-
dziekuję
Tiu dziekuje i.. trzymam kciuki!!!!
no wlasnie, bo z tymi tablicami to jednak jest problem i z przeliczaniem i znalezieniem różnych
dziwnych potraw jakie czasem zjem
no i tak sobie pomyślałam, że przydałoby się w naszych dzienniczkach miejsce do wpisywania własnych potraw, a jeszcze na razie nie znalazłam takiego, tym bardziej, że ja np.
w kółko jem te same wybrane kefiry 0% i maślanki i wiem jaka jest ich wartość kaloryczna (kupuje tylko te z podaną na opakowaniu)
pozdrawiam bardzo serdecznie
Joasia
-
Hej Jonka, nie musisz wpisywac wartosci za 100g, mozesz wpisac w okienko ulamek np 0,5 i wtedy ci obliczy za mniejsza porcje. Trzymajcie sie dziewczyny!
-
Można dodawać swoje produkty, można też tworzyć całe swoje zestawy obiadowe, kolacyjne, śniadaniowe itd
Wchodzisz w dziennik kalorii
wybierasz grupę - np. Nabiał i tłuszcze
Wyświetlają się podgrupy: jajka, kefiry, masło itd.
wybierasz grupę do której chcesz coś dodać i klikasz na nią
Np. kefiry
Otwiera się lista produktów. Jeśli nie ma tego, co chcesz wpisać, u góry jest taki tekst:
Katalog > Nabiał i tłuszcze > Kefiry
Jeśli nie ma potrawy lub produktu, który chcesz wpisać do dziennika możesz sam dodać go do naszego katalogu.
Słowo DODAĆ jest pogrubione - klikasz na nie - pojawiają siępola do wypełnienia - i to wszystko.
Powodzenia, Pozdrawiam
Ula
-
Acha!
W zestawach są oprócz śniadać, kolacji i obiadów - II śniadania, podwieczorki i przekąski
Aby utworzyć zestaw - trzeba wejść do swojego dzienniczka kalorii, zaznaczyć produkty, które mają się znaleźć w zestawie (po lewej stronie wpisanych do dzienniczka produktów sa kratki, które trzeba zaznaczyć) i kliknąć na dole utwórz zestaw
Pojawią się rubryki do wypełnienia - trzeba wypełnic i kliknąć "zapisz"
Buziaki
Ula
-
dziekuje
dzieki Ula
zabieram się za montowanie swojego dzinniczka
dziekuje!!!!
Joasia
-
wow
ale zabawa, to jest genialne!!
podoba mi się ten dzienniczek
no niee, z takim dzienniczkiem musi mi sie udac!
pozdrawiam serdecznie
kolorowych snow!!
Joasia
-
Mnie też się on podoba
Pozdrowionka
Ula
-
Tragedia!
Tak troche z innej beczki...
Chciałam wczoraj nie zjeść nic słodkiego, więc uraczyłam się arbuzem i serkiem homogenizowanym. I co? Rozstrój żołądka na całej lini. Nie spałam pół nocy, jest mi źle, muszę siedziec w pracy i nic nie mogę jeść. Pije tylko herbatke miętową... buuu
Ale bilans wczorajszy - 970. O tyle dobrze. Juz nie bedę eksperymentować z substytutami słodyczy... bu.
A Wy jak tam? Jak (K)uleczko się trzymasz bez łakoci?
-
Oj biedactwo!
Ja się napchałam serka wczoraj, ale arbuza nie miałam, więc mnieominęły przykrości. Ale za to bilans wyszedł beznadziejny.
Trzymaj się tam jakoś, mam nadzieję, że Ci się szybko poprawi
-
Dziewczyny!! 1 kilogram mniej!! HURRAAAAA!!!!
Taki mały sukcesik ale mnie podbudował bardzo bardzo. No to chyba dzięki temu ze się późnym wieczorem nie rzuciłam na lodówke. .
Fak jestem świadoma ze to raczej pusty żołądek i woda niz sadełko, ale i tak jedtem BARDZO szczęsliwa.
Wiec teraz juz nie mam 90, tylko 89 kg....
Celebrianna - zdrowiej nam szybko.
Wiec trzymamy sie nadal.. A wam jak idzie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki