-
Kolejny męczący dzień, chociaż słoneczko za oknem. Odważyłam się zapisać na aerobik.
mam jednak nadzieję, że trafię do grupy mało sprawnych grubasów, bo inaczej pewnie zwieję. Jutro urodziny mojego Kocura - odwiedziny rodzinki, torty, pralinki, pogaduszki. A ja na diecie.
Ale na 20 rocznicę ślubu - to tylko jeszcze 4 miesiące Kocur mnie nie pozna. Do dzieła!
Pozdrawiam.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Dobrej nocki Abatko :P
POZDRAWIAM
-
Witam,gratuluję postanowień i życzę wytrwałości na drodze gubienia kilkogramków. Ja "świeża", na odchudzaniu od 29.08.07
Pozdrawiam mocno
-
Najważniejsze, to zacząć - trzymam kciuki. Dwa tygodnie diety i 6
kg mniej! Z każdym dniem mogę biec 20 - 30 m więcej, a i wchodzenie po schodach stało się łatwiejsze. To forum to super sprawa, naprawdę pomaga
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Pozdrowienia dla Wszystkich odwiedzających. Trochę zamiast forum mam dzienniczek walki z tuszą. Dzisiaj jest cięęęęężko, idę wziąć relaksacyjna kąpiel, by zapomnieć o głodzie - nie dam się.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Waga stoi w miejscu, a organizm dopomina się o papu. Wczoraj cudowna godzina na basenie. W 40 minut przepłynęłam 15 długości. a później relaks w bąbelkach. Już brakuje mi pomysłów na ciekawy jadłospis, muszę coś wymyślić - do roboty![link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witam,
jestem na etapie Twojej wagi poczatkowej
Dieta fajna jest 
Powodzenia
-
Abatko miłego wtoreczku Ci zycze!!Pieknie sobie radzisz!!!Tak trzymaj!
BUZIACZKI
-
Witam
Widzę, że idziesz jak burza z tym odchudzaniem. Tak trzymac. Masz rację. To forum jest po prostu wspaniałe. Już po raz trzeci się tu odchudzam (mam nadzieję, że tym razem skutecznie i nieprzerwanie) i nie zdarzyło mi się trafi na nikogo niesympatycznego. Aż bije stąd serdecznośc, chęc niesienia pomocy i ogromne wsparcie.
Może stereotyp, że okrągli ludzie są z reguły sympatyczni i weseli znajduje tu potwierdzenie...
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
-
Dzięki za słowa otuchy, chociaż waga od 3 dni stoi w miejscu, jak zaklęta - pewnie sie zepsuła
Dzisiaj Kocur wyciągnął mnie na grzyby, godzina w lesie - sama rozkosz. Ja mam nadzieję, że tym razem mi się uda - nie schudnąć (5 lat temu ze 120kg zeszłam do 70) ale utrzymać. W ciągu ostatnich pięciu lat nieźle przybrałam, a tak naprawdę to w ciągu ostatnich dwóch lat. Pół roku na diecie to nie problem, bo z tygodnia na tydzień ma się coraz mniejszy apetyt, a i fajne ciuchy pomagają wytrwać - kupuję zawsze o rozmiar mniejsze i z niecierpliwością czekam, by móc je założyć. Pozdrawiam - idę suszyć grzyby.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki