no to dorzucam jeszcze 150 połbrzuszków zrobione przed chwilka :D
pozdrwaiam :) czas na sniadanie ;) moze kefir :)
Wersja do druku
no to dorzucam jeszcze 150 połbrzuszków zrobione przed chwilka :D
pozdrwaiam :) czas na sniadanie ;) moze kefir :)
Mikołajki :) szkoda że nie jestem mała to by do mnie też Mikołaj przyszedł :D
Lisia jesteś niemożliwa :D , ja ze swoimi 30 brzuszkami wymiatam :)
spoko maroko kabanosy na piecyk 8) :shock: :) dasz rade chiyo wazne zeby wogole zaczac... zreszta ja robie połbrzuszki bo brzuszki zwykłe mi kregosłup obciazaja :| 8)
A ja dziś na aerobik idę :D
Dajemy Lisiu dajemy... Ty juz prawie polmetek masz :D:D
Mikołajkowe pozdrowienia Lisiu!!!
Lubię u Ciebie gościć. Jest w Tobie tyle pogody :D
Za te brzuszki Cię ogromnie podziwiam... ja nie robię. Wolę się pocić w pionie :P
No... może nie zawsze :wink: :twisted:
Ale myślę ,że brzuch mam w porządku, wiesz gorzej ze skórą na rękach i nogach.
Pisałam o tym.
Może mi podpowiesz jeszcze skąd bierzecie te różne fantastyczne obrazki i ja je wstawiać do tekstu? Tak normalnie? kopiuj-wklej???
a ja na zakupy bo stypendium dzis wpłyneło na konto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jeeeeeeee :) se cos sexi kupie i sweterek :D
Hehe :) To udanych zakupów Lisiu życzę :) Gdybym ja tak mogła coś sexi kupić :wink: Ale nie ma na to rady bo i tak w tym wyglądam jak potwór :P Jak schudnę do 60 to może i coś dałoby radę założyć :) Bo teraz to mam jeszcze problemy w sklepach, Niby wchodzą ciuszki itd ale są za bardzo opięte :roll: Ehhh... Dlatego trzeba jeszcze zrzucać i zrzucać :)
I gratuluję ćwiczonek :) Ja wczoraj tylko 600 kcal na rowerku spaliłam, bez brzuszków bo nie miałam jakoś siły :wink:
Pozdrowionka :*
Lec lec chuop bedzie sie cieszyl :D:D:D :twisted: :twisted: :twisted:
Hej Lisiu, ja ostatnio czasu nie mam za dużo, ale dieta trwa, ćwiczenia trwają i jestem dobrj mysli. Efekty są, szczególnie w wyglądzie, z wagą roznie, nie wiem, ktorej wierzyc ;)
Pozdrawiam :)
Witam piątkowo kochana Lisiu :)
dzien dobry............................................. .
wczorajsze menu nie napawa optymizmem ale nie było tez takie najgorsze:
kefir 150 g
indyk duszony z owocami + porcja surówki.... (to na uczelni)
potem kilka frytek i 2 gryzy tortilli i kilka łykow coca coli
mała kajzerka z masłem i wedlina + troche majonezu
http://b33.grono.net/137/248/gallery...47-500x500.jpg
dzis nadrobie wczorajsze niedobre menu........... 8)
do tego nie zrobiłam wiecej brzuszków... a musze notPerfectGirl gonic bo mnie laska ze swoim brzuszkiem pzregoni do swiat.... :D
Lisia - my to już sobie pogadałyśmy na gg z rana , więc rozwodzić się nie będę :wink: . Życzę powodzenia w zakupach pillingu cukrowego i ostrego nacierania się kawą :P
http://www.nokaut.pl/oferta/bielenda...-do-ciala.html :) skóra po nim jak marzene :D
Lisiu ale ty masz duże oczy :D
no i dorzucam 210 połbrzuszków :)
agapinko dziekuje bardzo :D
lusiu :) jak znajde a w to nie watpie to uzyje napewno :)
Lisia śliczne te zdjęcie co wkleiłaś :)
http://i158.photobucket.com/albums/t.../HappyWolf.gif
Pozdrawiam piątkowo :D
bardzo ładna z Ciebie dziewczyna, ciekawe czy masz rude włosy, byłabyś naprawdę lisia :wink:
aktualnie mam ciemny braz ale z lekka nutka rudosci :D
ach nie moge sie wybrac na te zakupy :D
miłego dnia :)
oraz lisiu dopiero teraz zauważyłam, że już tylko masz 1,5 kilo do 6
gratuluje :)
Buuuuu :D
Mam pytanisko :P
Lepiej gotować w wodzie, czy na parze?
na parze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! zawsze!!!!!!!!!!!!
Dzięki Lisiu :) Ja właśnie sobie na parze robię rybkę z warzywami na obiadek :)
ooo rybka na parze?? nigdy nie jadłam... musze sprobowac odkad jestem na diecie to chyba nie jadłam ryby bo u Nas zawsze tylko smazone...:/
a zdjecie sliczne jak to zawsze Lisiuniu:)
Szczerze to u mnie też :P Ale jak siedzę w domku i mam czas to zawsze coś dla siebie wykombinuje :wink: Nie mogę patrzeć, na te schabowe, pieczonego kurczaka, kotlety mielone itd. Ehhh :P U mnie rodzina je dużo, tłusto i smażone w głębokim tłuszczu. A ja nie dam się! Trzymam dietę :)
Asq25 jaki ty masz śliczny kolor włosów :) Sama bym taki chciała :P A ja to tak zmieniam, blond, brąz, pasemka... Ehh muszę i ja se podobny zrobić :)
U mnie nowości xDD
wpadnij xDD
a. Gotowanie na wodzie? :?: :idea:
:o Oooch Lisiu! Zdjęcie jak portret pędzlem malowany, piękne.
No ja może też w końcu coś wkleję.... jak się nauczę.
Kupiłaś tę piękną bieliznę???
Lisiu jestes moim wzorem! Mam nadzieje, ze sie od Ciebie zaraze i pojdzie mi tak swietnie jak Tobie. I ze takie doly jak dzis nie beda mnie lapac. Przeczytalam caly Twoj watek i jestem pelna podziwu :)
Ślicznie wyszłaś na zdjęciu! I widzę ze suwaczek ruszył- gratuluje! Buziaki! :D :D :D
Lisiu patrze na tikerek i waga leci w dół! :wink: :lol: :lol:
Super Ci idzie ...:D
ta focia ...dziewczyny maja racje sliczna jestes!
juz ci to mowilam ale sie powtorze schudlas i dimaetralnie odmłodniałas i to wlasnie dzieki tobie sobie uswiadomilam dlaczego kazdy mi dodawal tyle lat :twisted: wystarczy schuudnac ! jak to prosto brzmi ale ostatnio mi to wychodzi! :wink:
Buzka i udanego weekendu!
Ładne zdjęcie... kurczę, patrząc na Twoje zdjęcia "przed i po" to aż motywacja rośnie :)
Lisiu, mam ogromną prośbę... Nie radzę sobie z wklejaniem zdjęć. Bardzo Cię proszę wstąp do mnie jeśli będziesz miała chwilkę i tak jak obrazki napisz mi krok po kroku jak to zrobić, żeby i rozmiar był dobry i w ogóle te zdjęcia się wkleiły :(
Ciele jestem i tyle. A młody też nie umie, a ja na niego liczyłam :P
Pozdrawiam. Pa!
milego dnia Lisiu:)
dzien dobry dziewuszki :)
mała spowiedz najpierw :P
długie zakupy były i niestety na głodniaka (podobno jak sie nie trawi to sie lepiej spala nie ;) wiec tak:
jogurt jogobella ananasowy
potem długo długo nic............. az kolacja o 19 złozona z sałatki kupnej co prawda ale złozonej z:
mieszanka sałat róznych róznistych
pomidorki koktajlowe
ogórek
kurczak grilowany
ser zółty do posypania
kukurydza
ananas
pieczone kartofelki w ilosci znikomej
i do tego sos jogurtowo-ziołowy :) czyli w miare niezła sałatka :) a zjadłam jej jakies 400 gram :)
potem kilka plasterków wedliny tez zjadłam....no z masłem....i 3 łyzki ziemniaków.... no wcale nie takie złe menu gdybym nie pochłoneła jeszcze 5 ciasteczek ala pieguski ale mysle ze w limicie zie zmiesciłam...choc dzis weszłam na wage a tam.... 72,5... ale to mzoe dlatego ze no tegez od ani wczoraj ani dzis nie odwiedziłam łoter klozet :P
acha dorzucam jeszcze 300 brzuszków zrobionych wieczorem :D
a co do zakupów to bielizne bym wykupiła cała jaka istnieje.... ale kupiłam rozsadnie fajna koszulke na ramiaczka i trawiasto zielony ciepły sweterek :)
lece do was zajrzec :mrgreen:
no Lisiu ...widze ze wczoraj taka pol glodowka byla zakupowa hihihi:P ale zdarza sie:P
dorzucam jeszcze 110 połbrzuszków na dobry poczatek dnia... ide pos nieadnie (serek wiejski + ogórek konserwowy + 0,5 litra czerwonej herbaty)
http://www.nurkowanie.travel.pl/imag..._palme_270.jpg
Ta sałatka to musiała być pyszna, jak czytałam twojego posta, to aż ślinianki zaczęły mi pracować! O i widzę, ze już jesteś w połowie swojego brzuszkowego maratonu- respect!!! Buziaki! :D
Misiu normalnie z tymi brzuszkami mnie zaginasz:p ale dzieki Tobie i ja je robie:P hehehe
a mi serek wiejski tatko zjadl a mial byc tez na sniadanko:p hihih