Wątek: Wróciłam....ponownie....gotowa do walki

wczoraj załozyłam kiecke w końcu oczywiście taką ładniutką do kostek.... i ją zjdełam bo było koszmarnie choć i tak gorsze było to że założyłam ją po tym jak zakładając spodnie zamek nie wytrzymał i sie rozwalił:/

babygansta Oj przesadzasz napewno nie jest tak źle,
Ja wole spodnie....nie widać fałdek i w ogole....pozatym jeansy...ze sie tak wyraze...trzymają tak troche wszystko na miejscu, szczegolnie jeansy...ze nie trzęsę sie jak galareta...

Eh a dzień był ciężki.....najpierw obiad u babci....zjadlam trochę mięska z warzywami...na kolacje trochę warzywa i sałatkę...ogólnie źle nie było.... ale i tak mam wyrzuty sumienia eh eh...jutro poćwicze więcej nie ma rady

Popieram teze co do jeansow Widze ze idzie Ci dobrze Nie ma grzeszkow duzich i oby tak dalej

Jeansy to najlepsza rzecz jaką mógł człowiek wymyślić Fakt,trzymają "galarety" na swoich miejscach

No ja też myslę że to fantastyczna rzecz jeśli chodzi o jeansy
Znalazłam nawet fajne rybaczki na allegro w większych rozmiarach tylko teraz nie wiem jak dobrać właściwy na mnie Z dnia na dzień moje wymiary wyglądaja inaczej
Nie wiem czym się sugerować... a nie chcę kupić jakis super za małych

Może zadzwoń sobie do sprzedajacego i spytaj jaki rozmiar ile cm ma I kup sobie ze 3 cm mniejsze:P

Ah dziś weszłam na wagę...a tam 77 weszłam jeszcze raz....78 weszłam trzeci raz....(by sprawiedliwości stało sie zadość ) pokazało 77,5 tak więc trackera nie ruszam

brzydulaona dokłądnie zmierz sie miarą....i zapytaj sprzedawce....ja to trochę boje sie kupowac na allegro ciuchów własnie obawiam sie ze będą nieodbre...

ja jeszcze nie zabieram się za przymiezanie kolekcji jeansów... ale za kilka kilogramów zacznę się do nich dobierać
Elficzna jak często sie ważysz?? ja nie umiem nie wiejść na wage każdego ranka:P

u mnie w szafie czekają jeansy, cała kolekcja rozmiarów
na razie wszystkie za małe

Marg75jeszczę troszkę i soe nimi nacieszymy