Wątek: Tamarkowe jojo ;(( nowa fotka-357 ;)

Oj takie niespodzianki to ja tez lubię
Mnie narazie wszyscy poznają - ale może to sie wkrótce zmieni
Wiadomo, że waga rano i wieczorem pokazuje inne wyniki... przecie w ciągu dnia sporo pijemy, jemy... to jest normalne.
Dlatego ja się ważę tylko rano, zazwyczaj przed dłuższym posiedzeniem w kibelku... bo na tron mnie goni dopiero kawa + papieros

Miłego dzionka :*

Ja na tronie nie byłam już tydzień...
w sierpinu do aerobiku dodaję siłownię

Ehhh

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zamieszczone przez tamarek

Ja na tronie nie byłam już tydzień...

I sie dziwi że ma twardy brzuch

tamarek ale ty masz wielkie i wystające cycki Robi się talia osy widzę
Mi niestety złazi też i z cycków Co zrobić .....

Oj, Tamarku, figurę to ty masz prześliczną! I tego biustu tez ci zazdroiszczę bardzo.

A jeżelic hodzi o zaparcia , to bardzo cię proszę,żebyś jednak zastosowała jakieś leki, bo to bardzo niezdrowe. Tydzień, to stanowczo zbyt długo.

Sądzę,że powinnaś przemyślec swoją dietę i wprowadzić koniecznie otręby lub duże ( naprawdę duże) ilości warzyw. I owoce jeść tylko na czczo.

Co ja na to poradzę,że są wielkie i wystajace...

A co masz radzić , ciesz się z nich póki takie są

No i bardzo dobrze , Tamarku! Masz fantastyczną figurę... klasyczną klepsydrę, ideał wszystkich mężczyzn! No i te nogi z wyraźnie zaznaczoną pęciną!!! Jeszcze trochę schudniesz i zobaczysz, jak faceci będą sie za tobą oglądali!

Tamarek dziękuję za wszystko!!!!!!!!!
gratuluję mój uczniu!!!!!!! chwytasz w lot!!!!!
dobrze mieć takich zdolnych uczniów
ale z Ciebie laska
idziesz w dobrą stronę a jak jeszcze sę wypróżnisz to dopiero będzie wynik na wadze
trochę zapracowana, ale dietkuję
pa, pa

Ewulko no...ciesze sie nawet z nich
Muffelku jeju,dziękuję a co do zaparc..jutro zjem musli(kupię) i na pewno pójdę na tron Ideał mężczyzn...Ah:P Jeszcze jakieś 15 kilo:P
Dorisku Dziękuję Jaki mistrz taki uczeń To ja Tobie dziekuję za nauki

Dziękuję Wam,za tak miłe słowa...A tak w rzeczywistości,to NIGDY nie chodzę w spódnicy Tak sobie..sprzątalam szafkę i ja znalazłam...niedawno była za mała,dopiąc jej nie mogłam