Wątek: ZAWIESZAM

Lisia ja też lube chodzić w spódnicach i sukienkach witam więc w klubie

Witaj Lisiu Jestem tutaj nowa i jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich wyczynów Powiedz mi jak tego dokonałaś - jaka dietka, co jesz, a czego nie, ile i jak ćwiczysz

witajcie po przedłuzonym weekendzie dziewuszki dzis 2 dzien roku akademickiego ale sie ciesze!!!!!!!!!!!! w koncu nowe twarze i nowe otoczenie moze to mi pomoze wrócic do diety

daria87 ciezko opisac jak tego dokonałam... raz było lepiej raz gozrej... poki co mam przerwe w diecie... ale wszystko opisałam na poczatku mojego watku... takze tam masz wskazówki... zarz zajrze do Ciebie sobie poczytac

agapinko,ewi,NotPerfectGirl dzekuje ze odwiedziny... chetnie poznam tajemnice cwiczonek ewi zajrzalam i sie wpisałam, a i musze pomyslec nad kolejna kiecka

poza tym : dzis
sniadanie: jogurt Activia sliwkowy
teraz jem : 2 małe kromki chleba żytniego ze słonecznikiem, plasterek sera zółtego i 2 plasterki szynki z indyka, pomidor....i herbata czerwona poł litra i herbata slim figura...
potem: jabłko i moze sałatka na kolacje

Witam Cie ...wpadam z wizytką ...
Chandra odeszła ....dopadła mnie tylko na chwilę ....przeszła mi po zebraniu rodziców .....trzymałam się dietkowo....
Nowe towarzystwo ...super ...ja niestety domek ...te same twarze....mąż ....dziecko
Nowe towarzystwo motywuje .....
PÓŁ KILO ZNIKNIE ....TYLKO SIĘ NIE DAĆ ...

PA...PA ...MIŁEGO WIECZORKU......

witam dzieki za odwiedziny a co do planu ja taka jeslem lubie miec wszystko pod kontrola bo inaczej sie gubie
no ale ty tez jakis tam plan musisz miec ( moze nie tak sprecyzowany jak moj) skoro juz tak duzo schudlas, tylko wiesz ja nieweim jak u ciebie ale ja uwazam ze schudnac to zawsze mozna tylko problem jest zeby potem nie wygladac jak worek na kartofle chodzi mi o skore, dlatego tez postanowilam cwiczyc, po wczorajszych cwiczeniach ledwo dzisaj stalam ale dzisaj wedlu PLANU mam wolne, a jutro ciag dalszy, jesli nie bedzie padac to pojde biegac,a jesli bedzie to pozostaje skakanka ostatnio wytzrymalam 10 min
Pozdrawim

Witam Lisiu
I jak tam w żyjesz? Imprezujesz na pewno, bo początek roku akademickiego
Pozdrawiam

Witam LISIa jak leci? U mnie dietkowo. Jak narazie się trzymam i nie poddaje sie :P

dzien dobry (godz 14:11) wstałam o 6... masakra... zjadłam na sniedanie (7:00) no jogurt danone zero cukru (150 g) + łyzeczka miodu, + 3 łyzki płatków owsianych) a teraz własnie pochłonełam jabłko i jogurt activia no to tyle na dzis ... jakos mi sie kalorii nie chce liczyc...a potem obiad i pozwole sobie na 1 kieliszek wina białego bo z przyjacióka sie umowiłam

ewi, trzymaj i nie puszczaj
agapinko a tam imprezuje... kalosze musze kupic.... heh
trefle masz racje... ja nie cwiczyłam zbyt duzo to i jak worek wygladam... tu wisi tam wisi no rzesz no....
Kusy dobrze ze dołek zarzegnany

SIE NIE DAM

no nie mogłam sie oprzec no... kromka chcleba zytniego ze słonecznikiem + odrobina masła (moja zmora) + plasterek szynki konserwowej... a teraz porcja brzuszków (a co ze w spodnicy)

lisia, proszę cię,zabij mnie, albo sama to zrobię albo bądź dla mnie natchnieniem, ja chcę wreszcie schudnąć...