dziewczyny czekam na wasze porady - jak sobie psychicznie radzicie z odchudzaniem ???
co WAM pomaga???
co sobie myślicie jak WAS ochota na coś "grzecznego" najdzie ???
CO ZROBIĆ BY SIĘ NIE SKUSIĆ???
co robić by wytrwać ???

W odchudzaniu przecież ta wewnętrza walka z samym sobą jest najważniejsza
a ja zbyt często ulegam pokusom a bardzo bym chciała wytrwać na dietce
słabiutki charakterek mam

Czekam na WASZE porady , pomysły i propozycje

pozdromejdejki