Wątek: nowaja czyli carolima walczy!!!

ekhm... ja sie maluje zawsze... moze stad mam tyle syfów na ryju

Ja jak mam zrywy, że sie maluje (np. 5 dni) to od razu się mnożą paskudztwa na twarzy. Może cery idealnej nie mam, ale tez znowu nie jest to taka tragedia, żeby sie pod maska kryć...jeszcze przyjdzie na to czas

Jedynie opalić by mi sie przydało...właśnie poluje na jakiś krem z samooplaczem, tylko nie wiem, który

polecam Nivea ujedrniajacy fajny i jak schodzi to rownomiernie a nie plackami wiec nie przypominasz krowy

Podkład mam do cery tłustej z Rimmela... nie dość,że dupa to jeszcze cera tłusta. bleeee
tusz do rzęs mam z Loreala ten podwójny i mega długie po nim rzęski.. a te no cienie i pudry to mam takie taniochy błyszczyki tyzzz bo to i tak sie sypie albo zje
no jeszce w perfumy inwestuje... moj zapach to Armani Mania od Armaniego.. mam 30ml i modle sie do nich wręcz.. oszczedność ponad wszytsko
i bez make up z domu no nie wyjde do ludzi nie ma bataaaa

no kurde uzywałm tego podwójnego tuszu i doopa mam uczulenie...
a ja jestem maniaczka davidoffa..... oł dzizas... orgazm olfaktoryczny normalnie no

a podkład??? ino inglota mi pasuje

no kochana davidoffa to sobie na lato kupie cool water wave dla mnie boski.. ale najpierw musze Gucci ENVY me wykończyć ... ale juz mi sie nie podoba..

Lisia, a mogłabys sprawdzić czy ma parafinę lub pochodne w składzie(Mineral oil, Petrolatum, Paraffin Oil, Paraffinum liquidum, olej mineralny, parafina, olej parafinowy)? No i tez coś od gliceryny...no i czy ma jakies filtry przeciwsłoneczne?

liebe86, a później rano facet budzi sie przy innej kobiecie

prosze prosze, to sie rozgadaly

Tusz mam loreal ten teleskopowy, wydluza ale nie zageszcza, dlatego najpierw maluje maxfacor - ten za to zajebiscie zageszcza a potem tym drugim

puder sypki zawsze kupowalam yardleja zerowka chyba, a puder w kremie uwielbiam avon, ale maxfactor tez mi sie podobal... pokrywal fanie i taki matowy sie robil

Ulubiony tusz to bourjous, ale juz takich nie robia

Zapachow jakis wyrafinowanych nigdy nie mialam... a zakochana jestem w chancon deau tym zielonym Normalnie moglaym caly dzien sie zaciagac... Musze tez przyznac, ze zdecydowanie bardziej podobaja mi sie meskie zapachy... niz babskie... i do tego dluzej sie utrzymuja... To nie fair...

liebe tez kiedys to bylo nie do pomyslenia...a teraz to sie lubie pomalowac od czasu do czasu

No laski ale żeście się rozgadały niczym cały sklep drogeryjny .. a j cholera zawsze miałm ta cerę znośną i używam podkład max factor, a tusz zajebisty jest melebeline ( cha nie wiem jak się pisze) wydłużający i podkręcający... ale jakoś ta moja gęba od tygodnia się jakś syfiasta zrobiła i nie wiem czemu????? cholera może to skutek tego dietkowania???