No lepiej zacznij sie bać, bo jak zrobimy nalot to mozesz tego nie przetrwac :D
Wersja do druku
No lepiej zacznij sie bać, bo jak zrobimy nalot to mozesz tego nie przetrwac :D
No i ja mam do Ciebie niecałe 3h, więc beware... :P
No to chyba możesz już zacząć trząść gaciami :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
mam isc juz po bilet? :roll:
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Nie było mnie tylko wczoraj :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: CO TU SIĘ DZIEJE :?: :?: :?: :?: :?:
Nie wyobrażam sobie forum bez Ciebie Kochana Lisiu !!! Ale też chyba rozumiem Twoje obciążenie tym wszystkim :( Zmagasz się jak potrafisz ze sobą i z nami. Ciężko coś pisać, jak tak długo kiloski siedzą uparcie. Pisanie o swoich sukcesach podbudowuje nie tylko innych, ale i piszącego - przede wszystkim.
Też miałam taką chwilę. Musiałam odpocząć od siebie, od forum. Ale wystarczyło, że o tym napisałam i pomalutku z powrotem nabrałam rozpędu.
Mam nadzieję, że Ty też szybko odpoczniesz i zajrzysz na forum z bukietem tulipanów w dłoniach :D
Proszę Cię tylko o jedno..................UWAŻAJ NA JOJO. Ale myślę, że nie od diety odpoczywasz , lecz od oczekiwań wobec Ciebie, które nie tylko sama sobie stawiasz, lecz my wszyscy tutaj i na żywo przyjaciele - każdy Cię obserwuje, patrzy czy się nie ugniesz, czy nie zaczniesz tyć, czy ciągle dajesz radę. To jest wielka presja. Nawet jak na taką odporną piękną Lisiczkę :) . WRÓĆ MAŁA, JAK ZNAJDZIESZ W SOBIE SIŁY.
PRZYTULAM CIĘ MOCNO, MYŚLĘ O TOBIE I MAM NADZIEJĘ, ŻE JEDNAK BĘDZIEMY MIAŁY JESZCZE OKAZJĘ "POGADAĆ" W DOBRYM HUMORZE :D
LISIAAA TY SIĘ NIE WYGŁUPIAJ! JESTEŚ NASZYM GURU WZOREM I WOGÓLE NIE ZOSTAWIAJ NAS SAME!!BĄDŹ Z NAMI ĆWICZ DIETKUJ DALE I NIE PODDAWAJ SIĘ TYLE JUŻ OSIĄGNĘŁAŚ
:( Zaglądam tu codziennie, pocichu, z nadzieją, że może coś się zmieniło :cry: :cry: :cry:
Trzeba chyba będzie zrobić koleżance wjazd na chatę ;) Bo tak to nie może być ;)
Lisiu mam nadzieję, że wrócisz tutaj :-)
nio to ładnie :shock: :shock: :shock: ..........lisiu nie szalej tak ...nie zostawiaj Nas (mnie) TY tu jesteś wzoremm do nasladowania :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
dziewczyny jak coś to moge te moje dwie sieroty zostawic u dziadków :!: :!: :!: i tez moge jechac z wami tą lisie naszą ustawic hihiiiii....
p.s. lisiu jak chcesz to odpocznij od nas troszke.....ale OBIECAJ ze wrócisz :!: :!: :!: