Nie obchodzi mnie świat...W tej chwili postanowiłam być zupełną egoistką i myśle tylko o sobie, jeśli ktoś mnie nie lubi, nie kocha- jego problem.
Chce zrobić coś wyłącznie i tylko dla siebie, pewnie, że fajnie jest być podziwianym przez innych, ale to też coś, co przynosi zadowolenie nam.
Nie użalam się i wzięłam się do pracy,mimo tego, że pracuje w gastronomii ograniczyłam jedzenie i nie smakuje i nie podjadam.Szukam miejsca gdzie moge poćwiczyć mimo moich dziwnych godzin pracy - pracuje wyłącznie na noc, a poki co staram sie wszędzie chodzić na piechotę.
A efekty są takie że zgubiłam już dwa kilo