Wersja do druku
:roll: Łoj..zazdraszczam Ci tych naleśników strasznie!!! Ja mam dzisiaj chcicę na jedzenie. Chowam całe żarcie, co po domu na wierzchu stoi. Nie ręczę, że się nie skuszę. A mam już przydział wchłonięty :D 1200kcal.
Bosz... żarcie za mną łazi :roll: RATUNKUUU!!!
A TOBIE OCZYWIŚCIE SMACZNEGO ŻYCZĘ. :D :D :D
Naleśniki pycha :)
jabłka z cynamonem :) jeszcze bardziej pych :D
A jeden naleśnik ma ok 120 kalorii :)
Oj pycha...może też sobie zrobię? Na koncie mam 680kcal, czyli zostało mi 520-620 :D
Tyle, że ja wybrałabym inna wersję tzn. do caista dosypujemy zioła (ja sypię mieszankę "zioła małgorzatki") a w to zawinęła szyneczke, paprykę, sałatę i ogorka kiszonego. Na kociec polałabym sosem czosnkowym. Mniaaam!
no i narobiłyście mi ochoty na naleśniki. ;p jutro na obiad sobie serwuję. ;p
jak nalesniki to tylko z białym serkiem z rodzynkami.. i oblane czekolada.. bożeee,że to musi miec tyle kalorii :cry: :cry: :cry: :cry: temu jutro u mnie nasionka jakies czy tam kiełki :wink:
ooo ja tez chce naleniski...mmmm:)
nalesniki....mmm....
moze by tak jutro....<mysli>
:)
Pozdrawiam dietkowo :)
Oj, na pewno wczorajszy obiadek sie udal, co? :wink: No pochwal sie Kochana...
Milego Dzionka! :D
oooooooooooo ja tam daje na 1 nalesnika 100 kcal bo mamam zrobiła z mlekiem 0% ;)
wiec zjadłam 3 naleśniki w tym 2 z musem jabłkowym a jeden na sucho (tarte jabłko + cynamon + gozdziki) z 2 łyzkami jogurtu naturalnego + 1 łyzeczka miodu :mrgreen:
a potem jeszcze kawałek boczku i troche potrawki co mama zrobiła :oops: eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ale w 1200 sie z luzem zmiesciłam a co :D a do tego
1. 30 min intensywnego rowerka (mowi mi ze 10 km/h ale ja mu nie wieze bo sie zmachałam pozadnie na nim takze mysle ze on kłamie bo stary jest :mrgreen: )
2. 15 min cwiczen z motylkiem na uda :mrgreen:
3. zrobiłam experyment i zmieszałam wszystkie resztki balsamów antycellulit i antyrozstepy i sie posmarowałam :twisted: zimno było jak czort ale da sie wytrzymac takze od wczoraj dołączam balsamowanie mieszanka wybuchowa :mrgreen:
eeeeeeeeeeeeeee na wadze niezmioennie 74.5 ale to pzrez okres mam nadzieje... przeciez cwicze i ładnie dietkuje :roll: ale thickerka nie bede zmieniac az @ sie skończy :D
Cześć pipo :D
Ciesz się ,że Cię nie wypaliło po tej mieszance :P
Naleśniki :o Ja zawsze mam wielki apetyt na nie..a potem zjem tylko 1 :? Żaden interes ze mną. :D:D
Ależ ty ładnie ćwiczysz.. :P Ja też dziś będę ćwiczyć :P:P:P
Kocham Cię moja ty nadziejo :D 8)