Gratulacje, gratulacje, gratulacje!!!
Najbardziej gratuluję ci wkroczenia do krainy siódemek!
Niestety, nie umiem wklejać obrazków :) :oops:
Wersja do druku
Gratulacje, gratulacje, gratulacje!!!
Najbardziej gratuluję ci wkroczenia do krainy siódemek!
Niestety, nie umiem wklejać obrazków :) :oops:
Hej :)
Gratuluję półmetka !! J atez jestem w połowie drogi, i wiem, ile pracy potrzeba by osiągnąć taki sukces! Gratuluję z całego serca!!
Hejka:D
Milego i cudownego dnia Aguś:*
Witam dzieczynki ;)
Jej jaki miałam dzis zapierdziel w pracy :twisted: istny koszmar :twisted:
Ale już wróciłam do domku :)
Waga znów się ze mną bawi - znów zobaczyłam ósemkę :twisted:
Wredna jest - zobaczymy ile wytrzyma :)
fruktelka - z tą samodyscypliną to aż tak dobrze nie jest... ale staram się jak mogę :)
Basiu - dziękuje bardzo :) ale te siódemeczki jeszcze nie są takie pewne...
bigfatmama - dziekuje bardzo - ano łatwo nie jest ale my dzielne dziewczyny jesteśmy... prawda?
Martusia - dziękuje bardzo... pracowity był!
Zaraz idę ze znajomymi na piwko (znaczy ja na wode) :) ale jeszcze uda mi się zobaczyć co u Was słychać ;)
jak człowiek ciężko pracuje, to i bawić się idzie :D
ja zaraz zabieram się za mycie garów z obiadu :cry:
Gratuluje! jak już gdzieś pisałam, to nie my nie chudniemy, to waga sie popsuła... ;)
A co do ciężkiej pracy... ja ostatnio zapominam jak sie nazywam - dobre strony? Zapominam, ze jestem głodna... Ale jakiś relaks się należy ;)
Troche późno - ale właśnie wróciłam do domku ;)
Byłam ze znajomymi w pubie - oczywiście mineralka górą !!
A to dzisiejsze żarcie ;)
X kawa z mlekiem szklanka 220g 2 100,00
X Fitness baton opakowanie 23,5g 1 90,00
X Serek Danio waniliowy srednio 100g 1,5 166,50
X wasa zytnie kromka 9,42g 3 75,00
X Bakoma Twist - owoce lesne srednio 100g 2,5 200,00
X Mleko 0,5 % średnio 100ml 1 35,00
X Platki Nestle Fitness srednio 100g 0,4 145,20
X Pierś gotowana średnio 100g 1 135,00
X Buraki tarte gotowane średnio 100g 2 54,00
W sumie kalorii: 1 000,70
Teraz mykam do wanny i lulu ;) rano znów trzeba wstać - ale środa wolna :)
No to widzę, że dałaś radę :wink: Jestem z Ciebie dumna :D
Ja ostatnio nie chodzę do pubów. Od razu mam ochotę na piwko. Do tego zaraz ciągnie mnie do papierosów (rzuciłam w styczniu). Wolę omijać takie miejsca :wink:
taka krótka lista a tyle kcal się nazbierało..:P
Teśż jestem z Ciebie dumna:) ja bym się nie oparła w pubie:)
Miłoego dnia:)
Aga - ale z ciebie twarda dziewczyna. Wyobrażam sobie,że cieżko ci było w pubie przy mineralce. Dostaniesz za to ode mnie głaski ( głasku, głasku) i buziaczki ( cmmmoooook, cmoook).
A teraz z innej beczki:
Przeczytałam twoją listę... hmmm trochę krótka i bez warzyw! :evil: Chcesz kopa???!!!
Zaraz mi tu wcinać warzywa i równoważyć te słodkosci batonowo -serkowe! :evil: :D :D
No proszę :) Siódemki! aaaaaaaaaaa, ja też chcę. teraz to juz jesteś chuda :P :twisted:
Nie wiem, czy bym dała radę o mineralce w pubie wysiedzieć...Także wielkie brawa!
Witaj Agus!
Przeczytalam caly Twoj watek z ogromna przyjemna :) :) :) Chwilke mi to zajelo, ale czytalam jak dobra powiesc. Gratulacje najszcersze!!! Swietny wynik!!! A silnej woli to tylko pozazdroscic. Postaram sie wpadac do Ciebie tak czesto jak mi tylko czas na to pozwoli. Trzymam kciuki na przyszlosc! Pieknie chydniesz Kochana!
Pozdrawiam
Witam
Jestem wykończona...
W pracy mam istny sajgon... chyba czasem zapominam jak sie nazywam :roll:
Jutro wolne... ale w sumie powinnam tam iść podgonić robotę :twisted:
Basiu wiem wiem że zdecydowanie za mało warzyw i za dużo płatków... ale jakoś tak wychodzi... szczerze mówiąc za warzywami nigdy zbyt mocno nie przepadałam.
Kochane dziewczynki... mówiąc szczerze piwo nie robi na mnie żadnego wrażenia... nawet nie miałam na nie ochoty :) chyba się starzeję...
Tak mi jakoś dobrze przy tej mineralce było :roll:
ivonpik - wielkie słowa uznania Ci się należą za wytrwałość w czytaniu :)
Cieszę się, że Ci sie podobało i zapraszam częściej :)
A... z wiadomości okresowych - nadal brak :twisted:
Jutro test.
Ile już Ci się @ spóźnia?..... :?
Jutro już sobie porządnie odpoczniesz:)
Biedna Agusia :( Jutro sobie odpoczniesz nieco :)
Z tym twoim @ to naprawdę dziwnie ... mnie się wydaje,że do tego czasu, to powinnaś już czuć zmiany ciążowe. Ani chybi to jakieś zaburzenia.
Martuś no... jakieś 2 tygodnie będzie :)
Basiu... hmmm... nigdy w ciąży nie byłam wiec nie mam porównania :roll:
Pożyjemy zobaczymy...
Właśnie wróciłam ze spacerku z siostrzenica - to jest dopiero szatan ;)
A teraz idę poczytać co u Was :roll:
Agus, ja tez nigdy jeszcze w ciazy nie bylam, to nie mi doradzac... Mysle jednak, ze na pewno bardzo duzo wplyw ma jednak dieta, jak rowniez Twoj niedawny wyjazd do Zakopanego. Jak zmienia sie srodowisko to i moga byc jakiez zaburzenia.
Trzymaj sie cieplutko!!!
ja mam do @ jeszcze jakieś 2 tygodnie, ale jak czytam te wszystkie wątki to też już schizuję, że mogę być w ciąży - aż Mój cierpi, bo się dotknąć nie daję ;-)
Ano schizować jakoś nie schizuje... ale lepiej wiedzieć :)
Chociażby ze wzgledu na dietę, która jest zbyt drastyczna jak na okres ciąży :roll:
Jak wiecie pierwszy test nie wykrył ciaży ale biorąc pod uwagę moje dość regularne okresowanie - trochę się martwie takim opóxnieniem.
Dlatego postanowiłam zrobić powtórkę.
Bez wzgledu na wynik i tak mnie raczej nie minie wizyta u lekarza... chociażby po tabletki na wywołanie :)
Piękna Ty już w 7 :?: :?: :?: :?: :shock: :shock: :shock: :shock:
OGROMNE GRATULACJE
A co do spraw ciążowych to 2 tygodnie opóźnienia to dużo, u mniej jak opóźnienie było 3 dni to wiedziałam że jestem w ciąży, ale zawsze miałam bardzo regularne cykle.
U mnie pierwszy test ciąży nie wykazał, dopiero drugi. Objawów ciążowych na początku też nie miałam, może jedynie zmęczenie i senność.
Aga - właśnie ta ociężałość, senność i bolące cycki :) To pierwsze oznaki.
Zrób ten test, bo ja za chwilę padnę z niecierpliwości . I im prędzej będziesz wiedziała, tym lepiej. Jeżeli jesteś w ciąży, powinnaś zmienić dietę.
a może to zbyt rygorystyczna dieta wstrzymała okres?? :evil:
senność? :roll:
Agula wybacz, ale ja chyba muszę do czasu okresu przestać czytać Twój wątek :/ bo zwariuję :/
I co i co? Jaki wynik testu? :D
Witam
Wiadomość najważniejsza - wynik testu taki sam jak poprzednio czyli - ciąży brak.
Chyba kurna dwa razy by mnie ten test nie okłamał :twisted:
Potem pomysle co z tym okresem zrobić :)
A teraz z dietkowy wieści :)
Dziś mijają 4 miesiące mojego odchudzania... wystartowałam dokładnie 15 kwietnia i dziś moja waga postanowiła dać mi nagrodę :)
Zobaczyłam na niej 78,5
Mogę oficjalnie powiedzieć, że PIERWSZY ETAP MAM ZA SOBĄ ;)
Bardzo mnie to cieszy ;)
Niestety nie mogę się zmierzyć bo siostrzenica gdzieś sprzedała mój centymetr... znaczy pewnie gdzieś leży... najpierw muszę go poszukać a potem zdam relacje :)
Miło się zapowiada ten dzień - dwie pozytywne wiadomości z samego rana :)
Zostało mi do zrzucenia 14 kg i postanowiłam to podzielić na dwa równe etapy... tamten był strasznie długi... teraz wole mniejsze kroczki :)
-------------------------------
Znalazłam centymetr więc i tu podsumowanie:
Pierwszy raz się zmierzyłam 4 maja więc nie mam wymiarków z samego początku :roll:
Biust 119 - 107 (-12 cm)
Talia (?) 115 - 98 (-17 cm)
Biodra 117 - 108 (-9 cm)
Uda 69- 63 (-6 cm)
Łydka 40,5 - 38 (-2,5 cm)
Nadal te wyniki mnie nie zachwycają... jak widać mam dość chude nogi, rączki też mam chude więc wszystkie nadprogramowe kilosy gromadzą sie w brzucholu i dupie :>
GRATULACJE!!!!! śWIETNIE, PO PROSTU śWIETNIE CI IDZIE!Cytat:
PIERWSZY ETAP MAM ZA SOBĄ
Gratuluję - rewelacja
Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo Brawo
A dziekuje dziękuje ;)
W ramach uczty stawiam tort :)
Szkoda, ze nie lubię szpinaku bo wygląda apetycznie ;)
http://www.hortex.com.pl/repository/...59.250x187.jpg
Jesteś...BOSKA!!!!!:D
BRAAAAAAAAAAAAWO DLA TEJ PIĘKNEJ PANI!!!!!!!!!!!!!!!
Akeż Ci gratuluję z całego serduszka!!!!!!!!!:)
Nie ma to jak poprawić sobie humorek od rana sukcesami innych:D:D:D
WOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
GRATULACJE, GRATULACJE , GRATULACJE :D
Wspaniałe wieści wagowe! Czy ty wiesz,że przez ostatnie 2 tygodnie schudłaś chyba 5 kg? :shock: :shock:
Ale z tym okresem to koniecznie trzeba do lekarza :?
Martusia dziękuję bardzo - już Ci mówiłam, ze jesteś kochana? :*
Basiu aż tak dobrze to nie jest :)
Wszystko mam zanotowane... ostatni miesiąc wcale nie był różowy wagowo :)
14 VII - 81 kg (wyjazd do Zakopca)
23 VII - 82,5 (po powrocie + 1,5 kg)
30 VII - znów 81 (czyli zrzut wakacyjnej nadwyżki)
Nowy miesiąc zaczęłam z waga 80,5 kg (1 VIII)
Dziś jest 15 - a waga pokazała 78,5
Sumując łącznie przez ostatni miesiąc schudłam tylko 2,5 kg :)
Wcale nie, najpierw zrzuciłaś nadwyżkę wyjazdową a teraz jeszcze następne 2,5 kg. Czyli razem 5 kg :D :D
No właśnie:D Basia dobrze mówi :twisted:
Nawet jeśli to w miesiąc a nie w 2 tygodnie :P
W dwa tygodnie schudłam 2 kg :P:P
WSPANIALE!!! WSPANIALE!!! GRATULACJE!!!
No , zobaczcie jaka uparta baba! :lol: Niech ci będzie, jak chcesz tak precyzyjnie, w trzy tygodnie 5kg ale to nie miesiąc!
Bla bla bla
2,5 + nadwyżka (1,5) daje nam 4 nie 5 :P:P
Kochana wracamy do szkoły :P:P czas pouczyć sie matematyki :D:D:D:
hehehe
A uparta to jestem - fakt- przyznaje sie bez bicia :D
Basieńko dziś Ci się spodoba mój obiadek :roll: gotowana wołowinka w stercie warzyw :]
Ja tez mam podobne menu na dzisiaj! Duszona piers indyczka w warzywach.Ale bedzie pyszniusie :lol: :lol: :lol:
GRATULUJE ZAKONCZENIA PIERWSZEGO ETAPU!!!!!!
Masz rację, małe kroczki lepsze, dobzre ze podzieliłaś resztę drogi na krótsze odcinki :)
Życzę wytrwałości i okresu... Kochana, a może Ty się zbyt drastycznie odchudzasz... Może łykaj jakieś witaminki? Żelazo, tran ??
Regularnie się wypróżniasz ? Jeśli nie codziennie, to może być znak, że coś jest nie tak...