczac. Oj zeby zrzucic troche wiecej tego sadelka do 18 sierpnia bo wtedy wybieram sie na wesele to bylabym zadowolona jak nigdy....

Pimbolinko czy przyjmiesz zyczenia wszystkiego dobrego z okazji urodzin od skruszonej Danik?? Prosze przyjmij. Mam nadzieje, ze smutki masz juz za soba. Jestem z Ciebie bardzo dumna za te czekoladki, ze juz o basenie nie wspomne. Kiedy bedziesz sie wazyla?? Jestem bardzo ciekawa jej wskazan bo wiem, ze przy takim dietkowaniu i ruchu napewno pokaze duzo mniej. Oby nie za duzo. Tak w rozsadnych ilosciach. Zdrowo i systematycznie. To powinno byc nasze motto. Buziaczki.

Danik dziekuje slicznie za zyczenia no oczywiscie ze przyjmuje
a wazyc bede sie w sobote rano ehhh juz sie doczekac nie moge, mam nadzieje ze pokaze ta waga cos rozsadnego

pozdrawiam serdecznie ide sie peelingowac i smarowac

No to już został jeden dzień do stawienia czoła wadze Ja muszę czekać aż do czwartku. Waga schowana w szafie i strasznie mnie kusi, żeby zważyć się wcześniej, ale z drugiej boję się rozczarowania wiec chyba wytrzymam

Dzięki za odwiedzinki u mnie i za super wsparcie...Muzyka jest w moim życiu zawsze w tle, dobre filmy, dobra gra, wielu ludzi, znajomych przyjaciół, nie mam kryzysów z otoczeniem tylko sama ze sobą, więc musze walczyć z najbliższą i najbardziej mnie znającą osobą- czyli ze mną, heheheh, ale śmiesznie to brzmi, w mojej głowie wojna, mysli niespokojne itp....
Ale jestesmy razem, walczymy, smutki odganiamy i osiągamy sukces życiowy
Pozdrawiam serdecznie Aga

co tam Olcia?