-
tusiayo, a dlaczego nie chcesz dolaczyc na spotkanie? Nie wazne czy bedziesz najmlodsza czy nie zapraszam
-
Wklejaj codziennie co zjadłaś, zobaczymy dlaczego nie spada
-
Fajnie wyglądasz na zdjęciach Kochaniutka nie poddawaj się,u mnie tez są takie wachania,ja suwaczek przesuwam co 2-3 a nawet4 tygodni.Wiele forumowiczek przechodzi to samo,na początku waga spada szybko,a potem jest coraz gorzej zrzucić chociaż 0,5 kg. ale poczekaj może Twój metabolizm spowalnia przy dużym wysiłku,a nauka to bardzo duży wysiłek pamiętaj i poczekaj cierpliwie na efekty pozdrawiam i głowa do góry,polubiłam Cie dobrej nocy
-
Ojoj... Pracy po czubek nosa.. A dzisiaj nawaliłam na pełnej linii...
Ale pokolei wszytsko...
Kamitanika, dziekuje
Emelko, Dietetykuje ładnie.. a raczej dietetykowalam zaraz wyjasnie ocb...
Migotko, Bol nauki.. u mnie kazda ocena to iles punktow do liceum Powodzenia na sprawdzianie!
emkr, dziekuje, jak nie pojade z mama po suknie na bal to przyjade jeszcze jutro dam znac
ewulka dzisiaj to mi wstyd az pisac
Teniu! Dziekuje Bardzo Mi by zalezalo na 1kg tygodniowo.. Ale skoro nie idzie to czekam Ja też Cie polubiłam Jeszcze raz dzieki
Teraz wyjasniam wszystko. Dzisiaj mama nie zrobila mi do szkoly kanapki wiec musialam kupic w bufecie baronik Corny potem poszłyśmy z mama do sklepu
i tu zaczyna sie problem... zjadłam taki malutki cheleb marcepanowy (jakies 300kcal) i batonik mussli z jabłkiem, a pol h temu jeszcze pol chlebka ... I trzy pomidory.. I to wszystko.. Az mi wstyd dzisiaj =/ Jestes taka na siebie zla, ze to az zal... Pocwiczyłam, wybalsamowalam sie, zrobilam masaz takim czyms fajnym^^
Wiec jest mi dzis WSTYD! Jestem na siebie zla jak bum cyk cyk...
Ech.. Lece do Was... Buźka :*
-
Wpadki się zdarzają niestety, ale mam nadzieję, że od jutra znów pięknie wracasz na dietkę
Może napisz nam tutaj swój dzienny jadlospis, może jakoś wydedukujemy dlaczego waga stoi
Dobranoc!
-
To jutro napisze dokładnie co i ile zjadłam Bo dzisiaj jak widać nie mam się czym pochwalić Dziekuje za zainteresowanie :* Sama bym sobie nie dała rady...
-
Oj, jutro jest nowy dzień bez chlebka marcepanowego, tak?
A z wagą tak już niestety bywa: gdy chcemy, żeby spadała, ona się nie daje i stoi w miejscu, a gdy przestajemy o niej myśleć i nie liczymy na zrzut nawet 1 g, to zaczyna spadać
Ja tak teraz mam: odkąd przestałam liczyć kalorie, straciłam na wadze ponad 1 kg
Spokojnej nocki i głowa do góry
-
A tam nie gadaj głupot - dajesz radę a wpadki to rzecz normalna i pożądana przy odchudzaniu. Wszak każda wpadka to podkręcenie metabolizmu. Ważne aby sie nie poddać i walczyc dalej.
Co to ja wpadek nie miałam? Powiem tak - miałam i mieć będę. I nie będę nad nimi płakać.
Tylko wytrwałość nas utaruje
-
Łojoj,duzo się musiałam naczytać:P Dawno mnie tu nie było Co ja bym zrobiła,żeby mieć taką figurę.... Teraz tylko modelować
-
no grunt to powrocic na dietowa droge
powodzenia dzisiaj i milego dnia :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki