Hej, kibicuje Ci mocno, gdzie biegasz na aerobic? Ja tez zarazilam sie ruchem, chodze do active Finess club (budynek Fat)-fajana sprawa-tylko troche nieczasowa jestem i tu jest problem, a naprawde chetnie codziennie bym tam biegala. I to dziwne jest, bo ja zawsze raczej z tych anty sprotowych,a tym erazem tak mi sie spodobalo.

slodycze, slodycze......w domu lezy merci, wola mnie co chwile, wczoraj zjadlam dwie czekoladki-dzisiaj musze sobie dac jakiegos kopniaka wstrzymującego