seretlek ja też postanowiłam zacząć walke z kilogrmami, ciężko mi sie zmobilizować, niby zacząć zaczełam, ograniczyłam spożywane produkty, dieta MŻ puki co sie sprawdza, myśle że powli "dojżeje" do rygoru jaki musze sobie nazucić...
podziwiam wszystkich którym sie udaje i podziwiam i podziwiam.... też chce takich efektów... tutaj każde drgnienie wagi jest na wage złota...
3majcie sie kochani i wytrwaloći życze sobie jak i wam :*