jasne ,ze fajnie :) facet ma dobry gust ;)
Wersja do druku
jasne ,ze fajnie :) facet ma dobry gust ;)
Zapomniałam wkleić jadłospis ;)
No i zapomniałam zjeść planowane jabłko :shock: :shock: :shock: więc kalorycznie prawie równiutki tysiaczek ;)
jestem w szoku... JA ZAPOMNIAŁAM O JEDZENIU?!?!?!?!
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
kawa z mlekiem szklanka 220g 1 50,00
Serek Danio waniliowy srednio 100g 1,5 166,50
wasa zytnie kromka 9,42g 4 100,00
Jabłko średnie 150g 1 75,00
kawa z mlekiem szklanka 220g 1 50,00
Activia srednio 100g 2 160,00
Jajecznica z 2 jaj i masła porcja 130g 0,5 115,00
Pomidory surowe średnio 100g 1,5 25,50
Cebula siekana surowa średnio 100g 0,5 18,00
Kiełbasa śląska średnio 100g 0,5 106,00
Ketchup łyżka 16g 2 34,00
Rolada z indyka pieczona średnio 100g 0,3 53,40
kawa z mlekiem szklanka 220g 1 50,00
W sumie kalorii: 1 003,40
Adria smsy będą fajne póki facet nie będzie upierdliwie naciskał na spotkanie ;) Z wiadomych względów odmówię a wtedy smski się skończą :D
Ooo Adria mamy podobny gust wiekowy :wink:
Mi w wakacje jedne taki pisał miłe smsy ... z początku były miłe, a potem chłopaka wyobraźnia bardzo poniosła :roll: , już byłam bliska zmiany nr telefonu :roll:
Ten jest nawet dość taktowny :D Jak mu napisałam, że facet przylatuje na kontrolę to milczał przez tydzień :D
Aż się boje jak Kasikowa wejdzie na swój wątek :oops: :oops: :oops:
Eee czego się boisz ;)
Uśmiałam się ;)
teraz sie smieje...ale w duchu to pewnie pluje sobie w brode,ze odkrylysmy jej tajemice ;)
Taaaa rozgryzłyśmy ja! A co!
A teraz coś specjalnie dla Was ;) na życzenie ;)
1 fota - kwiecień 2007 - początek diety (ok 98kg)
2 fota - styczeń 2008 - jakieś 73-74 kg? (i wcale nie koniec:D)
http://images33.fotosik.pl/179/4f9e03a2b26b25e1m.jpg
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: to teraz niech ktos mi wytlumaczy dlaczego na forum sa same takie ladne dziewczyny :)
WYGLADASZ SWIETNIE :!: :!: :!: :!: :!:
no no niezla przemiana :) :D :D :D
Rzeczywiscie taktowny facet :D A co do roznicy wieku, to ja zawsze wolalam starszych, tacy dojrzali sie wydaja :) Moj Misiek jest o 5 lat starszy a czasami zachowuje sie jak 15 latek :) i chyba za to go tak bardzo kocham :) Ze pomimo dojrzalosci zachowal spontanicznosc :)
Siemanko z rana ;)
Znów się nie wyspałam :D ale zaliczyłam już zakupy, trochę posprzątałam no i już jestem po kawusi i śniadanku ;)
A śniadanko dziś nietypowe bo zjadłam sobie sałatkę, którą wczoraj zrobiłam ;)
Sałatka ma ogromną ilość warzyw, pierś z kurczaka, ketchup i majonez :roll: :roll: kiedyś dokładnie wyliczałam proporcje i przeliczałam na kalorie i wyszło jakieś 83 kcal na 100g ;)
Waga dziś znów drgnęła w dół i mam już 74,5 na liczniku :)
Bardzo mnie to cieszy :D:D:D
Adria oj bo się zaczerwieniłam :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Carolimka bardzo się cieszę, że w końcu się znalazłaś :roll: już się zaczynałam martwić gdzie się podziewasz :)
A faceci to w większości są jak dzieci ;) no może ja na takich trafiam :D
Ale to akurat mi sie u nich podoba ;)wolę już szaleńca z czasem głupimi pomysłami niż statecznego faceta który ma w sobie zero spontaniczności i zachowuje się jakby miał conajmniej 50-kę na karku.
Mmm sałatka musiała byc pyszna :-)
Tez wolę facetów szalonych, tzn wesołych, a nie takich uporządkowanych na maksa.
Aaa i lubię ak facet ma swoje zdanie ;-) i jest konkretny :wink:
74,5??? chyba jest ogolnoforumkowe spadanie wag :) 74 to mniej niz 75...a mniej niz 75 to prawie 70...a od 70 to juz krok do 65 :)
buziaki z pochmurnego Krakowa :)
Witam ;)
Wczoraj wieczorem nie doszłam na forum ale byłam grzeczna - kalorycznie jakieś 1041,5 kcal.
Dziś moja waga oszalała waha sie od 73,9 do 74,7 więc nie ruszam suwaczka bo nawet nie wiem na jaką wartość zmienić ;) Zobaczymy co jutro będzie na wadze ;)
Kasikowa sałatka jest pyszna dziś znów ją zjadłam na śniadanie :D i mój brzuszek jest pełniutki ;)
Adria oj chciałabym być już koło 70-ki ;) Znaczy się na wadze... nie mylić z wiekiem :D:D:D
Coś mnie przeziębienie bierze... mam kaszel jak gruźlik :shock: :shock: :shock:
Robala gdzieś wsysło... dupek nie odpisał mi na smsa - pewnie gdzieś zabalował :twisted:
Dostanie opr. jak tylko się odezwie :D
A mój fan nadal pisze smsy - słuchajcie koleś się chyba zakochał :shock: :shock: Im bardziej go olewam tym bardziej jest wylewny :shock:
Chyba pora urwać tę znajomość :D
Miłej niedzieli ;)
Robalowi wymierz kare cielesna jak przylecisz :D
a co do adoratora...no wlasnie tak to juz jest...jak ich olewasz to sie staraja...a jak zaczynasz sie nimi interesowac to juz nie jestes dla nich wyzwaniem i oni cie olewaja eh..samo zycie :)
szesnastomarcowe usmiechy :)
http://olusia_muu.w.interia.pl/balet.jpg
JA BYM TAM FLIRTOWALA DO BÓLU
DLA POPRAWIENIA SOBIE NASTROJU :)
BUZIAKI NIEDZIELNE AGA :)
Witam ;)
Dziś jakaś najedzona jestem... zaliczyłam już śniadanie, dwie kawy i nie dałam rady zjeść całego obiadu bo jakaś pełna jestem :shock:
Niby tylko 600 kcal na koncie a ja czuje się jak balon :shock: :shock:
Coś niesamowitego :shock: ja nie mam ochoty na żarcie :shock:
Baa! Przeprosiłam nawet mój steperek i połaziłam 15 minut ;) Niby nic a 600 podwójnych kroków zaliczone ;)
Praca domowa leży a ja zupełnie nie mam ochoty sie za nią zabierać :shock:
Robal nadal milczy :evil: chyba strzele focha :roll:
Miśku no flirtuję flirtuję :roll: :roll: ale nie chce przeginać bo jeszcze koleś się za mocno napali i będzie kicha :D
co ja tu wyczytuje..jakiś wielbiciel ^^ :lol:
Widzę, że odchudzanie wróciło na dobre:-)
Super :)
http://narzekaj.pl/images/img_80.jpg
znalazłam i pomyślałam o tobie i robalu :)
ale nie fo**** sie zbyt długo
:):)
duze całusy za steper :)
oby go wiecej :)
witam w niedzielny w ieczór, juz prawie przysypiam nad klawiaturą więc życzę miłego tygodnia i kilograma mniej:)
Też jestem za tym by Robalowi wymierzyć cielesną karę ;)
Ja dzisiaj tez najedzona jestem na maksa.. a wcale jakoś duzo nie zjadłam, moze to ta ilośc warzyw na mnie tak wpływa ;-)
Ja to z zemsty ubralabym cos sexownie wydekoltowanego, a jakby mu sie spodobalo powiedzialabym zeby sobie juz szedl hehehe
ja jestem msciwa zolza:D
http://i.pinger.pl/pgr385/db99025700...0it%20babe.jpg
udanego fit tygodnia :)
JAK TO SIĘ MÓWI .....NAJLEPSZE JEST GODZENIE :!: :!: :!: BUZIAKIhttp://supergify.pl/images/stories/M...ify/lief71.gif
Miłego tygodnia! :-)
Witam poniedziałkowo ;)
Na początku o dniu wczorajszym dopbiłam 1025 kcal
Dziś też lodówka zamknięta i na liczniku 1016 kcal ;)
Jestem z siebie dumna bo wczoraj pod koniec dnia miałam sporo wolnych kalorii, spokojnie mogłam zjeść kilka kostek czekolady i bym się zmieściła w limicie ale... wybrałam owoce!
Sukces jak na mnie ;)
Waga bez zmian ;) no ale wiadomo, że nie będzie codziennie spadać :roll: :roll:
Sezon solariowy uważam za rozpoczęty ;)
Robal wczoraj próbował sie do dzwonić ale postanowiłam go UKARAĆ i nie odbierałam telefonu. Niech zobaczy jak to miło...
Pewnie dziś będzie znów próbował :roll: :roll:
Helenko chętnie bym przetestowała Twój mściwy plan ale niestety nie jest to możliwe... ja siedze w Polsce, Robal jest na wyspach... najbliższe spotkanie pod koniec kwietnia... a do tego czasu pewnie już zapomnę o tym, że miałam go ukarać :D
No w sumie to tyle na dziś...
Idę do Was ;)
jak dotrzesz do Robala to bedziecie juz na etapie godzenia ;)
grau..ale nie trzymaj go zbyt długo w tej karze bo tam uschnie bez twojego głosu :twisted: :lol: :D
http://www.pizzaexpress.com.pl/cmsAd..._FOTO/71p3.jpg
UDANEGO DNIA :) POD KAZDYM WZGLĘDEM :)
hej,Piekna....gdzie sie szlajasz? :) pozdrowienia z Krakowa
Siemano ;)
Ano byłam w pracy, na zakupach, trochę posprzątałam kuchnię no i jestem :D
Dziś kalorycznie 1029,90 ;) więc jestem bardzo zadowolona chociaż cały dzień w pracy chodziłam głodnawa :roll: :roll: :roll:
Słuchajcie jutro mam urlop! no wiecie muszę wybrać zaległy bo mi przepadnie... u mnie są sknery więc i tak by nie zapłacili :D poza jutrzejszym dniem zostały mi jeszcze 2 z zeszłego roku... zaplanowałam na "po świętach".
No ale lenić to ja się nie będę... zabrałam sobie do domu (tak na oko) jakieś 80 faktur do dekretowania :roll: :roll: no i jeszcze czeka mnie łazienka ;) ale nazwijmy to że mam urlop :D
Z robalem się pogodziłam... i znów na pożegnanie się z nim pożarłam :D:D:D niezła jestem nie? moje koleżanki w pracy nie chcę mi wierzyć, że można się kłócić na odległość :D zupełnie nie wiem co w tym dziwnego :roll: :roll:
Aha kupiłam sobie wyżerkę świąteczną ;) inni będą wcinać słodycze, ciasta i cholera wie co jeszcze a ja mam na święta paczkę batoników fitness i 2 litrową pepsi light :D
To tak żeby mi nie było przykro :roll: :roll: :roll: no i żebym przypadkiem nie rzuciła się na te świąteczne zające i jajka z czekolady :D
A teraz śmigam do Was ;)
Piekna.. :D ja "najlepsze" klotnie odbywalam przez gg :D
kcal cacy ^^
jejć chce ci się brać te faktury :lol: ja bym odłożyła w kąt :lol: :lol:
grau...pepsi light na święta ..może i ja o czymś takim pomyślę...
pięknie to zaplanowałaś ... :!: :!: :!: .kcalorie i wyprawka świąteczna :!: :wink:
Hehehe ja się potrafie pożreć przez smsy :D:D:DCytat:
Zamieszczone przez adria
Wampirku ano nie chce mi się... no ale co zrobić... w pracy ostatnio jest tyle roboty, że najzwyczajniej w świecie nie jesteśmy w stanie sie wyrobić... a jakoś mi sie nie chce siedzieć po godzinach więc to co sie da to zabieram do domu...
Ano laseczki musiałam jakoś zaplanować te święta... jakaś asekuracja musi być ;) z pewnością będzie lepiej niż w Boże Narodzenia... bo żadno jajko ani żadna biała kiełbaska nie jest w stanie pokonać mojej miłości do pierogów :D
Melduje, że praca domowa została odrobiona... ufff... chociaż to mam z głowy ;)
Ooo to mzoe i ja sobie jaaks asekuracje swiateczna zrobie :-)
Milego "urlopu" ;-)
Witam w mój urlop :>:>
Wstałam przed 9 więc to i tak sukces... ;)
Moja waga to wredna małpa... po ładnym spadku nie dość, że się zatrzymała to teraz poszła w górę :shock: :shock: franca jedna dziś pokazała prawie 75 :shock: a ja tak ładnie dietkuje :roll: :roll: :roll: wcale nie zamierzam zmieniać suwaczka bo ten "wzrost" nie jest spowodowany żadnymi moimi grzeszkami... cierpliwie poczekam aż spadnie.
Po tym jak mnie waga rozzłościła idę do kuchni zrobić kawę, zaglądam do pokoju rodziców a tam poustawiane wystawy świąteczne :shock: :shock: niby nic dziwnego ale jak zobaczyłam te zające i jajka z czekolady (nie wspomnę jaka to ilość) to aż dostałam ślinotoku :roll: :roll: oj katują mnie w tym domu strasznie :( teraz siedze i myślę o tych jajkach :oops: :oops: :oops: :oops: Zaraz zabieram się za sprzątanie łazienki...
Miłego dnia dziewczynki ;)
Dziękuje za odwiedzenie mojego wątku i super rady :) Mieszkam w Krakowie, więc z tymi sklepami nie powinnam mieć problemu. Mam nadzieję, że uda mi się coś fajnego znaleźć.
PRZYPOMINAM SIE ZE ZYJE :)
NIE ODWIEDZSSZ MNIE :(
CZUJE SIE ZAPOMNIANA :(
JA KOŃCZE DZISIAJ KUCHNIE :)
MOZE SIE UDA
:)
MIŁEGO URLOPU :)
ehhh zajace i jajka powiadasz..tu we wloszech jest tradycja i dzieci dostaja takie wielkie jajka widzialam nawet takie 70 centymetrowe z niespodzianka, mmm a moj wzrok za nimi wodzi a kubki smakowe czuja ta slodycz:( ciezki okres dla nas sie zbliza dziewczeta!