Wątek: w bałwankach, tylko przejazdem- walczę o siódemkę! :D

Agatkowa witam na moim wątku, kiedyś też mam zamiar ćwiczyć na siłowni albo w klubie fitness. Najpierw muszę jednak troszkę schudnąć, żeby jakoś wyglądać w dresie

Ilka15 walcz kochana walcz i będzie wszystko ok

Witaj Lemonka

super ze zaczynasz walke ja zaczełam 10 miechów temu i powoli dorastam do podjecia decyzji o jakims aerobiku bo sie galaretowato - budyniowa zrobiłam
zycze powodzenia i bede zagladac i dopingowac

Lisia dziękuje za miłe słowa i serdecznie zapraszam Gratuluję ci też świetnego wyniku na suwaczku - jestem pełna podziwu pozdrawiam

Hehe skąd ja to znam ja wyglądam jak burak jak ćwiczę, cała twarz czerwona i mokra ale nie damy się

Pozdrawiam

Emelko I to jest straszne. Przed chwilą skończyłam swoją gimnastykę i co? Mam włosy mokre az po końcówki. Woda się ze mnie leje jak deszcz z nieba - okropność A teraz przyjemniejsza część, kolejny dzień zaliczony na 1200 kcal. I więcej nie będzie choćby nie wiem co. Pozdrawiam

Hej Dzięki za wizytkę u mnie Wpadnę tu w nocy i poczytam o Tobie

no i przeczytałam:]

Poza tym strasznie się ze mnie leje pot jak ćwiczę i robie się czerwona jak prosiak, czego się wstydzę

Mam włosy mokre az po końcówki. Woda się ze mnie leje jak deszcz z nieba - okropność

Ja chodze na aerobik.Poce se tam niemiłosiernie...Kapie mi zewszad,mokre mam spodnie na tłku i trochę pod tłiem,koszulkę na plechach..I co?? Ale ćwiczę!!! A wiesz co jest ajelpsze? Moja instruktorka aerobiku też tak samo siępoci i ma wszystko mokre,tak jak ja Więc przestałam sie tym przejmować,choć kiedyś się tego wstydziąłam

Trzymam kciuki:*

A ogladałas ten jego ( Sylwusia ) program z bokserami? nazwa mi teraz wyleciała z głowy...ale kochałam ten program ! raz sobie noge złamałam, bo tak skakałam przed telewizorem jak mój faworyt sie lał

Ale dzieczyny maja zdumiewajace wyniki, nie? Kurcze, zaluje ze sie rok temu juz nie wciagnełam w te forumowskie szergi

Milego wieczoru, czy tez nocy

Tamarek jak poczytasz to pomyślisz, że mam nierówno pod sufitem hehe i prawda to będzie

Kopciucha to było "Za wszelką cenę" Jak nie mogłam oglądać to nagrywałam odcinki, a potem wyczaiłam że są tez popołudniu i oglądałam je 2x na dzien. Ja za faworyta Sergio Morę, który wygrał ten program więc ani razu się na nim nie zawiodłam. A ekscytacja walkami była u mnie tez wielka. To był szał. Ale pokazali kiedyś Sergio w slipkach. Jaką on miał talię, jak osa. Ach żebym ja taką miała...

Wczorajszy dzień również udany, a w nagrodę dziś 1 kg mniej, na wadze 87,7
Pozdrawiam

Aaa.. ja uwielbiałam Joego Gilberta... Normalnie bym sie z nim ozeniła ! Jakie on mial wieeeelkie.......... serce ! Ale Sergio najbardziej zasłuzyl na wygraną ( nawet san Joe to przyznał... <buja w oblokach>

Ciesze sie ze znalazłam bratnia dusze w Sylwestro -zawszelkącene manii.