Ja tez przy pierwszym podejsciu robilam weidera wieczorem, bo rano przed praca to i tak ledwo sie wyrabiam. Ciezko tak z rana, no chyba ze ktos jest ranny ptaszek
Tamarku, ale Ty pedzisz w kierunku tych siodemeczek. Super. super!!! Rob mi miejsce, przejmuje kochana balwanki
Zakładki