Strona 132 z 369 PierwszyPierwszy ... 32 82 122 130 131 132 133 134 142 182 232 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,311 do 1,320 z 3690

Wątek: Tamarkowe jojo ;(( nowa fotka-357 ;)

  1. #1311
    piRZamka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja jestem jedynaczką

    Witam witam, jestem Karolina i przebrnęłam przez Twój wątek od A do Z. Bardzo mnie zaciekawił, może dlatego, że jestesmy w podobnym wieku, tyle, ze ja juz po maturze
    Dziewczyny, w wakacje przed maturą mówiłam to samo, co wy-bede sie uczyc non stop, robic zadania powtarzac i powtarzac. Skonczylo sie na tym, ze do nauki maturalnej zabralam sie po studniowce. Moja nauka polegala na przegladaniu vademecow, robieniu testow z zeszlych lat itp itd. Dzis jestem szczesliwa studentka UJ w Krakowie i powiem wam, ze najwazniejszy jest spokoj i opanowanie. Do tematu matury nie nalezy podchodzic z nerwami, trzeba sie wyluzowac i uspokoic. Bardziej mnie stresowalo oczekiwanie na wyniki, ale to juz inna historia.


    Aaa i mam dla was dobrą wiadomosc- przez, a wlasciwie dzieki maturze, schudlam 5 kg

    Tamarku, mam nadzieje, ze bedziemy sie odwiedzac.
    Pozdrawiam











  2. #1312
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

    Domyślnie

    Lalklo :P:P

    Gwiazdko ja gorzej,niż mój starszy brat...A najśmieszniejsze jest to,że on nic niemlaże sie nie uczył jak był w moim wieku a wszystko umiał

    PiRZamko witam u mnie) wiesz,teraz sie tyle uczę,bo po prostu MUSZĘ przerobic te zadania..Fajną mam bardzo panią od matmy,jednak jest bardzo wymagająca,i wolę jej nie podpadać A u mnie pewnie też tak bedzie..Teraz sobie obecuję,że bede sie sumiennie uczyć,a zaczne pewnie 2 miesiące przed maturą:P Akurat mam chwilke to lecę do Ciebie

  3. #1313
    enova jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wbrew pozorom wymagająca nauczycielka to skarb, bo mobilizuje do nauki, no chyba, że uczy akurat przedmiotu, z którego niezdajesz matury i jest Ci do niczego nie potrzebny. Miłego popołudnia
    p.s. piRZamko, a co studiujesz w Krakowie?

  4. #1314
    hobbito jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-08-2007
    Mieszka w
    Radlin
    Posty
    88

    Domyślnie Z innej beczki!

    Takie mam pytanie do dłużej odchudzających się. Czy jak w ciągu dnia zaoszczędzę jakiś zapas kalorii to czy opłaca się go zużyć na przykład na coś dobrego na przykład ze słodyczy, ale tylko tyle żeby nie przekroczyć w ogólnym rozrachunku 1000 kalorii.

    Bo tak sobie myślę że może to nie było by złe i pomogło w uninięciu efektu jojo. No bo jak przez kilka miesięcy będę badzo oszczędzała organizmowi słodyczy to jak później zacznę normalnie / w granicach rozsądku / je jeść to organizm bedzie się ich domagał więcej i więcej no i wszystko z nich magazynował.

    To takie moje wywody ale proszę o wasze doświadczenia i opiie!!!! Dzięki.

  5. #1315
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    Czesc Martusia... patrząc na to co piszesz to bardzo sie ciesze, że czasy szkolne mam już za sobą...
    Szczerze mówiąc to nigdy mnie do nauki nie ciągnęło... ale musiałam to jakoś przetrwać!

    Na pocieszenie powiem, że ja też mam prace domową... przyniosłam sobie kupe faktur do domu bo w pracy taki młyn że sie nie wyrabiam...
    Miłego weekendu :* a fotki podesle jakoś jutro

  6. #1316
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Muffel
    Biedne ludki! Biedny Tamarek i Kruuufka! jak ja wam współczuję, drogie dzieciaki... Wakacje po to są,żeby zregenerowac siły... szkoda,że taki idiotyczny system nauczania mamy. Wolałam jednak swój tryb 8 klas podstawówki i 4 liceum... komu to przeszkadzało???
    tego nie wie nikt. Nie znam ani jednej osoby, która byłaby z tego zadowolona (a nauczycieli to aż nosi)

  7. #1317
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Jak Ci idzie nauka? Powodzenia życzę! Kurcze, twarda z Ciebie kobieta, że siadasz do matmy w wakacje. Podziwiam
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  8. #1318
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

    Domyślnie

    hobbito myślę,ze jakaś słoodycz OD CZASU DO CZASU!(nie codziennie!!) nie zaszkodzi,ale trzeba sie w limicie zmiescić No i bez przesady,żeby nie wyszło tak,że zjesz 400 kcal naormlanie a potem całą tabliczkę czekolady Tak więc myslę,że rozsądnie dodasz małe co nie co do jadłsopspiu Możesz np.nagradzac się co tydzięń czyms słodkim

    Enova Tak,masz rację No...matmę zdaję rozszerzoną:P

    Aguś Ehh...mnie też nie ciągnie:P Jakoś mnie nie pocieszył Twój nawał roboty,zamęczysz nam się Kochana

    Mika Ehhhh...głupio się porobilo ale trzeba sobie radzić

    Fruktelko A no idzie Jakoś idzie..:P Myślisz,ze tak bardzo chce mi sie siedzieć nad ta matmą? :P


    Ale fajnie Byla taaaaaaka ulewa a ja w tej ulewie na dworze Wróciłam do domku,mokra od stóp do głowy,stanik mokry,majtki mokre:P Bosko było Uwielbiam takie spacery w deszczu Rozluźniłam się.. )

    Zastanaiwam sie nad studiowaniem dietetyki..Chciałam fizjoterapie...ale dietetyka też mnie pociaga

  9. #1319
    gwiazdeczka17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj, spacer na deszczu
    zazdroszcze, chętnie też bym połaziła. Ale niesety rodzice by mnie zjedli. W tym roku miałam zapalenie płuc....
    Ale za rok w lecie nie odpuszczę .
    Co do tego brata, to moja siostra ma tak samo. Ona coś przeczyta i już to umie. A ja.... Mój umysł się chyba otłuścił i jakoś tak powoli wiedza przez ten tłuszcz przenika
    hehe
    ale mam pomysły....
    Ja też czasami leniwa jestem, ale bez przesady....

  10. #1320
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Tak tak Martusiu!Bedziesz dietetyczka i bedziesz nam pomagala ^^ Ja to juz nie mam co liczyc na taki kierunek ^^ mam umysl matematyka

    Nie tylko Ty sie musisz uczyc.. moj kochany chlopak ma poprawke z matmy za tydzien T_T

    Buziaki :*

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •