HMM JAKI MASZ SUPER HUMOR Aż CI ZAZDROSZCZE...BO JA TO TAKI SMUTAK JESTEM..PEłNA ENERGIII OPYTMIZMU TAK TRZYMAć... :wink:
Wersja do druku
HMM JAKI MASZ SUPER HUMOR Aż CI ZAZDROSZCZE...BO JA TO TAKI SMUTAK JESTEM..PEłNA ENERGIII OPYTMIZMU TAK TRZYMAć... :wink:
Jej, ruchowa wariatko, zamęczysz sie nam na śmierć :shock: 8)
Witam Lisiu :)
Co ty wyprawiasz?
Cwiczysz i ćwiczysz :)
No ale pączki kaloryczne :)
Gratuluje zakupów :D
Witam :)
Jestem tu nowa i dopiero się rozglądam :) uczę .....
Rety gratuluję ! i jestem pełna podziwu i widzę że jednak jest to możliwe :)
pozdrawiam
Lisiu tyle tego zapalu w Tobie...pozazdroscic!!! Tak trzymaj
No to miałaś bardzo udane zakupy :!:
Ja na razie ubrań nie kupuję chociaż spodnie zaczynają mi trochę wisieć z tyłu ud :lol: Ale na razie mi szkoda bo mam wizję jak wchodzę do przymierzalni i ... mam taki problem z rozmiarówką jak i Ty - duże za duże a małe w sam raz :wink: . Ale na razie to moja wizja :wink:
Ćwicz , ćwicz - dobrze czytać na forum, że ktoś się na diecie porządnie rusza
:lol: :wink: A jakie zdjęcia potem nam Lisia wklei , ho ho :!: :shock:
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeee paczki kaloryczne ale za to jakze pyszne :D ale paczek zjedzony = paczek spalony 8) było 50 min rowerka + 400 połbrzuszków...
za to potem porazka... mysle ze spokojnie dobiłam do 1500 kcal. tym razem sobie nie bede wyrzucac. @ sie zbliza. waga ani drgnie w dół... tylko wciaz niezmienne 72 :| mam nadzieje ze to woda i zaległosci w jelitach. nienawidze @@@@ :? zaczyna mi sie włązcac humor porzedmałpowy @
szakalko :arrow: zapału duzo poki co a efektów niet :?
sylwka80 :arrow: witaj :D zaraz pojde do ciebie na watek :twisted:
agapinko :arrow: dziekuje :D mysla ze w te spodnie idealnie wejde po @ aaaa dodam ze to moje pierwsze w zyciu niemal-biodrówki :shock:
czukerek :arrow: Ciebie zamecze jak znowu zobacze pizze w twoim menu :twisted:
grubasek87 :arrow: pełna optymizmu i energii :? moj Mężczyzna mowi zgoła co innego :twisted:
Martini :arrow: ja tez nienawidze kupowac spodni :D dzis 1.02.2008. od dzis waga tylko moze spadac (zeby zgrabnie sie w te porty zmiescic :mrgreen:
:lol: Hi hi hi przedmałpowe humorki są niebezpieczne dla zdrowia hi hi hi :lol:
Nie daj się !! Nie łam się !! :D :D :D
Cześć Lisiczko :) Ja też nienawidzę okresu. No po prostu u mnie to wygląda tak okres = darcie na zarcie = odejscie od diety na tydzień ;( (w najgorszym wypadku) i potem cały miesiac nadrabiam to co w te kilka dni zniszcze. Musze sie bardziej pilnować. Życzę Ci wytrzymałości.
P.S. Moze mi ktoś powiedziec dlaczego w ogóle nie mozna przez poczte wejść na forum?
oj nie dam sie ;D nigdy sie w czasie okresu nie poddaje :D
na szczescie nie mam napadów głodu w czasie @ (szczesciara ze mnie nie ma co) bo tak cierpie z bólu ze jesc mi sie nie chce wcale... zreszta jak czuje jaki mam napeczniały brzuch to jem tylko i wyłacznie z rozsadku :D a waga mnie potem pieknie wynagradza :D
o a dzis bedzie:
1. peeling kawowy (mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm)
2. cwiczenia na brzuch, nogi i dooooope <nie mam zakwasów> 8)
3. nauka niestety :?
4. rower 50 min + pólbrzuszki standardowo :D
taki mam plan na dzis a Wy??? :)
ps: od wczoraj nie mozna wejsc pzrez poczte na forum... linki nie działaja nargilko i nie wiem czemu :?