Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 31

Wątek: XXL... XXL... L... ? :)

  1. #1
    Awatar ikselka
    ikselka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    11

    Domyślnie XXL... XXL... L... ? :)

    Witam ponownie na półmetku moich zmagań
    Z nowa siłą i zawziąciem z nowym nickiem i wąteczkiem zaczynam drugi etap wytapiania tłuszczu z mojego tyłka Uzbierało się go niestety sporo.Połowe niechlubnego "zbioru " dzięki wsparciu kilku super ludzi z tego forum udało mi sie już zrzucić.Szczególne podziękowania i pozdrowienia dla Ciebie Maroxia Nadal licze na siłe tego forum i nadzwyczaj mocno wierze że w zwałach tłuszczu wkońcu odnajde prawdziwa siebie


    Kopniakiem rozruchowym od losu jest kolejny kilogramek na dół-to juz 15 !
    Nowy etap dietkowania zaczynam więc z wagą 85 !
    Pozdrawiam
    Edyta
    "85"[/u]

  2. #2
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

    Domyślnie

    No więc witam Cię I trzymam kciukiWidzę,że bardzo dużo już za Toba Teraz to już z górki

  3. #3
    emenyx2prim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej!!!
    ja Ciebie nie kojarze, ale gratuluje 15 na minusie. ładny wynik !!!!!!! gratki

  4. #4
    Olcia76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Re: XXL... XXL... L... ? :)

    Cytat Zamieszczone przez ikselka
    Witam ponownie na półmetku moich zmagań
    Z nowa siłą i zawziąciem z nowym nickiem i wąteczkiem zaczynam drugi etap wytapiania tłuszczu z mojego tyłka Uzbierało się go niestety sporo.Połowe niechlubnego "zbioru " dzięki wsparciu kilku super ludzi z tego forum udało mi sie już zrzucić.Szczególne podziękowania i pozdrowienia dla Ciebie Maroxia Nadal licze na siłe tego forum i nadzwyczaj mocno wierze że w zwałach tłuszczu wkońcu odnajde prawdziwa siebie


    Kopniakiem rozruchowym od losu jest kolejny kilogramek na dół-to juz 15 !
    Nowy etap dietkowania zaczynam więc z wagą 85 !
    Pozdrawiam
    Edyta
    witam
    chyba mamy, mialysmy i chcemy miec podobne parametry

    pozdrawiam serdecznie

  5. #5
    Awatar ikselka
    ikselka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    11

    Domyślnie

    Witam drogie Panie

    Miło że do mnie wpadłyście

    Właśnie pije poranna kawke , mysle o minionym półroczu i wybitnie nieskromnie podziwiam te moje 15 w doł I przypominam sobie jak poczatkiem roku,gdy zostalam stałą bywalczynia tego forum karmiłam sie osiągnięciami innych I jak bardzo nierealne wtedy było dla mnie zrzucenie chcociaz pięciu.I choć sporo już za mna nadal nie czuje sie ze sobą dobrze-zastanawiam sie czy kiedykolwiek bede potrafiła patrzec na siebie mniej krytycznym wzrokiem.Mysle że wiekszość z Nas wie jak w tempie wzrastającej wagi spada samoocena i jak każdym kilogramek w dół potrafi ją podbudowac.A teraz właśnie jestem naetapie euforycznych uniesień Bo...po pierwsze-tuz przed wakacjami z których własnie wrociłam kupiłam sobie rybaczki ,które ściagam z tyłka bez rozpinania.po drugie-starym zwyczajem kupuje raz na jakiś czas za ciasny ciuch,który sczególnie mi się podoba a posiadanie go w szafie motywuje bo sie skurczyc do jego rozmiarów i tak własnie wlazłam w taka przyciasna do niedawma bluzke Po trzecie-głupio zabrzmi to co powiem zwazywszy że mam męża i szczęśliwe małżeństwo,ale cholernie budujący jest fakt że coraz częściej jestem podrywana a średnia wieku podrywaczy jest zdecydowanie niższa niz dotychczasowe 50 ha ha (Boże -fascynuje sie jak nastolatka ) I czwarte co ucieszyło mnie ogromnie to słowa pięcioletniej córki koleżanki-chwyciła Mame za bluzke i powiedziała "Mamo ale ciocia wyładniała " Cieszy mnie to najbardziej bo ponoc dzieci nigdy nie kłamią

    Zmykam bo ide do mojej Mamusi na imieninki i uczciwie przyznaje ze mam zamiar dzisiaj zgrzeszć-nikt nie odmawia pysznościom mojej Mamy Ale to nic bo od jutra znów zabieram sie za siebie-w planie ostre zasuwanie przez tydzień na 500 kcal-Maroxia zadeklarowała sie że do mnie dołączyjak tylko mnie tu znajdzie-chyba musze Jej pomóc-Kto lubi takie wyzwania i czuje sie na siłach to zapraszam-razem łatwiej

    Dziewczyny życze miłej niedzieli i równie dobrego humoru jak mój

    Pozdrawiam
    Edyta

  6. #6
    sunrise20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam KRAJANKE

    Widze ze jestesmy prawie z tych samych okolic
    Chetnie dolacze do Ciebie jesli moge i sprobuje tej diety ... tzn. co zamierzasz jesc ????

    POZDRAWIAM

  7. #7
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ha!!!!!!!! a ja dupa klepie na starym watku.. heheheeeeeee..
    no wiec Edytko 7 dni!!! na ostro.. a jak!!! ja dzis melduje ze giercalam w babinktona ale to takiego ostrego.. jacek za punkt honoru postawil sobie trafic w kazda czesc mojego ciala.. musialam walczyc jak lwica by ochronic te kawalki ktore jescze nie oberwaly.. sciekalo ze mnie strumieniami..
    Ty dzis Edytko szalejesz u mamy.. ale to nic.. od jutra.. rowerkujemy... na start.. lagodnie.. 15 km.. co Ty na to??

    PS:moiwlam ze schudniesz!!!
    kurcze ale mi wstyd.. zaczynalas z taka przewaga.. a teraz.. ja wczoraj wazylam 83,9.. wiec praktycznie zaczynamy z tego samego miesjca.. ale sie nie dam.. teraz to jak wyscig.. heheeeeeeeeee

    PS.2 Edytko nie masz mi za co dziekowac.. aczkolwiek zrobilo mi sie tak milo ze az sie ucieszylam ze jestem na tyle dorosla ze juz nie robie juz w majtki ze szczescia.. bylaby siara.. :P
    caluje ))

  8. #8
    Awatar ikselka
    ikselka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    11

    Domyślnie

    To forum to juz pewna forma uzależnienia-włączam komputer i na dzien dobry dieta.pl-gdyby tylko raz dziennie!-dziś wpadam tu już chyba po raz piąty
    I miło mi widziec kolejna nowa osóbke i to z tak bliska Sunrise my z Marzena od jakiegos czasu testujemy nasze ciałka i siebie nawzajem wymyślając coraz to nowsze wyzwania.Teraz wymysliłysmy tydzień na 500 kcal-sprzyda sie dla podkręcenia metabolizmu.Nie mamy żadnej konkretnej wyznaczonej diety-mysle że każda z Nas jest juz na tyle mądra że dokładniw wie z jakich produktóe powinna sie składac dzienna porcja jedzenia zeby niczego wartościowego nie brakło,ale jeśc w takich ilościach żeby nie przekroczyc wyznaczonego limitu Obie z Marzeną mamy szczęście posiadc rowerek stacjonarny więc codzienna jazda i prześciganie sie w ilości kilometrów to już stały punky programu Jesli nie masz rowerka-nieszkodzi-każdy inny rodzaj ruchu tez jest dobry-liliczy sie czas takiego trengu.Dobry wynik to >40 minut ciągłych ćwiczeń bo dopiero po tym czasie mieśnie rozgrzewają sie i następuje spalanie tłuszczu wlaściwego a nie tylko pozbywanie sie nagromadzonej wody.No i co ważne-systematyczność !

    No dośc na dzisiaj tych mądrości.Teraz troche o mojej słabośći...z ogromnym wstydem przyznac musze że zeżarłam niedawno ogromny kawałek tortu orzechowego....Serotonina wprost kipiała ze mnie gdy go w siebie wrzucalam...a teraz zostały jedynie wyrzuty sumienia....Tydzień pokuty przedemną...


    AHA dodatkowo wymyśliłam że w razie jakiegokolwiem załamanie dietkowego bedzie KARA-dodatkowe 10 km za każe 100 kcal więcej !
    Marzenka wierze że damy rade!
    Ciekaw czy ktoś jescze sie skusi podjąć z Nami wyzwanie
    Pozdrawiam i do jutra

  9. #9
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ikselka
    Witam drogie Panie
    I panowie też zajrzą ...

    Właśnie pije poranna kawke , mysle o minionym półroczu i wybitnie nieskromnie podziwiam te moje 15 w doł I przypominam sobie jak poczatkiem roku,gdy zostalam stałą bywalczynia tego forum karmiłam sie osiągnięciami innych I jak bardzo nierealne wtedy było dla mnie zrzucenie chcociaz pięciu.
    Gratuluję spadku! I masz z czego być dumna!

  10. #10
    sunrise20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj

    Ja przeczytalam w jakiejs ,,madrej ksiazce" ze splanie tluszczu nastepuje po 25 minutach !!! sama juz wiem . . .
    tez mam rower stacjonarny , ale teraz jest taka faja pogoda ze zaczelam biegac 4x w tyg po ok 50 minut i 2x w tyg aerobi od jutra dojdzie basen ;-D
    aaa te 500 kcal to hmm moze tez sprobuje

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •