-
Witajcie współtowarzysze niedoli w okowach tłuszczu.
Eeeee, w zasadzie to nie mam co napisać. Kampania wrześniowa się rozpoczęła i lud wstąpił na barykady. Więcej, szybciej, częściej....
Dieta ok, ćwiczenia poszły w odstawkę, nawet do kompa nie ma się kiedy podpiąć. Waga tkwi w miejscu. Wieczorem chce mi się jeść. Idzie ciężka zima, nawet mój kot zaczął pakować zapasy. Pogryzam surową marchewkę i kalafiora z dipem jogurtowym curry. O wiele smaczniejsze niż sama marchewka
Chcę się zahibernować na jesień i zimę.
Anise, dobre były, oj dobre, ale najbardziej jestem dumna, że ciasto francuskie mi się wreszcie udało. Wyszło kruchutkie, delikatne i listkowane wzorcowo. Duma rozpiera piekarza
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki