-
-
Własnie rozmawiam z kolezanką położną i mówi, ze 10-12 kg to jest standard. aha i nie ma zasady, ze na poczatku sie wiecej tyje czy cos. Aha i 6kg to jest dziecko, wody, łozysko itp a reszta to Twój tłuszcz ale on jest ponoć potrzebny do produkowania jakiś estrogenów. I, że dziecko to potrzebuje.
Ale się znam łohohohohoho
-
nargila, brzmi madrze wiec moze tak byc
zreszta, kumpela opowiadala ze w ciazy to byla jak w raju - mogla jesc wszystko... a jak zaczela karmic to juz bylo gorzej ..i dodatkowe kg szybko spadly
-
No pytałam mądrą osobę w tej sprawie
-
zaokrąglania ciąg dalszy
dzisiaj na wadze 83,50 kg
Brzuch mi wywaliło i czuję się jak nadmuchana, strach pomyśleć co będzie dalej, bo to dopiero początek 17 tygodnia
Ogólnie u mnie OK, tylko wiecznie mi się chce spać i ciągle łapię jakieś infekcje.
Do pracy niestety muszę chodzić a po powrocie do domu w sumie nawet nie włączam komputera. Przepraszam, że tak rzadko Was odwiedzam, ale na razie zupełnie brak mi sił.
Pozdrawiam cieplutko
początek zmagań:
10.05.2007 przerwa na dzidziusia
:
XI.2007 - VII.2008
waga startowa
111,70 kg max waga w życiu
115,00 kg (2007 rok) mój cel:
65 kg (osiągnięty 18.06.2010)
-
Hej hej my to wszystko rozumiemy i bynajmniej jesteśmy dalekie od opeprzania Cię za to, ze nas nie odwiedzasz. Trzymaj się ciepło i odpoczywaj dużo. Pierwszy trymestr masz już za sobą czyli ten najważniejszy z tego co wiem to jest on najważniejszy jeśli chodzi o rozwój płodu Ja sie wszystkiego ładnie ucze. Jak zajde w ciążę (jesli to kiedys nastąpi) to bede po prostu wyuczona w tej kwestii jak nie wiem
Pozdrawiam
P.S. A jak sobie radzi przyszły tatuś z Waszą ciaża> Czesto wysyłasz go w nocy po jakąś zachcianke :>?
-
Marg pozdrawiam mumusiu bardzo cieplutko
-
-
Hehe, nie śpię cały czas, ale tak zazwyczaj pomiędzy 21:00 a 6:30 a i tak chodzę wiecznie zmęczona i niewyspana. Teraz na dodatek synek mi się rozłożył i ostatnie dwie nocki były koszmarne, bo niedość że spał z nami to jeszcze budził się z płaczem co 20 minut.
Tatuś oczywiście pomaga, ale mamusi nic nie zastąpi
Co do dzidziusia w drodze to dla tatusia to już nie nowość więc już koło mnie tak nie skacze jak przy pierwszej ciąży
Wagowo ciągle w górę ale chyba już wolniej, dzisiaj rano 83,7 kg
fajnie ze o mnie jeszcze pamiętacie
buziaki
początek zmagań:
10.05.2007 przerwa na dzidziusia
:
XI.2007 - VII.2008
waga startowa
111,70 kg max waga w życiu
115,00 kg (2007 rok) mój cel:
65 kg (osiągnięty 18.06.2010)
-
Daj mi tutaj tego tatusia i juz mu zrobie wykład na temat skakania przy cieżarnej żonie!
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki