-
Tenia - a jakze obiadzik dzisiaj mialam iscie krolewski a jutro ten nieszczesny krolik...
Doti - dobre sa, oj jakie dobre... czasami sobie pozwalam, ale jakbym zrobila taki, to by bylo szkoda, zeby sie zmrnowal i pewnie bym go pozarla... a tak ugotuje zupke i powinno byc dobrze ja juz oduczylam sie od podjadania dzieciakom i u mnie to bardziej w druga strone, co usiade z talerzem, to sie zlatuja sepy Oj chcialabym zeby spadla ale co i tak sie nie poddam Wlacze cwiczenia to pewnie sie ruszy Oczywiscie bede rano
Pszczolko - obym sie nie zlamala... Boje sie tego strasznie, bo chyba za dobrze mi idzie... przynajmniej kcal... a moze ja za duzo jem ??? ze waga stoi? zaczynam sie w tym gubic... na pewno nie zaczne podrzerac, bo od tego napewno nie spadnie, ale moze chodzi o jakos a nie o ilosc?
-
-
CHYBA SIE POWIESZE... NORMALNIE WIEM JUZ, ZE GO NIE ZJEM... ALE ZROBIC I TAK MUSZE...
SADYSTKI EMOCJONALNE...
-
Hie hie, możesz mi oddać swoją porcję
-
zapraszam wystarczy dla wszystkich
-
To poprosze dwie
-
A ja bym zjadła- nie mam zadnych urazów tego typu.
Siedze na tym forum i czytam a rower kurzy sie kurzy....
-
Moge Ci podesłac nawet 4
-
Dobra człape na rower! Od tej rozmowy o króliku to mi sie miesa zachciało!! Eh...
-
Tjaaaaaaaaa...chcesz mnie utuczyć? :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki