Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: Część druga- powracam

  1. #1
    Marysia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Część druga- powracam

    Moze czesc z Was pamietam mnie z tego forum. Bylam tu juz jakis rok temu(nick:melv i udalo mi sie wtedy dzieki temu forum stracic 10 kilogramow Chociaz widze ze wiele sie tu zmienilo od mojej ostatniej wizyty. Potem byl pazdziernik i studia. W czasie tych kolejnych m-cy do teraz stracilam tam po prostu, nawet nie wiem jak kiedy i dlaczego kolejne 3 kg. Tak wiec uzbieralo sie juz razem 13 Ale nie mam dosyc i mysle tak sobie ze wakacje to najlepszy czas dla mnie na odchudzanie tak wiec postanowilam zaczac drugi etap w mojej walce o lepsza siebie Od jutra a moze wlasciwie od teraz bede tu pisac o moich sukcesach i porazkach, choc mam nadzieje ze tych drugich bedzie jak najmniej a najlepiej wcale
    Mam 20 lat, wzrost 171 cm, waga 77 kg (ostatni raz wazylam tak malo jakos pod koniec gimnazjum; tzn nie malo ale startowalam z 90 kg ). Waga moich marzen to 58 kg. Wazylam juz kiedys tyle, ale to bylo strasznie dawno temu. potem byl okres ciaglego tycia no i uroslam -o zgrozo- do 90 kg ale to juz za mna. musze sie skoncentrowac na tym, jak moze byc, a nie jak bylo
    Mysle, ze powtorze moja metode sprzed roku: 1000kcal(bez bialego pieczywa, ziemniakow, smazenia, tluszczu itp tylko warzywa, gotowane miasko, owoce i same inne zdrowe rzeczy) i do tego 3 razy w tygodniu basen po 2 godziny. Jak na razie. Jak zobacze jakis efekt to moze uda mi sie zmotywowac ( tak jak rok temu) do aerobiku. Mam taki fajny na plytce, ale cholernie daj w kosc. Dlatego nie przepadam za nim, ale efekty sa zauwazalne Plywac lubie, i to nawet bardzo, dlatego dla mnie to najlepszy rodzaj aktywnosci fizycznej. i tego bede sie na razie trzymac
    To forum mam nadzieje zmobilizuje mnie, tak jak rok temu.
    tak wiec walke czas zaczac START

  2. #2
    carolima jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    260

    Domyślnie

    Na pewno sie uda Trzymam kciuki!!!

  3. #3
    atjja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj...
    Na pewno Ci się uda...
    Co do aerobiku na płycie - ja mam kilka, ale niestety, od leżenia w szufladzie kondycji mi nie poprawiły za diabła sie nie mogę zmusić... robiłam już kilka podejść
    Zazdroszczę tego pływania, ja panicznie boje się wody... a mój lekarz mówi, ze to najskuteczniejsza metoda odchudzania i ujędrniania ciała..

  4. #4
    Marysia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    carolima:dzieki jak patrze na to, co Ty osiagnelas i widze, ze naprawde mozna to az chce mi sie odchudzac Strasznie motywuja mnie takie osoby jak Ty Dzieki za odwiedzinki i wsparcie

    atjja:dzieki. Ja akurat tez nie za bardzo lubie aerobik. ale wiem, ze akurat te cwiczenia, ktore mam daja naprawde widoczne efekty. tylko samej tak w domu to troszke ciezko sie zmotywowac. tym bardziej, ze dla mnie to troszke monotonne jest. ale moze zaczne w przyszlym tygodniu... albo jeszcze w nastepnym. Basen uwielbiam. Gdyby tylko miala go jeszcze blizej, to pewnie chodzilabym codziennie. Jesli chodzi o moje doświadczenia (i mojej kolezanki z liceum) to faktycznie chyba najlatwiej i najszybciej dzieki plywaniu traci sie kilogramy(kolezanka stracila 25 kg w ciagu roku). Dzieki za odwiedzinki i wsparcie

    Dzisiaj jak narazie jest dietkowo zawzielam sie i sie staram chcociaz ze te pysznosci w lodowce tak na mnie patrza ale nie dam sie bede dzielna i twarda dzisiejszy dzien bez cwiczen, ale jesli wytrwam do jutra nic nie podjadajac to jutro wybieram sie na basen i mam zamiar ostro poplywac to samo bedzie chyba w srode i czwartek, bo w piatek nie bede mogla, a w sobote z samego rana jade do miedzyrzecza na slub kuzynki (wiec cwiczenia w weekend odpadaja) i wracam dopiero w poniedzialek troszke boje sie tego wesela i tych poprawin(dieta), ale wiem, ze jesli je jakos przetrwam to i potem dam sobie rade tortu weselnego oczywiscie sobie nie odmowie a jakze ale postaram sie, aby nie zaliczyc wtedy innych wpadek nie cwiczenia w weekend jednak beda. przeciez wytancze sie na tym weselu o tym nie pomyslalam wczesniej
    Ide crobic sobie herbatke pu-erh. podobno dziala, przyspiesza metabolizm. A poza tym jakos taka pelna sie po niej czuje, chociaz ze smak ma okropny jak dla mnie (kupilam cytrynowa). podobno jest jakas grejpfrutowa bardzo dobra...

  5. #5
    carolima jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    260

    Domyślnie

    Dzieki ale pochwaly to mi sie nie nalezą niestety... jeszcze trzeba umiec utrzymac wage, a z tym juz gorzej u mnie Ale pracuje nad soba

    Co do herbat to uwielbiam pu-erh earl grey, oraz zielone a zwłaszcza yerba mate (podobno tez wspomaga odchudzanie) do tego kupilam sobie slim figura, ciekawe czy dziala Ogólnie pijam tylko herbaty w ciagu dnia potrafie wypic 5-6 półlitrowych kubków, pewnie za duzo, ale skoro odmawiam sobie innych rzeczy przynajmniej to mi zostaje :P

    Życzę udanego wesela i poprawin

    Do ćwiczeń polecam rowerek, ja pedałuję około godzinki (20km), w pocie czoła, po zejsciu z roweru mam średnio o 1kg mniej (czasami więcej czasami mniej), glównie wypacam, ale napewno też spalam tłuszcz, bo waga zazwyczaj już się utrzymuje po takiej jeździe

  6. #6
    mmaarriiaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    7

    Domyślnie

    hej
    witam imienniczke i trzymam kciuki

  7. #7
    Marysia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    carolima: oj naleza naleza sie pochwaly u mnie tez pewnie byloby ciezko z utrzymaniem tych 10 (teraz 13 kg) tylko ze studiuje w innym miescie i jak nie jestem w domu to nie jem tyle pomysle o tym pu-erh earl grey bo ja mam jakas inna chcoiaz tez w kazdym razie pu-erh. yerba mate nigdy nie pilam, ale skoro tak zachwalasz to moze sprobuje Duzo tej herbaty pijesz faktycznie, ale to chyba dobrze, bo wkoncu w czasie odchudznia trza pic jak najwiecej z dwojga zlego to chyba lepiej w te strone niz pic za malo ja mam problemy z piciem i raczej pije za malo ale staram sie pic jak najwiecej Z rowerkiem to swietny pomysl. pewnie skorzystam. i pupa i nozki tez pewnie po takiej jezdzie wygladaja lepiej

  8. #8
    Marysia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    mmaarriiaa: ja rowniez witam u siebie dzieki za odwiedzinki i za wsparcie Pozdrawiam

  9. #9
    mmaarriiaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    7

    Domyślnie

    nie ma za co bede tu zagladac Marysiki powinny sie wspierac

  10. #10
    atjja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Jako domowy ekspert od herbat polecam grapefruitową Generalnie jest tych smaków od diabła i ciut ciut... Ja najbardziej lubię brzoskwiniową... no i ukochaną truskawkowo - waniliową... Zresztą co ja Ci tu będę... Kilka tras po sklepie z herbatką i wybór... Zielona, smakowa tez całkiem całkiem, a podpbno pomaga...
    Powodzenia i trzymam kciuki

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •