Dajcie Lisi odpocząć! Wróci, kiedy poczuje potrzebę, a nie dlatego, że Wy ją do tego nakłonicie. Lisia ma się z odchudzaniem dobrze i nie zamierza się z niczym poddawać! Ma po prostu kociokwik na uczelni- od cholery nauki itd. Znam Lisię (z reala), to dzielna dziewczyna i ze wszystkim da sobie radę. A nam wystarczy spokojnie czekać na jej powrót
I jeszcze jedno- życie nie kończy się na tym, czy na innym forum. Wyluzujcie
Zakładki