-
cześć Wam wszystkim
Fita, wczoraj rano pisałam nie "jedz ciasta", a wieczorem sama wrąbałam pakę ciastem. Widzisz, do innych to jestem mądra, a sama ... ech
Ale nic to, walczę dalej A jak Ty się trzymasz?
Matkamafii - i jak dzisiaj? Mam nadzieję, że lepiej z samopoczuciem? Ja też zawaliłam wczoraj, cały dziń ok, a wieczorem... połasuchowałam, krótko mówiąc.
Pozdrowionka i buziaki dla wszystkich - tym gorętsze, że za oknem szaro-buro i leje
-
Ciągła walka trwa!!!!!!!
Ja nie chę ciała modelki,bo zresztą w tym wieku to niemozliwe ,ale te moje kilogramy sa zbędne(oczywiście kg.nadwagi)Do pracy mam z górki to mi łatwo,ale po ,zmęczona jak pies ledwo pcham sie pod tą górę robiąc kilka przystanków,jak autobus i na dodatek sapie jak ciuchcia.Dla mnie najtrudniejsze było obejść sie bez chleba,a także jadanie wieczorkami.Ale o dziwo po tych prawie 3 tygodniach (łatwo się teraz to pisze) nie ciągnie mnie wcale to tych ulubionych ale złych nawyków.Ale moment z ciastem za bardzo sobie jeszcze nie poradziłam,Dzis ja piekę karpatkę no i myślę dam radę czy nie ?ale coś mi mówi ,że nie ale obiecuje malutki tylko kawałeczek zjeśc ,bo i tak wiele rzeczy sobie odmawiam to czemu nie .No widzicie już się usprawiedliwiam,wezmę wilczurka mojego i pobiegam,i spalę te moje kalorie ciastkowe.Widzisz k(ulko)pewnie Urszula masz na imię co,nie tylko ja i ty mamy problemy Matkamafii tez jak czytałam,mieszkasz tam gdzie urodził się mój mąż,pikne okolice.3mam za was kciuki bardzo mocno,forum mnie bardzo podbudowuje,nawet nie sądziłam że to mi tak pomoże w walce z otyłością ale brzydkie to słowo no nie fuj,fefefefef brbrbrrrrrrrrrr.Do miłego czytania .Pamietajcie jem ciasto i was wspominan,dostaniecie czkawki.papapapapap Fita :P
-
Ja też nie chcę figury modelki, tym bardziej, że one przeważnie wyglądają jak niekobiece szkielety, hyhyhy
W moim przypadku (164cm wzrostu) powyżej 67 kg to już nadwaga, ważę 85 , a chciałabym ważyć ok 62. To do chudości daleko, ale to już PRAWIDŁOWA WAGA, a o to mi chodzi. Poza tym ja mam taką budowę, że przy wadze poniżej 60-ciu kg obawiam się, że wyglądałabym jak ciężko chora
Ja również trzymam kciuki
Buziaki
Ula
( faktycznie - na imię mam Urszula)
-
siemanko, ja tez mam problemy z nadprogramowymi kg i chcialabym sie ich pozbyc.mam nadzieje kochani ze nam sie uda!!!!! buziaczki i glowki do gory
-
PEWNIE, ŻE SIĘ UDA!!
A RAZEM RAŹNIEJ!!
ULA
PS.Na zewnątrz szaro, więc choć ja na tęczowo
-
kolorowe życie
Ciągle czytam nowe diety,zachwycam się ich efektami ,myśle że może ta i na tym koniec.co mi się stało,brak mi mobilizacji,chęci,sama niewiem już czego. Staram sie jeść mniej,co prawda to prawda,ale jakoś tak bez porywu.Ostatnio byłam u fryzjera,ponoc to pomaga na smutki ale wyszłam brdziej niezadowolona i zła niz przedtem.Fryzura do kitu,kark wygolony,fałdy widac na nim kurde czy te fryzjerki nie mają oczu!!!!!!!!!!Lustro wielkie,siedząc widziałam swoje odbicie,fatalne.O matko co robić?Niby powinno mnie to zmobilizować a ja nic hipnoza czy co!!!!!!!waga stoi jak zaczarowana.Koniec tych wywodów.bo sie całkiem rozklejem..... czekam na lepsze dni papapapapaptki FITAAAAAAAAAAAAAA
-
lepsze dni nadejda a moze nie bedziesz piekla ciast?
-
Fita, to chyba typowe objawy chandry?
Ale nie martw się - na pewno będzie lepiej. Ja za Ciebie cały czas trzymam kciuki.
Gdzieś tu na forum takie fajne zdanie przeczytałam:
NIE REZYGNUJ Z OSIĄGNIĘCIA CELU, TYLKO DLATEGO, ŻE WYMAGA TO CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE
Walcz Fituś cały czas, a my jesteśmy z Tobą! A po gorszych dniach zawsze nadchodza lepsze!
Buziaki
Ula
-
Hejki!
Fita, wiesz co zawsze pomagało mi przed najtrudniejszym nawet egzaminem? Mówiłam sobie: jutro o tej porze będę już po. Nie poddawaj się, przeczekaj wszystkie kaprysy wagi i powtarzaj sobie, że już za rok będziesz szczupła! Właśnie teraz zmieniasz swoją przyszłość!
Powodzenia!
-
Niestety dalej nic
Bije sie w piersi ,nic u mnie sie nie dzieje.zastój jak w żylakach- niepożadany.Naprawdę nie wiem co powiedziec a właściwie napisac.Nie mogę się zebrac do kupy wszystko do dupy. narazie papatlki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki