-
no więc, drogie Panie, uraczyłam się jeszcze w owym dniu długaśnym spacerkiem, ćwiczonkami i zakupami... do domu nie wróciłam sama;] mianowicie przyszły ze mną zaKUPKI;] :
szpinaczek mrożony, pieczywko chrupkie Wasa, musli jakieś siakieś ******s, jogurty x2...
miło z nimi, ale długo u mnie nie zabawią;p
wiem wiem, głupie, wolne żarty...
----------------------------------------------------------------------------------------------------
jutro, pobudka: 5:30 a.m., o 6:00 będę już pod Biedronką, gdzie będzie na mnie czekał Mój Własny Mężczyzna... i 1,5 godziny marszobiegania... , później kąpiel, śniadanko i ...i się zobaczy;]
-
Buziaki i miłej niedzieli!
-
Dziękuję Lili:*
.................................................. .................................................. .
no, to muszę Wam oznajmić, że odniosłam chyba malutki sukcesik;]
mianowicie: zaczynają na mnie wisieć spodnie, które ledwo naciągałam na tyłeczek... ze względu na baaaardzo grube udka:P ...a teraz, są luzy;] JUUUUPIII!!!!!!!!!!
-
Jak idzie dzisiaj? Mam nadzieję, że w porządku.
Pozdrawiam, miłego wieczoru.
-
I gratuluję sukcesu!
-
dziękuję za gratulacje;]
dzisiaj, co do jedzonka, nieźle... tylko wydaje mi się, że niezdrowo jem, bo o dużo za mało, ale głodna nie jestem, poza tym, dziś nie biegałam, nie ćwiczyłam..
a poza tym, totalna załamka, rozstałam się z Chłopakiem, po ponad dwóch latach... życie straciło sens...
-
O rany, Kler, tak mi przykro! Ja w weekend też przezywałam trudne chwile i wiem, jak bolą różne sprawy, ale... może to jeszcze nie koniec, ale tylko chwilowy kryzys? Zupełnie nie znam sytuacji, nie wiem, co powiedzieć. Jeśli masz ochotę pogadać, napisz do mnie na priv, może będę mogła Ci jakoś pomóc? Póki co, przytulam cię wirtualnie i trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!!!
A co do dietki - jedzenie zbyt mało to wielki błąd, nie uda Ci się odchudzić skutecznie w taki sposób! Nawet jeśli nie ćwiczysz, nie schodź poniżej 1000 kcal. Obiecujesz??
Pozdrawiam, trzymaj się!
-
Mam nadzieję, że się ułozy - trzymaj się, tulam wirtualnie
-
oj kobitko kobitko tylko nie uzależnij sie nam teraz od czekolady glowa do gory niech zobaczy co zostawił J mialam bonusa z chlopew wczoraj nie z moim bo swojego sie nie dorobilam ale chlopem kolezanki ehh
-
dziękuję Dziewczynki:*
~Lili- to sprawa tak skomplikowana, że szkoda gadać i sama nie wiem, czy jeszcze coś z tego będzie, choć bardzo bym chciała... Aha i postaram się jeść koło 1000kcal, choć już się odzwyczaiłam od jedzenia.... choć dziś miałam straszną ochotę na takie paróweczki cielęce... takie zdrowiutkie i bez tłuszczyku, takie pachnące, ahhh:P ... i zjadłam trzy na obiadek, oczywiście na zimno;]
~Agatkowa- ciężko wyczuć;/ choć tak, jak napisałam wyżej, chciałabym...
~Babygangsta- czekoladki nie ruszę! o!! a masz racje, niech skubaniec żałuje;]
no, a jeśli chodzi o dzionek dzisiejszy, to nie jest źle, choć znów jedzonka za mało;/
2 Wasy, Płatki z mleczkiem na śniadanko, trzy paróweczki cielęce, takie maluśkie, cieniuśkie, kilka truskawek i 7 śliwek- bezmięsnych;p
no, poza tym- MARSZOBIEGI się odbyły
pozdrowionka od Samotnej Kobiety... Idealniej;] będącej kumulacją urody i inteligencji:P <hahahaa...>
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki