może zafunduj sobie coś miłego. nie wiem kino, koncert coś co lubisz jakąś drobnostkę to zawsze pomaga przetrwać kryzys i zmagać się dalej.
nie dawaj się swojej szalonej i upartej wadze. nie jest tego warta
:wink:
Wersja do druku
może zafunduj sobie coś miłego. nie wiem kino, koncert coś co lubisz jakąś drobnostkę to zawsze pomaga przetrwać kryzys i zmagać się dalej.
nie dawaj się swojej szalonej i upartej wadze. nie jest tego warta
:wink:
wstyd... dobiłam ze smutku i głodu do 2000 kcal :| wstyd... wypije sobei Figure 1. to zawsze pomaga :roll:
Lisu,
Może jakiś dobry film? Książka? Muzyka? Impreza? Cokolwiek co lubisz? Aaaaa... właśnie, co lubisz?
Na wątku u mnie napisałaś, że nie jesteś lisem ze środka lasu.
http://tn3-2.deviantart.com/fs9/300W...x_by_tigon.jpg
Myślę, że jesteś takim lisem, dzielnym i silnym.
http://fc05.deviantart.com/fs7/i/200...y_Ashwings.jpg
A Małmazja, znowu ma rację, waga nie jest warta tego co czujesz, bo to zniewala, bardziej niż jakiekolwiek inne rzeczy. Dobiłaś do 2000? I co z tego? Jesteś weteranką, wiesz co robisz, jutro będzie wzorcowo, trzymaj się Maleńka!
Pozdrawiam i przytulam raz jeszcze,
Isolde z Drugiej Strony Monitora
fuj...LisiuFigura jeden jest stARSZNA...NIE polecam...moja siostra przez nia sobie tak rozregulowala organizm ze szok:/
hm... Isolde Kochana co lubie? kocham fantastyke a szczegolnie terrego goodkinda, kocham magie, wszystko co dziwne niesamowite i nierealne... kocham gry RPG... kocham swojego Wilka który jest daleko ode mnie i nie mam mnie kto przytulic... :(
gdybym miała tylko czas na przeniesienie sie w swiat basni, fantazji, muzyki to bym to zrobiła a narazie jestem przykuta do kaloryfera przez łancuch utworzony z mysli o nauce... :| czeka na mnie wiele ciekawych ksiazek (ostatnio odkryłam Murakami'ego), wiele muzycznych swiatów do odwiedzenia... wiele marzen do snucia...
taka lisia fantastyczka jestem :roll: Isolde te liski sa przepiekne <mocno przytula> :roll:
Lisu!
O kurcze, RPG lubisz? Gram i prowadze od ponad 13 lat. Lubię ten nałóg :) Co do książek to wolę bardziej mroczne, brudne fantasy. Z rodzimej fantastyki na ten przykład Grzędowicza i Piekarę czy Kossakowską, a z importowanej to już różnie. Fajnie, że ktoś na forum jest w temacie :) Przytulam jeszcze raz.
Isolde z Drugiej Strony Monitora
P.S. LISIA NIE DAJ SIĘ!
Isolde niezmiennie i zawsze uwielbiałam 'siewce wiatru' kossakowskiej :) cudownie ze jestes w temacie (tak czułam lisim noskiem) :)
a z RPG to gram na kompie :D i zakochana jestem w Morrowindzie niezmiennie (ale brak czasu na gre :( )
i bardzo lubie 'Achaje' :), a Piekary to oczywiscie Mordimerr Madderdin (yyyyyyyyyy nie pamietam dokładnie jak sie pisze :D ) ;)
PS: mam lepszy humor :D, Asiu a Figure juz wypiłam... podwojna :oops: (od czasu do czasu mozna raz w tygodniu)
http://images.elfwood.com/art/k/u/ku...tsune_baby.jpg
http://images.elfwood.com/art/a/m/am...rZd.219864.jpg
http://images.elfwood.com/art/b/r/br...tterflyfox.jpg
http://images.elfwood.com/fanq/k/a/k.../foxphirra.jpg
Daj spokój kiedyś musi drgnąć jeszcze troche cierpliwosci! Ja mam inny problem- nie mam w ogóle wagi i tak sobie mniemam ile moge wazyc. Zamówiłam na allegro ale jak na złość coś długo idzie!
Jutro nowy dzień i na pewno nowy, lepszy humor!! Poza tym Toje nowe mięśnie ważą troszke wiecej niz spalony tłuszczyk!
wszystko pieknie fajnie... mzoe drgnie a moze nie :|
miesni brak... bo nie cwicze w sensie aerobik, siłownia, basen... tylko czasem rower/brzuszki/sex.... tyle z moich cwiczen wiec jakie meisnie pytam jakie??? ;)
jest pozno 22:34 ale coz zrobie brzuszki... jakos nauka mi nie idzie a jutro kolokwium :| ale na 12 to sie rano pouzce jeszcze :mrgreen:
po 10 min... 200 dorzucam :D