Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 31

Wątek: XXL... XXL... L... ? :)

  1. #11
    Awatar ikselka
    ikselka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    11

    Domyślnie

    Witam Panie i Panów
    Wybacz AleXL pominięcie ale do tej pory nie miałam przyjemności z mężczyznami na tym forum Dziękuje za gratulacje
    Sunrise prawda jest taka że co książka to inna "niezmienna mądrośc" a jak tak naprawde sugeruje sie głównie tym co czuje i tym ile moge.Godzine daje rade więc staram sie nie spadac z tego pułapu choć czasem taki leniwy diabeł za skórą ściaga mnie z rowerka i zawleka do łóżezka.Bo zazwyczaj dopiero późnym wieczorem mam czas nad soba popracować.Obecnie podczas nieobecności pracującego na za granicą męża jestem samotnie wychowująca matką-jesli ktos z Was ma dzieci to wie że cały dzien przy kilkunastomiesięcznym bobasie to tez swoisty trening.Ostatnio poszłam z córą do znajmoych na grlla, napakowałam grilowanych pyszności na talerz i starałam się cos z tego uskubac goniąc jednoczesnie za moim małym ,wszechobecnym perszingiem a znajmomi wiedząc ze jestem na diecie smiali sie ze mnie że nie powinnam mieć żadnych dietkowych wyrzutów sumienia bo ledwie połkne a już spalam

    A co do Naszego dietkowego wyzwania:miałam w planie zrobic sobie tydzień na Cambridge-zostal mi jeszcze tydzień,którego za żadne skarby nie mogłam juz w siebie ostatnio wpakowac-tak mi zbrzydło...no i dzis tez nie wpakowalam...bleeeeee
    A pozatym uznałam że szkoda owoców-trzeba jeśc póki dobre i tanie-i jestem własnie po arbuzowym sniadanku Tylko wydziubałam go chyba z kilogram.Kurcze musze kupic sobie wkońcu elektroniczna wage kuchenną to będe miala pewnośc ze dobrze licze.W każdym razie bez wagi wyszło tego już kawałek ponad 300 kcal a jest dopiero przed pierwsza Wprawdzie napchałam sie nim na tyle że pewnie przez dłuuuuuuuugi czas nie bedzie mi po głowie latac mysl o jedzeniu więc może nie bedzie tak źle.Śmiac mi sie chce tylko z samej siebie bo zdaje sie że wczoraj pisałam coś o tych mądrościach związanych z racjonalnym dobieraniem wszystkich składników odzywczych w codziennej diecie.Nie dodałam tylko że mimo ze sie o tym wie to i tak żadko sie to stosuje a sam arbuz niestety wszystkiego co wazne nie zawiera.My grubaski w zdecydowanej większości odchudzamy sie -mówiąc bezpośrednio-niejednokrotnie głupio.Bo najpierw liczy sie efekt a później zdrowie.Dopiero jak zdrowie zaniemoże to przestawiamy swój tok myslenia.Ciekawe czy mieliście kiedys podobne przemyslenia,albo sami jesteście tego przykładem.Ja niestety bylam i nadal bywam-nie napisze ze jestem,poniewaz pośród egoistycznego marzenia o idealnej figurze jest ta mysl najwazniejsza-o tym że moje dziecko musi miec przedewszystkim zdrowa mame-przed Nia całe zycie -musze miec w nim udział póki się da,bo to jej szczęscie jest najważniejsze a ja musze miec dużo sił by o to zadbać.A po co komu zgrabny wrak człowieka ?

    No a jak Wam dzis idzie?Pochwalcie się coś

    A tak na marginesie-fajny zbieg okoliczności Sunrise-bo własnie wczoraj -jak przystalo na babe z jajami-podjęłam męską decyjze o chodzeniu na basen Dzis wybieram sie tylko dowiedziec czegos w kwesti finansowej-jakies karnety czy coć a od wtorku-jesli wszystkie inne techniczne sprawy uda sie załatwic pozytywnie-wieloryb wypłynie na głęboka wode ha ha
    Pozdrawiam

  2. #12
    sunrise20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmmm .... 500 kcal to chyba jednak dla mnie abstrakcja . . . zjadlam juz 3 wasy czeresnie i 2 brzoskwinie mysle ze a nawet jestem pewna ze nie uda sie tego zrealizowac OWOCE wygraly nade mna ...
    Basen super rzecz .... najgorszy jest pierwszy raz potem juz bedzie dobrze ... ja to nie moglam sie przelamac (wstydzilam sie) a potem to chodzilam 4 razy w tygodniu tak polubilam baseen

    A co do cwiczen to wlasnie wydaje mi sie ze godzina dziennie to najbardziej optymalny wybor, aczkolwiek jak ide biegac to tylko wytrzymuje 50 minut i ani chwili dluzej (i tak jestem mokra jak sledz ;D )

    pozdrawiam

  3. #13
    Awatar ikselka
    ikselka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    11

    Domyślnie

    Sunrise masz juz za sobą piękny dietkowy wynik-pochwal sie troche jaki jest Twoj sposób na zrzucanie wag(wiem ze wszystko jest na Twoim wąteczku tylko niestety z moim czasem wolnym troche kiepsko)? Trzymasz sie czegos konkretnego czy testujesz?Co Ci najbardziej pomogło? Basen? Długo juz chodzisz? Strasznie chcialabym teraz przeczytać,że to głównie dzieki basenowi tak pięknie zeszczuplałaś ha ha To byłby dla mnie ostateczny przekonywujący argument Wlasnie wróciłam z basenu-cos jakby wkońcu potaniało.Najbardziej oplaca sie wykupić karnet na 10 wejsć w dowolnych godzinach i na dowolny czas z-kosztuje 64 zł Kurcze az obgryzam paznokcie z nerwów na sama myśl że musze wystąpic w kostiumie....wrrrrr Wiem ze tydzien a może i mniej potrzeba bedzie żeby ten dobry nawyk wszedł w krew ale ten pierwszy raz po takiej przerwie-a zwłaszczapo takiej kilogramowej różnicy....Tłumacze sobie że wkońcu po to tam bede chodzić żeby sie potem nie wstydzic więc...

  4. #14
    sunrise20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    pozniej odpisze
    teraz zmykam na aerobi k
    pozdrawiam

  5. #15
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    cześć, ikselko ja cię nie znam, ale widze, że mamy prawie taka samą wagę tyle że ja ciągle się odchudzam, potem tyję, znów chudnę i nie moge na to nic poradzić. ale macie rację - forum uzaleznia, ja jestem tutaj już 2 lata, nawet schudłam kiedyś 23 kg, ale przytyłam jeszcze więcej ale to już nieważne, wazne jest tuti teraz, nie? a więc, przyłączę się do ciebie i zaparaszam do siebie

  6. #16
    sunrise20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Generalnie to basen naprawde jest skuteczny i warto chodzic !!! ale ten pierwszy raz to byl oczywiscie dla mnie jak masohizm ;D ale potem juz stalo sie to nalogiem WARTO !!!!! i w sumie nie jest ten karnet zbyt drogi powiem Ci 64/10 wejsc spoko, a powiedz macie ogranoczony czas jakos ??? ;]
    POZDRAWIAM
    :P

  7. #17
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ikselka
    ... My grubaski w zdecydowanej większości odchudzamy sie -mówiąc bezpośrednio-niejednokrotnie głupio.Bo najpierw liczy sie efekt a później zdrowie.Dopiero jak zdrowie zaniemoże to przestawiamy swój tok myslenia.Ciekawe czy mieliście kiedys podobne przemyslenia,albo sami jesteście tego przykładem.
    Tak miałem takie przemyślenia jak najbardziej - i dlatego wolę teraz b. racjonalnie i powoli podchodzić do odchudzania. A nwet ważniejszeod samego spadku wagi jest nabywanie dobrych przywyczajeń zarówno posiłkowych jak ruchowych ... to i oczywiście by waga jak spadła to tak została - i kilogramy pożegnać, tak jużna zawsze ...

  8. #18
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ikselka
    Kurcze az obgryzam paznokcie z nerwów na sama myśl że musze wystąpic w kostiumie....wrrrrr Wiem ze tydzien a może i mniej potrzeba bedzie żeby ten dobry nawyk wszedł w krew ale ten pierwszy raz po takiej przerwie-a zwłaszczapo takiej kilogramowej różnicy....Tłumacze sobie że wkońcu po to tam bede chodzić żeby sie potem nie wstydzic więc...
    Polecam, jeśli dostępne, wzięcie lekcj pływania. Nie tylko mogą pomóc z motywacją ale można się też nauczyć jak efektywniej pływać i mieć więcej przyjemności z tego.

  9. #19
    Awatar ikselka
    ikselka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    11

    Domyślnie

    Witaj Xixi Ciesze sie ze sie do Nas przyłączasz 23 kg to cudowny wynik-co sie stało ze znów wrocily?
    Co do nałogu doskonale wiem że uprawianie jakiegos rodzaju ruchu może sie stac czymś bez czego juz sie nie da funkcjonować.Prawie dwa lata ćwiczylam na siłowni-czułam sie i wygladałam naprawde dobrze choc wtedy oczywiście tez narzekałam na swoje ciałko Tylko ze wtedy bez popadania w smiesznośc mogłam założyć krótką spódniczke...bardzo za tym tęsknie... Sunrise-na swoim wąteczkunapisałas że nie widzisz rożnicy pomiedzy zdjęciami na początku odchudzania i na obecnym etapie.No i jestes kolejny, przykładem obaw io których pisałam gdzies u góry że my grubaski nawet jak zeszczuplejemy to i yak gdzies we własnej głowie mamy swój skrzywiony obraz.Twój jest skrzywiony kolosalnie! Przeciez pierwsze zdjęcia to faktycznie okragła dziewucha a ostatnie to dziewczyna która pod względem tuszy nie powinna mieć sobie kompoetnienic do zarzucenia!.Sunrise-karnet o którym pisałam daje możliwośc wejśc kiedy sie chce na tak takdługo jakpasuje..Osobno kupowany bilet kosztuje 7,5 za 45 minut razem z rozebraniem sie ,ubraniem i wysuszeniem kudłów a kazde 5 minut spóźnienia to ,45 gr.Porażka.Wiem ze na początku pewnie po dwóch długościachbasenu nie bee miała siły ale to nie zmienia faktu że nie mam zamiaru płacic za to ze sie moge ubrac.Wiec karnet pod każdym wzg\lędem jest najlepszą opcją,A jak to teraz wyglada u Was? Jeździłam tam kiedyś ale to było sporo czasu temu.

    Co do dietki: dzis na śniadanie 2 pieczone jabłka
    Ciekawe ile jeszcze zgrzesze do wieczora.Wczorajszy arbuz-znalazłam na metce wazył 3 kg !!!!! Minus łupa i to co zjadła moja córa to bedzie jakies półtora kilograma więc + - 500 było.Zmykam zaraz po wage kuchenną.Nieraz wściekam sie że na 1000 kcal nie moge zejśc z wagi ale podejrzewam że ten mój tysiąc na oko to troche więcej.Postanowiułam sztywno trzymac sie tysiaka ważąc wszytsko żeby później nie miec wyrzytow że sama siebie oszukuje.Pozatym pędze po strój,bo w tym który posiadam wyglądam dodatkowo nieatrakcyjnie...Ps juz nie mam co obgryzać...

  10. #20
    sunrise20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj

    W swiadomosci kazdego (pseudo)grubasa, tkwi przekoananie , ze jestesmy gorsi brzydcy ... i wydaje mi sie ze dopoki nie zmieni sie nasze postrzeganie, psychika to wciaz bedziemy grubi of kors tak jest w moim przypadku , ze zawsze bylam wieksza i teraz ciezko to zaakceptowac ze jest ,,troche " inaczej Anyway Wiesz u nas w Gorlicach tez sa karnety ... wyobraz sobie ... kosztuja w tych samych granicach tylko jest ograniczenia maks 3 h ale co tam i tak sie skusilam a Ty kiedy wybierasz sie ??

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •