Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Wątek: SZACUNEK

  1. #11
    Awatar ivonpik
    ivonpik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    82

    Domyślnie

    Dorotko, najwazniejsze, ze do nas wrocilas! To juz duzy krok naprzod, a kolejnym jest na pewno udanie sie do specjalisty. Zarozno on, jak i my bedziemy Cie wspierac. Badz konsekwentna w swoich decyzjach.
    Jeszcze kilka miesiacy wazylam duzo, duzo wiecej od Ciebie, bo az 112 kg!!!! To dopiero byl olbrzym ze mnie Ale podjelam walke i staram sie nie zrazac zatrzymaniem wagi, czy nawet jej wzrostem. Wszystkie bledy i porazki traktuje jak kolejne lekcje, dzieki ktorym czegos sie nauczylam.... wszystko to mni wzmacnia w jakims sensie.

    Kochana, uda Ci sie na pewno!!! Ja na pewno bede tu wpadala, dodawala otuchy i trzymala kciuki!

    Pozdrawiam!
    CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)

    START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg

    Tutaj jestem

  2. #12
    dorotkaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    nawt nie wiesz jak ci zazdroszcze tych kilogramow z ktorymi sie pozegnalas.gratukuje oczywiscie.chcialabym miec tyle sily w tej chwili...nie mam chyba...

  3. #13
    Awatar ivonpik
    ivonpik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    82

    Domyślnie

    Oj Kochana, dziekuje za gratulacje! A sile masz na pewno! Tylko moze o tym jeszcze nie wiesz!!! Tak wiec doopcie w troki i do roboty! Najpierw okresl jasno swoje cele, pamietaj, ze maja byc one jak najbardziej realne! Ile chcesz schudnac. w jakim czasie? Potem dietka... jak myslisz na jakiej dietce bedziesz sie czula najbardziej komfortowo? Chcesz liczyc kalorie czy wolisz dostosowac sie do gotowych jadlospisow? No i oczywiscie ruch, gimnastyka... na poczatek warto zaczac od spacerow, moze brzuszki w domu.

    I nastepna rzecz o ktorej zawsze przypominam dziewczynom... moze jestem troche upierdliwa przez to, ale co tam... ... to balsamowanie!!! Bardzo wazne! Skora sie sama nie wchlonie! Nalezy ja regularnie masowac i balsamowac!

    No i co o tym wszystkim myslisz?

    Pozdrawiam!
    CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)

    START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg

    Tutaj jestem

  4. #14
    dorotkaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie kochana!

    jestes pelna optymizmu, to cudowne.mam rozlegla wiedze na temat zdrowego odchudzania i niezdrowego zreszta tez, ale jakos teraz nie moge sobie poradzic z sama soba i z moim nalogiem.najbardziej skuteczna jest dla mnie dieta 1000kcal z mala zawartoscia weglowodanow, ale poki co poprostu staram sie ograniczac przez te kilka pierwszych dni.

  5. #15
    Awatar ivonpik
    ivonpik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    82

    Domyślnie

    Skoro masz teoretyczna wiedze to juz polowa sukcesu... Mowilas, ze szukalas pomocy u specjalisty? Czy cos Ci pomogl?

    Zagladaj duzo na to forum, czytaj watki innych dziewczyn. Jest tutaj cale multum porad... zobaczysz, ze nikt nie jest perfekcyjny, wszystkim zdazaja sie porazki, ale powstajemy i staramy sie isc przed siebie.

    Ja tez jestem na tysiaczku i tez staram sie jesc jak najmniej wegli, jak dla mnie to najlepsza dieta. Pisz codziennie co zjadlas i jak Ci idzie...

    Pozdrawiam i trzymam kciuki!
    CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)

    START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg

    Tutaj jestem

  6. #16
    Mniamusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2005
    Posty
    13

    Domyślnie

    Koniecznie walcz dalej, jeżeli chcesz się pozwierzać to czekam Miłego dietkowania

  7. #17
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Przeczytałam wszystko od początku i dochodzę do wniosku, że jest w nas coś podobnego. Jak zaczynałam dietkę to po głowie chodziły mi podobne myśli. Potem było wszytko pięknie, osiadłam na laurach i wróciłam z jojo 12 kg... teraz znowu walczę z ciastkami, czekoladą i śmieciowym jedzeniem. I chyba jednak się da, bo jak się patrzy na sukcesy dziewczyn z forum to od razu chęci do dietkowania więcej. Wchodź tutaj często czytaj i pisz o sukcesach i porażkach, to naprawdę dużo daje. Ja kiedyś uciekłam z forum i wróciłam z podkulonym ogonem i jojem. Warto walczyć i warto czekać na wygraną
    Pozdrawiam optymistycznie

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •