Ja ostatnie dni nie dobijałam do tysiąca bo nie chciało mi sie jeśc. Jak przejżysz poprzednie strony to dobijalam najwyzej do 700. Ale słodycze trudno bez nich wytrzymac. Jeszcze piekaż przywiózł mi je świezutki nie wie że jestem na dietce Ale do wieczora daleko a ja mam troche pracy.
Ide cos wymyślic na obiadek tylko nie wiem co Almette sie skonczył mam gotowe danie kluski z sesem PROFI wystarczy w mikro odgzac ale nie skuszę sie bo to chyba ma z 600 kal.
Raczej bedę jeśc waze i parowki cielęce gotowane. pa
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
Zakładki