mniam mniam warzywka są super wcinam codziennie. Do warzywek lubię rybkę. Ale wszystko gotowane na parze
Witam witam.....narazie to sama sobie tu pisze
Ale to mi pomaga mam nadzieje że z czasem rozkręci sie mój wąteczek
Dzień zaczęłam małą kromeczką czarnego chleba (40 kcal) i herbatą slimfigura
I zar z pędze na zajęcia
Pozdrawiam
Witaj Witaj Nawet pisanie samemu pomaga Na moim watku mam fazy i pisze po trzy posty pod soba Nie czekajac na odpowiedz
Trzymaj sie chlodno Bo taaaki wielki upał na dworze..
Tu nikt nie jest sam Tylko trzeba trafic na godzine
MAcie racje w sumie....rozkręce sie....a chwilowo mam okropne ssanie na chipsy o jaaa.....ale cóż, trzeba być twardym
Ja mam ssanie na byleco Hehe ^_^ Nie daj sie zlym CZIPSOM
Chipsom precz! Chipsy są be i fe,prawda?Chyba nie chcesz wpakowac w siebie chipsa na początku diety? Pomyśl o tym paskudnym oleju...O tych kaloriach ile w sobie mają...A fu!! I co?Dalej chcesz chipsy?Aaa..i pomysl o tej satysfakcji jak nie zjesz chipsa i jak będzie ciebie ubywać za kazdym powstrzymaniem sie od niego... Miłego wieczrku:* Mój wąteczek się jako tako rozkręca ale faktycznie-mobilizuje nawet pisanie samemu ale do Ciebie bede wpadać tak jak ppisałam wcześniej i trzymać bardzo mocno kciuki
Dzień dobry
Pochwale sie na początek iż czipsom wczoraj sie nie dałam...HA! wy złe czipsy...to wszystko przez was ale teraz juz nad wami panuje! chyba mi odbija....ale dziś weszłam na wage a tam prosze.....7..na początku aż sie zabrałam za sprzątanie - bo jakby nie patrzeć to jakieć ćwiczenie....jak skończyłam byłam cała mokra ale i szczęśliwa okres mi sie kończy....apetyt na wodzy, pogoda ładna...aż chce sie żyć
...gdyby nie ta sejsa
eh eh....
Zakładki