Jak tam, Saskio?
Rubikon to w sumie optymistyczna perspektywa, byle go przekroczyć!
Pozdrawiam serdecznie
Jak tam, Saskio?
Rubikon to w sumie optymistyczna perspektywa, byle go przekroczyć!
Pozdrawiam serdecznie
Wlasnie wybieram sie na przejazdzke rowerem do sklepu po pare rzeczy i przypomnialam sobie, ze pytalas o jakies pomysly na dania dla gosci. Czy ja calkiem przegapilam czy to bedzie sie odbywac w ta sobote?
Masz juz jakies menu? To ma byc jakis bufet, czy podawane jedzenie do stolu po kolei? Daj jakies wskazowki. Dla mnie najlatwiej na poczatek dac na pozarcie roznego rodzaju salsy, guacamole czy hummus. Do tego nie uzywam chipsow tylko kroje chlebki pity na male trojkaty i jeszcze przedzielam na pol wzdluz (mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi), spryskuje to oliwa i wkladam na moment do pieca. Potem odwracam na druga strone, jeszcze raz spryskuje i jak sie chwile podpiecze wychodzi pyszna alternatywa do ciezkich chipsow ziemniaczanych. Pity kupuje z maki z pelnego przemialu. Nie wiem jaki masz budzet i jakie smaki maja goscie, tez ile czasu chcesz poswiecic na przygotowywania. Generalnie sery tez kiedys dawalam na poczatek, chociaz nawet nie trzeba czytac francuskich lektur zeby wiedziec ze to raczej jest na deser. Teraz i z tego zrezygnowalam. Dobre sa surowe krewetki z dipem, ale w Krakowie to chyba nie tak latwo o nie. Tez teraz jest sezon na winogrona, to rzuc kisciami, kazdy przeciez to lubi podjadac.
Co ja sie bede teraz produkowac jak nie wiem co i jak. Napisz co zaplanowalas.
W ogole to wiem jak sie podzera, ale my jestesmy juz inne niz kiedys, prawda? Przynajmniej tak powinno byc i nawet podzeranie powinno wygladac inaczej. Przestan juz Saskia z tym zastojem. Powiedz, czy naprawde jedzac zgodnie ze swoimi zasadami, nie przeginajac przynajmniej jeden CALY tydzien w ogole, waga nie rusza sie wcale?
Czy to mnie obrażaZamieszczone przez Anise
![]()
![]()
Skarbie, ja wiem co to jest schabowy z kapuchą i kluski śląskie bryzgane, ale to??!!
Wielkie dzięki za dobre chęci ale obawiam się, że tłumaczenie mi czym się to je jest stratą czasu.
Impreza jest urodzinowa mojej siedmioletniej córki. Będzie tylko najbliższa rodzina. Kompletnie nie chce mi się wysilać i zaordynowałam warzywa pod beszamelem wkładane w rożki z ciasta francuskiego (które zamierzam zrobić sama co jest nie lada wyzwaniem) na wierzch sos serowy. Potem skoro już mam to ciasto to będzie szarlotka francuska, babeczki z owocami no i tort,( ma być w kształcie motyla, ale ciiiiiii). W zeszłym roku była Niagara kiczu w formie toru z Barbie, bo ja się wcale nie chwalę ja po prostu mam talent![]()
Generalnie zawsze takie imprezki robiłam tylko na słodko, ale coś by się przydało przełamać.
No, to tyle.
Tymi moimi biadoleniami to się tak nie przejmujcie. Z natury gderliwa jestem, ale twarda jak cygański kundel, więc byle piorun mnie nie powali. A waga sobie ze mnie bimba, przy czym słowo harcerza, że wpadkę miałam TYLKO JEDNA - okoliczności zeznałam publicznie.
Dziś np:
4 tektury wieloziarniste z pasztetem drobiowym
tradycyjna filiżanka mussli z maślanką
pomidor
grejpfrut
2 faszerowane ryżem papryki, duszone
amen
bimbanie wagi zobacz sama:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Co Cie obraza Saskia? Gacamole? No dobra, napisalam bo prosilas, a wszystko jest latwe do zrobienia i pyszne, pochodzi z kuchni meksykanskiej. Hummus to juz inne strony.
Nie rob za bardzo na slodko. Generalnie widze ze bedzie pysznie, ale ja juz przestalam tak rozpieszczac gosci. Z drugiej strony to dla nastolatki impreza, wiec... Oj, moj nastolatek to byl niegrzeczny i imprezy to pewno w wieku siedemnastu lat mial, ale z kolegami i przy piwie.
Jezeli chodzi o Twoja wage, to przeciez tutaj oczywista jest tendencja spadkowa. Wszystko wyglada super! Co Ty Saskia tak przyciemniasz? Wszystko idzie w dobrym kierunku, tylko rob swoje. W ogole wszyscy robmy swoje, dobrze? Bedziemy tacy zgrabni i zdrowi przede wszystkim.
Jeszcze jedno, ja tez wiem co to jest schabowy z kapucha i kluski slaskie (moze nie bryzgane, ale zawsze). A jak chcesz pokosztowac kuchni meksykanskiej, to mozesz miec namiastke w restauracji Taco Mexicano na Poselskiej.
Anise, dodałaś Saskiowej Córci 10 latNo ale nic to, jest w tym wieku, że pewnie by ją ucieszyło
Saskia, bo Cię trzepnę złamanym drzewem po łbie! Prawie 3kg schudła w miesiąc i jęczy, marudzi, dywersję sieje![]()
Dzięki Anis
Pogmeram kiedyś nad zobrazowaniem tych twoich Gacamolów i innych bo brzmią intrygująco. Co to są kluski bryzgane to ci kiedyś opowiem, ale może jak będziesz miała napad obżerania, bo historia to wielce nieestetyczna. Idę teraz walczyć z tym tortem, przynajmniej coś przygotować z ozdóbek, no i popatrzeć jak ABW wygarnia byłego ministra. U nas cyrk polityczny jest bardzo marketingowy - codziennie inny program.
Acha, nie doczytałaś. Moja córka ma siedem lat, nie siedemnaście (mimo, że pyskuje jak dojrzewająca nastolatka)
Liczę, że na deser jeszcze poforumuję.
Zgłoszę twoją kandydaturę na prezydenta. Nasz aktualny też tak mówi: TENDENCJE SA WZROSTOWE tylko wszystko na pysk leci![]()
Dziewczyny, ale sie usmialam. Juz nawet nie wiem co mnie bardziej bolalo szczeki czy brzuch. Czsami mnie taka smiechawka bierze jak jest humor sytuacyjny. Nie dosc ze porownalam impreze siedmioletniego aniolka (prawie, co?) do siedemnastolatka, to Saskia mnie bedzie na prezydenta zglaszacz powodu tendencji.
Dzieki serdeczne ze jestescie.
Teraz to ja dla odmiany spadam do prasowania i krolika musze nastawic (... i tu znowu smiech, bo przeciez u Anczoks krolik dopiero byl u weterynarza z zebami, a my bedziemy jesc podobnego... ojejejej...). Maz bedzie niezadowolony bo rynien nie pomierzylam, ale tak mi sie nie chcialo ze hej. Zrobimy to razem pozniej.
Saskia, moze pokazesz zdjecia swoich wypiekow?
BosszzzzzzzzZamieszczone przez Anise
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
No coments![]()
![]()
![]()
Anczoks, wyobrażam sobie co Anis o mnie pomyślała: stara, nawiedzona wariatka, siedemnastoletniej dziewczynie tort z Barbie robiDobrze, że się wyjaśniło bo by mnie już nie odwiedzała,
Prawie 3kg schudła w miesiąc i jęczy
Jakie 3, jakie 3?! DWA, do wczoraj było dwa, a dzisiejszy pomiar jutro pójdzie się bujać do kogoś innego. Oby nie do ciebie bo byś miała solidny skok![]()
Skoki to ma królik
A ja przyszłam powiedzieć "do zobaczenia", sprawuj się grzecznie, gdy ja nie będę
Uściski![]()
Zakładki