Witam ponownie na półmetku moich zmagań
Z nowa siłą i zawziąciem z nowym nickiem i wąteczkiem zaczynam drugi etap wytapiania tłuszczu z mojego tyłka
Uzbierało się go niestety sporo.Połowe niechlubnego "zbioru " dzięki wsparciu kilku super ludzi z tego forum udało mi sie już zrzucić.Szczególne podziękowania i pozdrowienia dla Ciebie Maroxia
Nadal licze na siłe tego forum i nadzwyczaj mocno wierze że w zwałach tłuszczu wkońcu odnajde prawdziwa siebie
Kopniakiem rozruchowym od losu jest kolejny kilogramek na dół-to juz 15 !
Nowy etap dietkowania zaczynam więc z wagą 85 !
Pozdrawiam
Edyta
Zakładki