Wątek: Tamarkowe jojo ;(( nowa fotka-357 ;)

Czekam na Ciebie Słoneczko

Dzień dobry Tamarku! Wróciłaś już, czy wracasz? Pamiętaj, że tutaj kompania weiderowa o Tobie pamięta i czuwa.

Czolem Panie Generale! Czyzby Pan General wczoraj cos zniemogl...hehe Prosze szybko wracac bo paleczke weiderowska generalaska trzeba przekazac temu smialkowi, ktory wykona dzisiaj pierwszy weidera! Jacys chetni?

A ja ci gdziekolwiek jestes zycze milgo dizonka

Siemka Było bosko Padam na pysczek,prawie cała noc nie spałam Dietkę ...trzymałam W miarę Tzn była kiłbacha z ogniska,ale w 1500 się jak najbardziej zmieściłam

Gwiazdko Dziś mi sie nie chce ćwiczyć

Ninko Poszalałam Było super

Anne <świerze powietrze> Proszę Licnzik kcal w oczach?..hahaha

Ivonpik Ściany..A drzewa też mają uszy? I oczy? Bo dużo czasu spędziłam na drzeiwe Na samej górze drzewa :P

Zinna Dzieki Byłam grzeczna więc szpiedzy nic nie wyszpiegowali

Kruufko Aaaa!!! Ja z chęcią wracam na Ojczyzny Diety Łono do Was,na forum:d Nie trzeba mnie siłą zaciągać

Aguś Buziaki:*

Basiu Bardzo szcześliwa Ale najlepsza była mina byłego Bo mieszka tam właśnie na wsi jak zobaczyłmnie o tyyyyyle chudszą Hmmm...Mam ochotę na loki

Dixie ) Wykonane

Fruktelko Już jestem Ćwiczyłas?

ninko Tak jest Wróciłam A czy Ty wiesz,jak mi sie weidera nie chce robić?

Ivonpik Generał?NBie no..Generał zawsze i wszędzie CZUWA i czuwać będzie No własnie..Jacyś chętni?:P

Kruufko I ja Tobie również:*

Hmmm...PAdam,zaraz usnę ale co tam:d Idę dalej szaleć,spalac kcal z koleżanką
mmm....a na obiad spaghetti)
Ahh...tego mi brakowało...Bieganie po polach,skakanie po drzewach,wspinaie sie na czubek drzewa wysokieggo bardzo...=D
No i..wzięłysmy Justyny auto i sie woziłysmy

Heh szeregowiec Ninka przejmuje dowodzenie i zarządza wykonanie weiderka! Fajnie, że sie wyszalałaś, ale teraz powrót do realiów weiderowo-dietowych!

Ojojoj Dziś mija 1 miesiąc i 10. dni jak się odchudzam. Jadłam róznie Naprawdę, zdarzało mi się wcinać nawet chipsy. Akturalnie od 3. dni jem po ok. 600 kcal. Oprócz przez ten 1. miesiąc i 10. dni starałam się regularnie biegać, jeździć rowerkiem, teraz od 3. dni chodzę na siłownię. Przez cały okres przyjmowałam termogenik: Thermo Fat Burner, L- karnitynę z chromem i vit. b6 oraz Fat Transporter. No i cóż, dziś się przekonałam, spadło mi 10 kg. Pozdrawiam.

No no, juz jestes Rozpromieniona widzę nieźle Ech, ileż entuzjazmu w Tobie Zazdroszczę I fajnie, że exowi zafiukałaś na nosie

Miłego dzionka

Ninka, skądeś znam tę śniętą rybkę :P

no to super tamarku ze sie swietnie bawisz
ja dzis ide do kolezanki ogladac shreka trzeciego

achchch....to zaskoczenie w oczach bylego-bezcenne