-
Witaski
Fita czyli ,ja narazie stoi w miejscu,chodzi mi o wagę,ale to nic ostatnio pozwoliłam sobie za dużo ale nie chodzi o jedzenie tylko o alkohol a to przeciez tez kalorie ale puste.trzymam sie dzielnie,staram sie mało jeść,ale i gimnastyka u mnie krucho,wazne jest teraz dla mnie,ze waga nie idzie do przodu.walczcie dziewczyny dzielnie,wytrwale,pomagajmy sobie,papatki jeszcze nie odchudzona ale szczęśliwa ,że was mam tęgawa fita
-
OD POniedziaŁku
składam oświadczenie że od jutra zaczynam walke.Minęło już tak wiele poniedziałkow a ja prawie nic nie zrobiłam dla siebie,co prawda spadło 2 kg.ale wróciło.Jestem na tym forum od 16 lipca tego roku i co i nic udało mi sie przez około 2 tygodni utrzymać w ryzach a potem zawalanka ,coś pękło we mnie i ciągle nie mogłam sie zmobilizować .wymyślałam co rusz jakieś usprawiedliwienie aby się rozgrzeszyc. A dlaczego tak pisze bo siedząć dziś przy kompie czuję że bardzo przeszkadza mi brzuch,wałki zrobiły sie duże że jak przechodze koło luster to strach patrzeć. Będzie mi bardzo trudno ,wiem bo każdy mi to powie bo jak sie przestawić na zupełnie inne jedzenie,ale naprawdę serdecznie mam już dość swojego wyglądu. .chyba wreszcie przyszedł dla mnie ten dzień - oświeciło mnie,3majta kciuki, papatki Fita deklaracja złożna pod nadzorem tego z góry.
-
No Fita trzymam kciuki. Ja sobie powiedzialam, ze nie walcze ze soba, ale dla siebie! Walcze dla siebie, zeby byc zdrowsza, bardziej sprawna i miec lepsze sampoczucie. W zwiazku z tym nie bede sobie robila krzywdy dalszym objadaniem!
-
Dzięki
[b][color=indigo][color=indigo]Dzięki za wsparcie Nowa,to jest potrzebne.Staram sie bardzo pilnować,robię sobie 5 posiłków,(zawsze jadałam tylko dwa).Chce przyspieszyć przemiane materii,może ktos podpowie,jak to zrobic.Nadmieniam ,że już już dawno skończyłam 18 lat i ta przemiana jest bardzo słaba.W ciągu dnia narazie zajadam około 1400 kcl. i dużo chodze . Ale gimnastyka narazie leży pokotem,bo strasznie mi trudno cokowielk zrobic wałki tłuszczowe nie pozwalają na jakiekowiek ruchy .Narazie nie odchudzona Fita acha chetnie kupię jescze :P kilogramy mobilizacji dowykonywania ćwiczeń papatki
-
Hej Fita, jesz nieduzo, waga na pewno spadnie, tylko badz cierpliwa))
-
Fituś - gdzie jesteś? Odezwij się!!
-
załamanie
Hejka ,tu nieszczęśliwa Fita ,mowi- nie chodzi mi o to że jestem gruba,stara i brzydka,ale mam straszny żal do ludzi z ktorymi przyszlo mi pracować.Nadejszwy takie czasy ,że człowiek człowiekowi jest wilkiem,liczy sie władza, stanowisko i siła pieniądza. pisze to i płaczę,bo jestem nieszczęśliwa,smutna,nigdy nikomu nie zrobiłam zadnej krzywdy,staram sie być dobrym człowiekiem, bo wiem jak to bywa w życiu,i pracy .Ale ja nie potrafię głośno mowic ,że ja to zrobiłam,jak sie napracowałam ,uważam ,że to co należy do moich obowiązków to jeszt normalne i nie potrafię tym się chwalić ,że to zrobiłam,i ile trudu w to włożyłam. A okazuje się ,ze trzeba ,KRZYCZEC I GłOśNO MóWIć TAK TO JA ,NAPRACOWAŁAM SIę ,TO JA TO ZROBIłAM , A INNI TEGO NIE ROBIĄ I TAKIE INNE DUPERELE. o bOżE WYBACZ MI . PRZEPRASZAM ,wiem ,że to nie jest na temat ale ja jestem skrytą osobą,jeśli mi jest żle to nikt o tym nie wie, jeśli jestem b. chora to tez nikomu nie mówię ,bo i po co,,pewnie zastanawiacie się ,czy mam rodzinę ,a mam.Ale po co ich martwić i tak mi nie pomogą ,a ja nie lubie litości,"głaskania po głowie " paptki F.
-
Fituś ((((((((((
nie płacz, bo czytając Twój post mi też bardzo smutno...
ale to prawda - w tych czasach trzeba krzyczeć ...
3maj się jakoś!
pa,Autkobu
-
Do K(ulki)i
Chociaż jesteś daleko i mnie nie znasz ,to bardzo a bardzo dziękuje TOBIE ,że chcesz cokowielk wiedzieć o mnie , I PYTASZ GDZIE JA JESTEM ,....NAWET NIE WIESZ JAK TO MI BYŁO POTRZEBNE DZIEKUJĘ uLKO
-
No droga Fitko! Rozumiem ze Ci zle, jak Ci troszke bedzie lepiej, to napisz cos. Duzo Ci sil zycze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki