-
To ja lecę na rower. Później wpadnę powiedzieć ile przejechałam
A jak na razie to SERWUS
-
Ja już Cię kopać nie będę, bo posiniaczona będziesz, a człowiek skopany to i ruszać za bardzo sie nie może, no a przecież Ty postanowiłaś się ostro ruszać - Twoje szczęście.
Na plaży będziesz pięknie wyglądać, bo przecież bardzo tego chcesz. Przez te 5 miesięcy ostro na to zapracujesz. Zapomnij o ostatkach i weź się za siebie tak jakbyś dopiero dietę zaczynała - ostro i z zapałem. Niedługo zobaczysz efekty.
Trzymam kciuki, żebyś znów nie upadła (najwyżej możesz się lekko potknąć, ale wtedy stawaj do szeregu i walcz z podwójną mocą !!!!!!!)
-
Jesi kochana jesteś
Twoje słowa to zawsze tak jakoś tak do serca wejdą, może dlatego źe jesteś troszki starsza ode mnie i już dużo przeżyłaś. A co ja na tym świecie jestem niecałe 18 lat :P I gucio wiem. A Ty też dużo na temat diety możesz sie wypowiedzieć i to bardzo mądrze
Myślę, że pod Twoim okiem dam radę
-
Miałam napisać ile na rowerku jechałam. Jechałam prawie 40min i spaliłam 400kcal
A do tego dorzuciłam 100 pół brzuszków. No a jak
-
-
Też chcę rowerek, tak fajnie się czyta o Waszych spalanych kcal
-
A Ty wciaz rowerkujesz
super !! brawo 
kiedy wazenie
-
Cześć dziewuszki 
Nie miałam interneta
Jakieś zakłócenia były...
Ale jak tylko zobaczyłam, że jest to weszłam
Dietka? hmmm... Jakaś jest :P Kcal nie liczyłam ale jem niewiele
Ćwiczonka są
A ważenie... Hm.... Dopiero po powrocie z Anglii
Czyli za 3 tygodnie
Bo dziś stawałam i jest 76kg
Czyli coś mi nie idzie... Stoję w miejscu 
Wpadnę wieczorkiem jak będzie internet
Bo raz jest a raz nie ma....
A na 18 do kościółka idę.
Bajo
-
Pewnie już się psychicznie przygotowujesz do wyjazdu. I walizki w połowie spakowane. Jakbyś tam znalazła cudem jakieś dojście do internetu, to napisz choć słówko jak Ci tam idzie.
-
Pewnie Jesi, że Wam napisze jak będę miała dostęp 
I mogę Wam coś obiecać
Jak wrócę to opublikuję moje fotki
Wiem, że lepiej się do kogoś pisze jak się chociaż pyska zna
I po mimo mojej niechęci wstawię te fotki. Dla Was byście wiedziały jak wyglądam
Ale jak wrócę macie mi przypomnieć jakbym zapomniała
Ja już po kościółku 
I chorobsko mnie dopadło. Mam katar i gardło boli. Na sam wyjazd chora będę... MASAKRA
A teraz spadam na rower
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki