Strona 27 z 49 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 490

Wątek: Waterloo. Ciekawostki z dietetyki str. 7

  1. #261
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez saskia
    ... Właśnie dlatego wolę poczytać coś z treścią naszych autorów Eichelbergera, Jacka Bomby itp bo do SZAŁU doprowadza mnie styl w obcych poradnikach. Wykresy (Alkowi by się podobało) twoja latorość powiedziała/zrobiła to a to. Możesz na to odpowiedzieć a/to, b/ to, c/to. Wybierz właściwy punkt i uzasadnij.
    Hmm, ja naprawdę nie propaguję wykresów czy liczb jako jedynych wskaźników ale jedną z możliwych form komunikacji, takie narzedzie jak cep, dobre do jednego ale niekoniecznie do wszystkiedo. A o statystyce to jak wiadomo: there are lies, damn lies and then there is statistics

    Cytat Zamieszczone przez saskia
    Cokolwiek ktokolwiek mi nie zapodaje podchodzę do tego jak do jeża i uważam, że jest to tylko bodziec do przemyślenia kwestii, a nie tępego z niej korzystania.
    I to bardzo dobre podejście - żeby tylko więcej ludzi tak reagowało to świat byłby lepszy ...

    Cytat Zamieszczone przez saskia
    Pracuj, proacuj a garb ci sam wyrośnie. :P
    Ja lubię modyfikację: Pracuj bezmyślnie a garb ci sam wyrośnie

    Cytat Zamieszczone przez peszymistin
    ... Ciagle cos czytalam. Pamietam dziecinstwo tak: ciagle czytalam i ciagle paletalam sie po miescie i okolicach. Nie wiem, jak to sie udalo.
    A teraz to na nic nie ma czasu ;(
    Tez tak u mnie bylo ale ja dalej czytam duzo ale nie wszystko koncze, czasami z nudy ale często też z braku czasu, a pałętać się to ja dalej lubię

  2. #262
    Awatar saskia
    saskia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2007
    Posty
    126

    Domyślnie

    Alek, przecież wiesz, że to z sympatii tak cię okładam tym zboczeniem statystycznym
    Nie przejmuj się, fala, kochany. Fala na forum.
    Kitola, książkę znalazłam, ale nie zdążyłam przeklepać komentarza bo obleśnie nerwowy dzień miałam wczoraj. Wieczorem na pocieszenie dostałam obiecany prezent imieninowy w postaci wypasionego telefonu. Normalnie rzuciłam się na niego jak szczerbaty na suchary, musiałam poklikać wszystkie opcje no i wgrać zapas MP3.
    Jak dobrze pójdzie to może uda mi się zdobyć książkę w postaci e-booka ale nie chcę obiecywać na pewno bo to palcem na wodzie pisane narazie.
    Anise, a tę melodyjkę pamiętasz? Para para para pam....mmmmeeeeeeeeeee

  3. #263
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej

    fajnie że dostałas taki prezent jak chcialaś
    nic tak nie cieszy, co ??
    nawet suchary

    nie przejmuj sie tak tą książką
    fajnie by było jakby się udało w wersji elektronicznej dostać, ale świat sie nie zawali jak sie nie uda

    ja wczoraj wzeiłam sie znowu za wyszywanie, taki jeden przesłodki obrazek sobie dziergam i nie mam czasu ani na forum, ani na jedzenie, nawet o piciu zapominam
    dobra metoda na odchudzanie

    pozdrawiam
    a jak tam kilogramki i dieta ??

  4. #264
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez saskia
    Alek, przecież wiesz, że to z sympatii tak cię okładam tym zboczeniem statystycznym
    Nie przejmuj się, fala, kochany. Fala na forum.
    Ach jeśli to z sympatii i dla mojego dobra to dokładaj!

  5. #265
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kitola

    ja wczoraj wzeiłam sie znowu za wyszywanie, taki jeden przesłodki obrazek sobie dziergam i nie mam czasu ani na forum, ani na jedzenie, nawet o piciu zapominam
    dobra metoda na odchudzanie
    to dla mnie, to dla mnie

    saskia to chyba nie tylko Ty masz monotonne jadlospisy i tycie w prezencie zima idzie czy co? niedzwiedzie zapasy robia i se przybieraja na wadze

    pesztek osszzz ja uwielbialam "Dzieci z Bullerbyn", pochlanialam mase ksiazek, ostatnio zapuscilam sie strasznie, nie czytam od jakichs dwoch m-cy NIC. Padam wieczorem jak kawka i nie mam sily ruszyc palcem

  6. #266
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Pewno
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #267
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peszymistin
    ... Ja jestem prosta kobita, no...
    No to mnie rozbawiłaś

  8. #268
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Ja bardzo lubie youtube, mozna tam sie doszukac prawie wszystkiego. Mielismy jeden wieczor z Moim, kiedy to wyszukiwalismy roznych rzeczy na tej stronce i to z naszej dawnej przeszlosci. Zaczelo sie od tego, ze w reklamie uslyszalam piosenke, ktora byla moim pierwszym doswiadczeniem z delediskiem (czy jak to sie pisze...). Sami popatrzcie.
    Jakosc nie ta, ale zebyscie wiedzieli o co chodzi
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #269
    Awatar saskia
    saskia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2007
    Posty
    126

    Domyślnie

    A niech cię, Anise! Wiecie co ja dziś zrobiłam? Wlazłam w pracy na link youtube i bezczelnie obejrzałam dwa odcinki Koziołka Matołka I kto tu jest matoł?!
    Faktycznie na tubie jest wszystko, ostatnio nawet znalazłam filmik z krakowskiego Kazimierza z 1941 jak organizowało się getto, [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] no ale to was pewnie nie interesuje. Bananarama, nie...nie przypominam sobie...moje pokolenie słuchało Presleya
    Ja też zrozumiałam Peszka, że czytasz Twaina po niemiecku, no ale ja to dopiero prosta baba jestem i nawet niemieckiego nie znam. Za to należę do tych zboczeńców co czytają ciągle. Jak nie ma nic pod ręką to teksty na opakowaniach lub regulamin w autobusie. Z tego powodu nie kupię samochodu, bo w autobusie mam godzinę (w jedną stronę) na czytanie. Nauczyłam się także czytać idąc (musi być znana trasa) i tylko dwa razy wylądowałam na słupie. Teraz się wycwaniłam i także słucham. Jak u Gombrowicza, terść wlewa mi się przez ucho )

    Dieta idzie mozolnie i nudno. Zniwelował się kilos nadrobiony ale mniej być nie chce. Od końca sierpnia nie schudłam NIC Wczoraj i dziś zaliczyłam nawet po 45 minut intensywnego stacjonarnego jednośladu.
    Zwerbowałam jednego do wątku rekordów. Niesamowity chłopak, 50 kilo zdeptał.

    Kitola, już cię sobie wyobrażam jako osiemnastowieczną matronę w skupieniu dziergającą krzyżyki na tamborku, dziecina rozkosznie gaworzy u twych stóp....strawa wesoło bulgocze w kociołku w oczekiwaniu na powrót pana domu....tylko cholera potem trzeba gary pomyć.
    Teraz będzie dla Kitoli, innych proszę się nie zagłębiać bo szczęka się zepsuje od ziewania.
    Mam książkę w PDFie jeśli chcesz. We wstępie autor pisze, że z wczesnego dzieciństwa pamiętamy bardzo niewiele. Freud Panfeld, Hebb i inni badacze udowodnili, że nie tyle te onformacje są usuwane z mózgu, co blokowane. Dzieje się tak prawdopodobnie, pisze Samson, że życie z tymi wspomnieniami byłoby zbyt trudne. I dalej: (nie chce mi się klepać to wkleję poniżej). Potem jest bardzo ciekawy rys historyczny jak przez wieki dzieci były traktowane. Dalej książka zaczyna trącić poradnikiem ale jest strawna. Opisuje jak radzić sobie z problemami charaktrystycznymi dla danego wieku i jest nawet rozdział o molestowaniu seksualnym (sic!)

    No to tyle na dziś bo trochę wcześnie się zrobiło no i Peszek nie wyrobi z czytaniem.




  10. #270
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Tak sie sklada Saskia, ze wczoraj obejrzalam ten filmik i to z wielka ciekawoscia.
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Po prostu moj Polowek ma taka historie. Kiedys, kiedy byl jeszcze bardzo swiezy w Krakowie wyczytal w swoim przewodniku, ze jest w okolicy dzielnica zydowska, na Kazimierzu. A ze byl glodny, postanowil isc tam na lunch, bo wiadomo, tam napewno dobre zydowskie delikatesy maja. Byl w wielkim szoku co zobaczyl, albo inczej, czego nie zobaczyl. Po prostu ani jednego Zyda w okolicy, a tylko sklep z konina.
    A propos Bananarama, to po prostu byla piosenka ktora jako pierwsza zobaczylam jako videoclip. Taka ciekawostka. A sluchalam zupelnie innej muzyki, ale nie Presleya.

    W ogole Saskia trzymaj sie i nie zrazaj sie faktem, ze moze wage masz taka sama jak pare tygodni temu. Naprawde bedzie dobrze.

Strona 27 z 49 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •