-
Nooo! W końcu wróciłaś dobrze,że znów jesteś z nami
No wiec od jutra tak jak pisze Ewulka,dokłądne jadłospisy
Buziaki
-
Znowu jestem, choć miałam być już 2 tygodnie temu Nie trzymałam diety i głupio było mi cokolwiek pisać Ale znów jestem na diecie, mam nowe siły i zapał A co więcej już od wczoraj mam dietę A oto mój wczorajszy jadłospis:
1 kromka chleba razowego cienko posmarowana margaryną
50 g sera białego chudego
pomidor
1 kromka chleba razowego cienko posmarowana margaryną
plasterek chudej wędliny
sałata zielona
150 g ziemniaków
100 g piersi z kurczaka
łyżka oleju
pomidor
sałata zielona
jabłko
1 kromka chleba razowego cienko posmarowana margaryną
plasterek chudej wędliny
sałata zielona
To mój cały wczorajszy jadłospis powinno być ok 1100-1200 kcal ale nie wiem bo nie mam czasu liczyć Na razie nie ćwiczę, bo pracuję i przez 8 godzin jestem na nogach. Pozdrawiam wszystkich
CHCĘ SCHUDNĄĆ- i się nie poddam dopóki tego nie osiągnę!!!
-
Powracam kolejny raz, mam nadzieję, że ostatni tzn. że zostanę tu i będę ładnie dietkować aż do skutku i jeszcze dłużej. I już nie będę tak niegrzecznie, bez słowa znikać To wszystko ze wstydu, że znowu się złamałam, duma nie pozwalała mi się przyznać do porażek, schowałam ją jednak do kieszeni i otwarcie mówię: jestem żarłokiem, jedzenie jest silniejsze ode mnie!!! Tak było do tej pory, ale od teraz to JA RZĄDZĘ SWOIM CIAŁEM! Chcę trzymać dietę i ćwiczyć. Codziennie gimnastyka po 1 godzinie i dieta 1200 kcal opierająca się na niektórych zaleceniach dietetyczki. Niestety niektórych, bo nie mam tak silnej woli by stosować ją w 100% Wiele rzeczy zabraniała, a ja nie mogłam sobie ich odmówić (przyczyniały się do tego liczne stresy i problemy). Kiedy łamałam postanowienia tej diety, denerwowałam się i stwierdzałam, że ona już nie ma sensu Efekt: wielkie oblężenie lodówki, która oporu niestety nie stawiała. Chcę stosować zwykłą-niezwykłą dietę 1200 kcal. Jak zjem banana albo kawałek czekolady to wpiszę to do zeszyciku i zrezygnuję z czegoś innego. I nie ma problemu, dieta utrzymana - na tym polega chyba jej niezwykłość. Kochane proszę wspierajcie mnie i nie miejcie mi za złe, że tak znikałam jak Nemo, bez słówka. To się niepowtórzy, od dziś będę codziennie spowiadać się z tego co jadłam oraz gościć na Waszych wąteczkach i Was wspierać . Cieszę się, że wróciłam, płakać mi się chcę z radości . Po prostu cieszę się, że wyszłam z marazmu, nie użalam się nad sobą, ale walczę i ZWYCIĘŻĘ!!!
-
witaj enova!
Zajrzalam i od razu ucieszylo mnie ze osoby ktore maja wpadki podnosza i wyrwale daza do celu
zycze duzo sily i optymizmu
i dietka 1200 kcal jest jak najbardziej na miejscu
Buzka
-
Cieszę się,że wróciłaś I proszę,nie znikaj już!!
wiesz...bardzo ciężko jest sie przyznać do porażki..Ale to jest Twoje zwycięstwo.Potrafis się jednak do niej przyznać..MY zroumiemy wszystko..PRzecież mamy taki sam prolem..Każda z nas ma napady żarłoczności..Każdej jest cięzko..Ale razem, RAZEM,wspierając sie,wspólnie osiągniemy wymarzone cele!!
Buziaki:*
-
Dziękuje za mile słowa Raźniej mi się zrobiło. Więc się od razu, przyznam, że brak diety zrobił swoje. Wiem, bo kupiłam dzisiaj wagę- pokazała 91,5 kg Zważę się jutro z samego rana i tą wagę wpiszę do suwaczka. Nie piszę co dzisiaj zjadłam, bo kurcze nawet nie pamiętam., ale zaraz idę poćwiczyć. Przed chwilą skończyłam komponować mój zestaw ćwiczeń- więc do dzieła!
-
Co ciekawego będziesz ćwiczyć?
Ty skońćzyłas komponować ćwiczenia a ja jadłospis Hmmm...czytasz mój wąteczek,to pewnie wiesz,że w domu nie ćwiczę Wolę poza domem
Miłych ćwiczeń))))))))))))))
-
Ostatecznie waga wskazała 89 kg, trudno... Zbliża mi się okres, więc to tez mogło wpłynąć na moją wagę. Ale to i tak nie zmienia faktu że muszę ćwiczyć i trzymać dietę
Tamarku przepisałam z gazet kilkanaście ćwiczeń na brzuch, uda itd itp no i kilka na kręgosłup, bo mnie ostatnimi czasy boli, zajmują mi one ok godzinki
Milej niedzieli !
-
Aha) A suwaczek czemu nie przestawiony?
Miłej niedzieli
-
A po co zmieniać suwaczek jak za niedługo nie będzie już tych 89kg
Dzisiaj zjadłam:
2 łyżki płatków owsianych - 80 kcal
jogurt naturalny 200 g - 130 kcal
banan 80g - 80 kcal
2 kromki pieczywa chrupkiego - 40 kcal
łyżeczka margaryny - 27 kcal
125g sera białego chudego - 125 kcal
łyżeczka miodu - 33 kcal
łyżeczka cukru - 38 kcal
100g ziemniaków - 85 kcal
300 g kalafior - 81 kcal
łyżeczka masła - 39 kcal
120g pomidorów - 24 kcal
cebulka - 20 kcal
jajko - 88 kcal
ogórek konserwowy - 10 kcal
"jaśki mleczne" - 50 kcal
banan 80g - 80 kcal
ogórek konserwowy - 10 kcal
125g sera białego chudego - 125 kcal
łyżeczka miodu - 33 kcal
Razem 1206 kcal
Pierwszy dzień za mną Miłego wieczorku wszystkim
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki